Przy zamkniętej masce nie słychać w sumie nic

Chyba wolę już klekota r4

Zmieniłem olej, filtr oleju, nowe uszczelki, za całość części zapłaciłem około 200zl.

Zmieniłem sam.

Niestety praca na gazie sie pogroszyła, ale od początku.

Dzisiaj rano jeszcze na starym oleju lekko cykało na benzynie, na gazie nie sprawdzałem.
Po zmianie oleju cykanie lekko ucichło, ale nadal jest na benzynie, więc to chyba wtryskiwacze.

Na nowym oleju gdy już się rozgrzał przełączył się na gaz i zaczęło gorzej cykać, prawie jak diesel, wcześniej praca była podobna do benzyny.
Teraz słychać to cykanie w kabinie, gdy jadę. Wcześniej nigdy go nie słyszałem w kabinie podczas jazdy i postoju, a gdy byłem przed samochodem to ledwo słychać było przy zamkniętej mace. Gdy ręcznie zmienie na PB to znika i jest tak jak na PB. Gdy zmienie na LPG to cyka głośno.
Mam wrażenie gdy przyśpieszam na LPG to cyka głośniej i szybciej, ale to tylko wrażenie może. Na PB jest ok. Moc na PB i LPG wydaję się być ok. Obroty nie falują.
Czy może, że coś się przestawiło? By wymienić uszczelke przy podstawie filtra oleju sciągałem osłone kolektora. Do niej były przypocowane wtryski gazu. Ściągałem ważyki gazu, wtyczki elektryczne, itd by podnieść osłone. Potem założylem z powrotem wszystko. Czy mogłem coś złe zrobić lub się coś rozlegulowało?

Za moment wrzuce filmiki.

Skoro coś tam grzebales i się pogorszyło to coś tam musiałeś zmajstrowac

Właśnie tam za bardzo nie ma się co zepsuć przy składaniu. Kilka weżyków gazu i wteczek na tej osłonie kolektora, pewnie masz takie same. Filmiki wrzucą się wieczorem niestety.

Tutaj praca silnika na zimnym zaraz po odpaleniu na paliwie PB 98 rano przed wymianą oleju.

Praca na PB, lekko cieply zaraz po zmianie oleju:

Dźwięki są ok

Ok, a teraz dzwięk LPG.

Silnik jest ciepły. LPG chodzi i wydaje mi się teraz że te stuki powoduje ta listwa z kablami, która przechodzi nad silnikiem i być może jeszcze te plastykowe osłony silnika wpadające w drgania. Gdzieś to wyczytałem na forum, że tak może być i pomagają gumowe wyciszenie podkładane pod te elementy. Co o tym sądzisz?

Jeśli faktycznie jest to tylko kwestia gum i wyeliminowanie w ten sposób stukania plastiku o metal, itd. to sprawdze to jutro, a jeśli nie to co ?

Wydaje mi się że wtryskiwacze gazu masz takie głośne. Może są już stare i wymagają czyszczenia? Albo tak hałasuja i nic z tym nie zrobisz. Możesz ściągnąć osłony jeśli podejrzewasz że coś tam drga i hałasuje ale jeśli nie ma tego na benzynie to na gazie też nie powinno być. Mi czasem podczas jazdy wpadala w wibracje kratka na masce co są tam spryskiwacze.