w M57 mam to samo ale nie uważam , że to jakikolwiek problem. Akcja wygląda podobnie. temperatura w okolicach zera, autko odpala i jest wszystko ok dopoki nie probuje załączyć się pogrzewacz cieczy chłodzonej (mam błąd) i zaczyna leciutko falować na obrotach. Wtedy dzieje się jakaś magia i robi się mgła. Auto reaguje na gaz normalnie, zbiera się normalnie. Jedyne co odpala trochę dłużej ale to ze względu na temperature i może świeczki. Auto mam 3 lata i nie wymieniałem.

Hmm myślisz że ten podgrzewacz też może być tego przyczyną? Miałem ostatnio jego błąd ale po wykasowaniu do tej pory nie powrócił. Mnie osobiście drażni ta biała chmura i będę z nią walczył. Jak nie ja to w końcu oddam do kogoś kto się zna i mi to zrobi. Już trudno zapłacę

myślę, że może mieć to jakiś wspólny mianownik. Zacznij od podgrzewacza, nic innego nie generuje błędów.

Rozwiązałem swój problem to się podzielę nim z Wami. Udało mi się podmienić pierwszy ,,regenerowany'' wtrysk i okazało się że w nim tkwił problem. Auto teraz nie puszcza dymu, lepiej odpala i nie cyka. Wtrysk leci na reklamację bo tyle pieniędzy za partaczenie nie będę płacił. Regeneracja odbyła się w dość dużym serwisie w Redzie także chyba nie polecam. Zobaczymy teraz czy się wywiążą z reklamacji czy jakieś pieniądze jeszcze będą chcieli.