Pacjent 320d touring 2003r 150km. Jestem po wymianie rozrządu bo mi przeskoczył. Auto na zimnym silniku odpala od strzału ale nawet po krótkiej jeździe gdy go zgasze i próbuje odpalić to tylko kręci i nic. Na następny dzień również na zimnym odpala i później to samo. Dodam że po krótkiej jeździe na wolnych obrotach pali się kontrolka od oleju. Proszę o jakieś wskazówki gdzie szukać przyczyny.

Żółta kontrolka po odpaleniu przez kilkanaście sekund to uszkodzony czujnik poziomu oleju, chyba, że mowa o czerwonej to już jest źle. Sprawdź korekcje na cylindrach i zrób test przelewowy, prawdopodobnie wtryskiwacz daje na przelew, spada ciśnienie na szynie cr i stąd brak rozruchu. Rozumiem, że błędów brak? Czasem przyczyną jest czujnik położenia wałka rozrządu ale to rzadko zdarza się w tych silnikach, tak jak i czujnik położenia wału, ale też może być przyczyną takich objawów. Na początek test przelewowy, 90% przypadków to właśnie to.

Pali się kontrolka czerwona ale tylko przy zmianie biegów przy wciśniętym pedale sprzęgła lub na jałowym biegu i to nie odrazu tylko po paru minutach jazdy.

Świeci Ci się czerwona kontrolka od oleju i Ty z tym próbujesz jeździć? Na litość boską, po coś ten czerwony kolor wymyślili, żeby uzmysławiał ludziom, że coś jest definitywnie nie tak i nie należy kontynuować jazdy... Czerwona kontrolka oleju sygnalizuje problem z ciśnieniem oleju. Jeśli masz za niskie ciśnienie oleju, to silnik Ci się w końcu zatrze (a jeśli rzeczywiście było za niskie, to być może już zaczął się powoli zacierać).

Szczurson pisze: ↑31 sty 21, 16:04 Świeci Ci się czerwona kontrolka od oleju i Ty z tym próbujesz jeździć? Na litość boską, po coś ten czerwony kolor wymyślili, żeby uzmysławiał ludziom, że coś jest definitywnie nie tak i nie należy kontynuować jazdy... Czerwona kontrolka oleju sygnalizuje problem z ciśnieniem oleju. Jeśli masz za niskie ciśnienie oleju, to silnik Ci się w końcu zatrze (a jeśli rzeczywiście było za niskie, to być może już zaczął się powoli zacierać).

Panie, ja od żony ostatnio usłyszałem ze samochód się wyłączył podczas jazdy i wyskoczyła „kaseta” na liczniku, co się okazało, była to ikonka aku kilka dni później zostałem zapytany co to za „baba w ciąży” na liczniku, a chodziło o kontrolkę airbag. Koleżanka ostatnio dzwoni ze konewka jej się pokazała na desce i ze już dolała wszędzie wody Żywiec gdzie się dało ale kontrolka nie zgasła. także ten, w dobie wygodnickich i podejścia, ze mam wyjebane dopóki jeździ, jakos wcale się nie dziwie ze ludzie jeżdżą z jakaś kontrolka, bo nawet nie wiedza co oznacza, a na zgłębianie wiedzy tajemnej jaka jest podstawowa znajomość znaczkow w samochodzie nikt krwa nie ma czasu.

Co do samego tematu, auto na warsztat i szukac przyczyny, bo zrobiłeś rozrzad, a za sekunde będziesz szukał drugiego silnika bo zatrzesz silnik jeżeli to olejesz i będziesz dalej jezdzil