Krzysiek669 pisze:

Dobrodziej_1983 pisze:m47n to już turbina sterowana elektronicznie

Nie zgadzam się...turbo sterowane elektronicznie w e46 m47n było dopiero pod koniec produkcji, wcześniej były sterowane tak samo jak w m47.
Turbo sterowane elektronicznie nie ma elektrozaworka po stronie turbo, od którego idzie podciśnienie do turbawaki

Hmmm to dziwne.. Mam u siebie podobno sterowaną elektronicznie jak słyszałem od mechanika, a elektrozaworek taki posiadam. Jeśli jednak nie mam racji to przepraszam. Co to awaryjności m47, to jest na pewno bardziej niż m47n i mówi to sama lektura na forach. Choćby biorąc pod uwagę samą pompę vp44 a można doczytać się więcej. Tak czy inaczej z dbaniem o Diesla też jest prawda

Dla laika m47nma czarno srebrne dekle a m47 czarne. M47 jest trudniejszy w diagnostyce z uwagi na mniej elektroniki. Lej dobre odsiarczane paliwo i dbaj to obydwoma pojezdzisz. Jednak licz sie z wysokimi kosztami serwisu.

W m47 i m47n turbo jest sterowane elektronicznie, tylko, że w nowszych modelach cięgnem od VNT porusza silnik elektryczny natomiast w starszych odpowiednio sterowany zaworek regulujący podciśnienie działające na cięgno VNT

A ja powiem tak, że jak kupisz paścia to zarówno M47 jak i M47n się rozleci jak ktoś nie dbał. M47n do czipowania jest dużo lepszy więcej możliwości zwiększenia mocy w m47 niestety nie poszelejesz pod tym względem. Seryjne M47 jak i m47n dupy nie urywa i powiem więcej jeździłem m47n a m47 mam i m47n według mnie ma większego laga jak dla mnie mimo opinii jak to nie zapierdziela to jakoś mam mieszane uczucia bo nie poczułem diametralnej różnicy miedzy 136 a 150 jakaś jest ale nie tak diametralna. Vp44 vs CR tutaj też bym był ostrożny VP nie jest tajemnicą, że jest to pewnego rodzaju bolączka E46 ale CR też nie jest długowieczny. Paliwo w Polsce jest jakie jest i trzeba uważać.
Plusem M47n jest na pewno możliwość podniesienia mocy bo spokojnie można z tego uzyskać około 200km oczywiście po zamianie turbo ic program wtryski. W Polsce jest osoba która ma chyba na ten moment koło 180km w M47 seria 136 i auto jezdzi a plan jest na 200 więc też się da. Ale czy warto to juz pytanie dla kazdego posiadającego M47.
M47n z racji CR jest chyba trochę bardziej oszczędny. Sama buda wiadomo w polifcie ładniejsza ale tylko m-pakiet seryjny zderzak polifta to kwestia gustu ale mi nie leży...

na sporcie jest user ktory w M47 ma ponad 200km z tego co pamiętam

Moby85 miał 204km auto sprzedane i zniknęło. Jakiś czas temu Marcin od TC wystroił m47 na 213km. Ja u siebie mam obecnie 172km regeneruje teraz pompę i wtrysk a na koniec wrzesnia celuje również w 200km takze da się
... A o kosztach to.... Nie jest tanio.

Seryjny dwumas nie zniesie raczej więcej niż 350nm i 165km

m47 na takie osiagi nie ma sensu , no chyba ze ktos sra kasą

spójrz na to tak ze masz wszystko nowe lub w bardzo dobrej kondycji i wiesz czym jezdzisz. w moim przypadku jest to nowy dwumas, sprzegło + łozysko, młodsze wieksze turbo po regeneracji, nowe koncowki wtryskow, nowe podcisnienia, nowy wiekszy wydajniejsz IC...

wiadomo ze jak bedziesz to pałował, piski, dritfy... to pewnie mody na krotka mete