mialem ten sam problem, wystepowal jedynie jak auto bylo zimne i zostawilem odpalone na wolnych obrotach zeby sie chwile rozgrzalo. wywalalo 4 sondy na raz. jak odpalalem zimny i od razu jechalem nie bylo problemow. moze i faktycznie odma bo nigdzie nie stwierdzilem nieszczelnosci a odma fabryke pamieta wiec moze ktorys z przewodow sie rozpadl

A oto winowajca. Wąż łączący separator z bagnetem oleju.

mówiłem że cos z odma:P

No miałeś rację. Mam jeszcze teraz jeden mały problem. Przy tych całych walkach przy kolektorze urwał jeden wężyk od jakiegoś podciśnienia i nie wiem gdzie on był. Ma on średnicę mniej więcej 6-7 mm po zewnątrz i z jednej strony wchodzi w kolektor - dokładnie w pierwszą rurę od strony szyby tak od spodu kolektora. Jest też na niej taki chyba zawór jednokierunkowy wielkości orzecha włoskiego. Za zaworem jest znowu ta rurka, a drugi koniec się urwał i nie wiem gdzie go ponownie podłączyć. Szukałem tam coś na kolektorze od strony szyby i nigdzie nie znalazłem żadnego miejsca skąd on by mógł być. Nawet go nie zaslepilem wisi luzem i lewego powietrza nie ma (chyba przez ten zaworek). Ale muszę znaleźć miejsce skąd on jest. Może ktoś wie?

weź poszukaj w google np wymiana silniczka krokowego czy cos i moze jakies zdjecia będą i podejrzysz akurat owy weżyk bo nie mam pojęcia jak Ci pomóc. mam inny silnik to i zdjęc nie porobie zebys mogł podejrzec

mzoe chodzi o wezyk podcisnienia idacy do filtra paliwa

Nie ten od regulatora ciśnienia jest na gumie za przepływką. Tez był swoją drogą urwany na filtrze. Ten o którym mowie wychodzi spod kolektora.

od odmy?