Cześć Panowie ,

Mam następujący problem ,

Kupiłem auto na M Pakietowych 18 z oponami przód 235/40/18 i tył 255/35/18. Zmieniłem na 17 wzór 68 M Pak. 225 przód i 245 tył. Powiem tak, na 18 auto prowadziło się perfekcyjnie , nie ciągnęło nawet w dużych koleinach , na każdej nawierzchni można było palcem trzymać kierownice a ona szła jak po sznurku .Zawieszenie cicho połykało wszystko.

Na 17 jest jakaś masakra. Ciągnie jak wściekła na boki , czasami strach pas zmienić , Ciężej chodzi kierownica . Cały czas muszę stawiać opór raz na lewą stronę raz na prawą , Zawieszenie jakoś bardziej tłucze Męczy mnie to .

Na 18 szła lekko , teraz sprawia wrażenie bardziej ociężalej. Po zmianie zrobiłem kompletną geometrię z kątami .

Z autem , zawieszeniem i geometrią wszystko perfekcyjnie.

O co chodzi ?

Dzieki i pzdr

Może opony albo wyważenie kół, ew. krzywe felgi.

jakie to są koła ?

podaj parametry tych 17" i poprzednich 18" (szerokośc i offset).

Ja mam u siebie 225/45/17 w koleinach lata po drodze jak Żyd po pustym sklepie aż łapa boli od trzymania kiery a z kolei na dobrej drodze mogę puścić kierownicę i leci jak po sznurku też mnie to wkurza słyszałem że ponoć pomaga zmiana przodu na 205/50 ale nie wiem jak to będzi e wyglądało i faktycznie czy cuś da taka zamiana.

Ja zmieniłem 225/45 i 255/40 na 205/50 i 225/45 na felgach 7.5 oraz 8.5 i poprawa była zauważalna. Z przodu nie było w ogóle naciągu a z tyłu prawie niezauważalny, także nie wygląda to źle.

jeśli macie OEM mieszane felgi np. S68 lub S44 z offsetem 47/50 i przodem 7.5"/8" a tyłem 8.5" to zalecane mieszane rozmiary opon to spróbujcie dołożyć odpowiednie dystanse bo podobno pomaga.

Ja czy to na dystansie czy nie nie mam z tym problemu na seryjnych 18" z mieszanymi rozmiarami.

Ja mam 225 45 17 4 x a felgi 8.5 et 17 plus 4x opony nówki Firestone i na koleinah lata na boki na zwyklym czarnym dobrze sie jezdzi!

Mialem dokladnie tak samo, z 18 przeszedlem na 17 w tych samych rozmiarach. Okazalo sie ze wulkanizator zle zalozyl kola, jedno szersze i wezsze na kazdej osi

parametry obecnych felg to 7,5 cala przód i 8,5 cala tył . Felgi 68 style. Opony przód 225/45 , tył 245/40. 18 jeśli chodzi o cale były chyba takie same . Opony 235 przód i 255 tył.

Paradoksalnie na 18 zawieszenie pracowało ciszej , lepiej pokonywała takie uskoki na asfalcie , szczególnie łukach , kiera chodziła lżej. Na 17 wcale nie jest żwawsza ,mniej nie pali i nie jest bardziej komfortowa. I jest cały ten problem.

wszystko jest idealnie wyważone. Zastanawiałem się czy czasem do mieszanych szerokości nie jest potrzebne zawieszenie m-pakietowe . Może jest inaczej skonfigurowane . Ale wtedy na 18 też byłby kibel bo były też z MP.

Co do dystansów na przód . Widziałem taki samochód ale traci swój cały urok . Traci klasę na rzecz lekkiej wioski . Ale to tylko moje przemyślenia , także bez urazy jeśli komuś się podoba.

Nie wiem jak to ugryźć. Myślałem już żeby wrócić do 18 cali . Ale z kolei na 17 wzór 68 E46 dla mnie wygląda bomba. Żeby dobrze wyglądała na 18 trzeba by ją opuścić ze 2 cm .
Nie wiem już ??

Dużo też zależy od opon. Twarde opony (juz pomijam nawet run flaty) mimo, że będą wyższe na pewno dadzą gorszy komfort na nierównych drogach. Jakiej marki/model masz opony ?

Nie wiem jakie auto na jakich dystansach widziales - nikt Ci nie każe zakładać dystansów tak by koła wystawały. Seryjnie styling 68 ma wysokie ET i po prostu ta felga wpada w nadkola. Fakt, że załozenie dystansów ma raczej sens gdy mamy zawieszenie przynajmniej -20mm (czyli mpakietowe lub 'sporotwe' s226a) ale tak czy siak do S68 możesz śmiało zakładać dystanse 4x12mm (wiecej nie bo masz opony 245/40/17 na tyle).

Sprawdź jeszcze to co pisał kolega wyżej - jemu ktoś mieszany komplet źle założył i z przodu po jednej stronie wylądowała tylna felga.