W takim razie opiszę trochę swoje wrażenia. Wymiana dotyczyła kompletu sprężyn z mpakietowych na Eibach Sportline. Czas wymiany: jakieś 5,5h. Wymieniałem wszystko sam.
Jak napisano już wcześniej ciężko odkręcały się śruby od mocowania amortyzatorów w zwrotnicach jak i od łączników ale na szczęście wd-40 pomógł. Nasadkę do odkręcenia amortyzatora w górnej części przygotowałem sobie w taki sam sposób jak na zdjęciu kilka postów wcześniej. W moim przypadku musiałem również odkręcić czujnik na wachaczu od ksenonów. Dźwigienka bardzo przypomina łącznik stabilizatora i najłatwiej odkręcić jest jej górną część. Z zewnątrz nakrętka M6 (10 kluczyk) a od tyłu jest nacięcie i trzeba przytrzymać kluczem płaskim 9. Dobrze że miałem 2 komplety ściągaczy (używałem 3) i do tego jeszcze własnej roboty mini ścisk który zrobiony był z pręta gwintowanego 10, wygięty w kształt litery U. Na nim był jeszcze element (może być też grubszy płaskownik z dwoma otworami) i za pomocą 2 nakrętek ścickałem 2 wybrane zwoje do siebie w miejscu gdzie na ściągaczu skończyła się regulacja. Oczywiście przydał się tylko do Eibachów bo z mpakowymi nie było problemu żadnego.
To by było chyba na tyle, praca trochę ciężka jak na jedną osobę ale do ogarnięcia
Pozdrawiam.
