Witam. Chcialbym sie poradzic jakie amorIki zalozyc do BMW e46 320i na przod? Co mozecie powiedziec na temat tanich zamiennikow z allegro typu SRL, FAST? KOszt sztuka 100 zl.??Czy ktos wkladal te amorki do swojej e46? Na aukcjach sa zachwalane:) A co mozecie powiedziec na temat tych drozszych. Ktore najlepsze?? Bilstein, Kayaba? A moze cos tanszego i rownie dobrego..... Spogladalem takze na amortyzatory firmy MTS Technik, cena przystepna okolo350 zl. za komplet. Wymagaja one rowniez odpowiednich sprezyn? Jak sie jezdzi na tym zawieszeniu? Nie za twardo? Tuleje nie zuzywaja sie szybciej niz na standardowym zawieszeniu? Jakiej firmy amorki odpowiadaja oryginalnym ktore byly zakladane do e46 przy pierwszym montazu. Jakiej firmy to byly amortyzatory. Prosze o jakas podpowiedz... pzdr...

oszczędź sobie drobnych i czasu na montaż SRL itp.
tylko KAYABA, BILSTEIN, SACHS itp.

Ja bym dopisał do tej listy Koni - może i cena wysoka ale jaka jakość.
Nie wiem jak dokładnie jest teraz ale kiedyś ta firma dawała na amortyzatory dożywotnią gwarancje - sam wiedziałem wydruk ze sprawdzenia sprawności w stacji diagnostycznej kilkunastoletnich (nie przesadzam bo to w aucie z końca lat 70-tych) amortyzatorów Koni gelb (żółte z regulacją; podobne do tych co były w E30; a wiadomo w jakich warunkach takie zawieszenie pracuje - twardszych nie ma) i wynosiła ona 82%. Byłem w szoku bo moje KYB gazowo-olejowe tydzień po montażu miały 78.
PS. Nie pisze tu bynajmniej, że Kayaby to złe amory ale można mieć coś lepszego, wszystko zależy do jakich celów służy auto i jak długo masz nim jeździć.

BART WA pisze: moje KYB gazowo-olejowe tydzień po montażu miały 78.

tak dla ścisłości to każdy nowy amortyzator choćby nie wiadomo jakiej firmy na trzepakach nie pokaże 100%, max jaki może być to okolice 80%
każdy diagnosta na każdej stacji to potwierdzi a spowodowane jest to tym że nie testujesz tłumienia samego amorka tylko całego zawieszenia przez co wynikają owe straty
do tego aby tył sprawdzać prawidłowo powinno się go obciążyć inaczej trudno będzie osiągnąć nawet 70% sprawności

ja ostatnio sprawdzałem tył bo coś mi się nie podoba zachowanie auta i wyszło 85% ja na nich zrobiłem 50tys w tym 10 tys na sprężynkach - 30 dlatego nie wiem jak się ma przekłamanie w pomiarze na niższych sprężynach ?pozdrawiam

A co mozecie powiedziec na temat sportowych amortyzatorow nie mieckiej firmy Ta technix. Cena za komplet to 300 zl. Cena obiecujaca ale czy amorki tak sie sprawdzaja jak sa opisane na aukcji<mysli> . Moze ktos ma zamontowane u siebie na przodzie??? Prosze o jakies info w tej sprawie.... dzieki z gory...

zdeniu pisze:

BART WA pisze: moje KYB gazowo-olejowe tydzień po montażu miały 78.

tak dla ścisłości to każdy nowy amortyzator choćby nie wiadomo jakiej firmy na trzepakach nie pokaże 100%, max jaki może być to okolice 80%
każdy diagnosta na każdej stacji to potwierdzi a spowodowane jest to tym że nie testujesz tłumienia samego amorka tylko całego zawieszenia przez co wynikają owe straty
do tego aby tył sprawdzać prawidłowo powinno się go obciążyć inaczej trudno będzie osiągnąć nawet 70% sprawności

Doskonale o tym wiem - jeśli nie wywnioskowałeś z kontekstu dlaczego o tym wspomniałem to napisze wprost... po to aby pokazać jakość i trzymanie parametrów kilkunastoletnich koni porównując je do nowych amortyzatorów dobrej klasy. Kontynuując Twój wybieg to chyba nikomu nie przyszło na myśl, że amortyzator KYB stracił w ciągu 5 dni eksploatacji straciły 22% swojej skuteczności...

BART WA pisze:

zdeniu pisze:

BART WA pisze: moje KYB gazowo-olejowe tydzień po montażu miały 78.

tak dla ścisłości to każdy nowy amortyzator choćby nie wiadomo jakiej firmy na trzepakach nie pokaże 100%, max jaki może być to okolice 80%
każdy diagnosta na każdej stacji to potwierdzi a spowodowane jest to tym że nie testujesz tłumienia samego amorka tylko całego zawieszenia przez co wynikają owe straty
do tego aby tył sprawdzać prawidłowo powinno się go obciążyć inaczej trudno będzie osiągnąć nawet 70% sprawności

Doskonale o tym wiem - jeśli nie wywnioskowałeś z kontekstu dlaczego o tym wspomniałem to napisze wprost... po to aby pokazać jakość i trzymanie parametrów kilkunastoletnich koni porównując je do nowych amortyzatorów dobrej klasy. Kontynuując Twój wybieg to chyba nikomu nie przyszło na myśl, że amortyzator KYB stracił w ciągu 5 dni eksploatacji straciły 22% swojej skuteczności...

no chyba nie do końca o tym wiesz
te parametry tyczą się typowo standardowych zawieszeń (amortyzator jak i sprężyna)
jeżeli ktoś ma założone chociażby sprężyny nie standardowe nazwijmy je sportowymi (utwardzone czy też obniżone)
tak samo z amortyzatorami, jeżeli są o charakterystyce sportowej lub obniżane to niestety żadne testy na trzepakach nie są współwymierne jak przy zwykłym zawieszeniu
i wtedy zawieszenie wiekowe będzie na testach wskazywało dziwne wyniki
a z tego co mi wiadomo (może się mylę) Koni nie produkuje standardowych zawieszeń z czym wiąże się automatycznie montaż ich w aucie również z niestandardowymi sprężynami

każdy dobry diagnosta który ma doświadczenie powie że sportowego zawieszenia niestety nie da się zdiagnozować na trzepakach

PS.umiem wyciągać wnioski zapewne nie gorzej od Ciebie , poza tym nie stosuje w przeciwieństwie do ciebie żadnych wybiegów

zdeniu pisze: no chyba nie do końca o tym wiesz
te parametry tyczą się typowo standardowych zawieszeń (amortyzator jak i sprężyna)
jeżeli ktoś ma założone chociażby sprężyny nie standardowe nazwijmy je sportowymi (utwardzone czy też obniżone)
tak samo z amortyzatorami, jeżeli są o charakterystyce sportowej lub obniżane to niestety żadne testy na trzepakach nie są współwymierne jak przy zwykłym zawieszeniu
i wtedy zawieszenie wiekowe będzie na testach wskazywało dziwne wyniki
a z tego co mi wiadomo (może się mylę) Koni nie produkuje standardowych zawieszeń z czym wiąże się automatycznie montaż ich w aucie również z niestandardowymi sprężynami

każdy dobry diagnosta który ma doświadczenie powie że sportowego zawieszenia niestety nie da się zdiagnozować na trzepakach

PS.umiem wyciągać wnioski zapewne nie gorzej od Ciebie , poza tym nie stosuje w przeciwieństwie do ciebie żadnych wybiegów

Zdeniu, czy ja gdzieś słowem wspomniałem o zwykłych trzepakach... Jak chcesz sprawdzić sportowy amortyzator to możesz podjechać do przedstawiciela danej firmy - nie wiem jak u innych ale u koni możesz zawieźć sam amortyzator i on jest sprawdzany na maszynie testującej jego sprawność (posiadanie tej technologi jest konieczne do weryfikacji ewentualnych reklamacji jak i zmian charakterystyki pracy amortyzatora (utwardzania itp)).
A co do tego czy Koni produkuje amortyzatory seryjne to się mylisz. Kiedyś miałem Koni special (czerwone) - przy rozkręceniu ich na max to była totalna kanapa i tolerowały tylko sprężyny o obniżeniu do -30/40. Ale mało o nich mogę powiedziec bo zaraz wyleciały a na ich miejsce trafiły gelb ze sprężynami -85 - zestawik w sam raz na tor

BART WA pisze:Zdeniu, czy ja gdzieś słowem wspomniałem o zwykłych trzepakach... Jak chcesz sprawdzić sportowy amortyzator to możesz podjechać do przedstawiciela danej firmy

faktycznie nie wspomniałeś, przyjąłem takie założenie gdyż takich przedstawicieli o których wspominasz jeszcze nie spotkałem (przynajmniej w naszym kraju)
tak dla informacji i poszerzenia wiedzy to gdzie w naszym kraju są tacy przedstawiciele Koni którzy mają sprzęt do ich testowania
z góry dzięki za info