Witam
jakiś czas temu wymieniałem sprzęgło, wszystko było ok, do pewnego czasu
po ok 2 tygodniacgh zaczeły dochodzić dziwne stuki , udałem sie do mechanika , jakimś cudem ustały
po przejechaniu ok 300 km stuki wróciły , teraz to wręcz napieprza.
byłem dzisiaj u innego mechanika , sprawdzaliśmy skąd może być ten dźwięk.
Na pewno wyeleminował półosie ( podniósł auto na kanale , postawiliśmy na kobyłkach ,ja delikatnie rozpędzałem auto, on w tym czasie blokował koła na zmianę ,stuki nie ustawały ) , zauważył że wał nie chodzi "gładko" tylko jak by się blokował w pewnym momęcie
Powiedział że na początku trzeba by było zdjąć wał , i sprawdzić czy to w dyfrze się blokuje , czy może coś z wałem.
Olej w dyfrze jest.
Samochód BMW e46 316i (1,8) z niezawodnym silikiem N42
85kW
rok produkcji 2003

Dziękuję za każdą opinie , i jak by ktoś mógł mi napisać co to jest za dyfer , bo ja naprawdę jestem zielony w tym , bym był wdzięczny

p.s.Jak ktoś by się pytał ,czemu nie zostawiłem u tego drugiego mechanika ( z chłopem ponad godzine szukaliśmy przyczyny, i nie wziął za to odemnie ani grosza ), odpowiedź jest prosta - terminy - dopiero koniec czerwca

Cześć,
ogólnie mam podobny problem w mojej e46 ale ja mam zespawany dyfer i obstawiam ze już koniec i czas go wymienić.

Jak jadę to stuka rytmicznie metalicznie głośno czasami w ogóle go nie słychać szczególnie jak jadę szybciej ale przy powolnej jeździe albo przy skręcaniu załącza się stukanie jak gdyby ktoś naprawdę klikał jakimś metalicznym czymś xd. Może oleju zabrakło i cos się popsuło samochód kupiłem jakoś tydzień temu wiec śmiesznie trochę ale poprzedni właściciel powiedział ze da mi jakiś używany dyfer. Dodam jeszcze że na zimnym dyfrze mechanizm nie działal juz poprawie i czasami szarpał kołami przy cofaniu i ruszaniu.