edimorton pisze:Od wczoraj jestem posiadaczem Czarnego BMW E46 320i z silnikiem M54B22 170KM z końcówki 2000 roku

Witam posiadacza podobnego auta... ciekawe że w Szwecji jest popularne zwłaszcza wśród młodych mamuś i staruszków (oprócz adwokatów, ofkors). W Polsce jakoś inaczej. W każdym razie nie widzę tu rówieśników ani żadnej damy.

Moje auto po 10 latach ma jedynie uszkodzony skórzany mieszek przy drążku (nowy w bagażniku czeka na wymianę od kilku miesięcy). Poza tym jest idealnym stanie, mimo że przejechało 115 tysięcy km.

COBRA pisze:noooooo...........panie JERZY to tylko uderzyc do ASO i odpłatna propozycja może łykną temat

Miałem wrażenie że tutaj odnosimy się do siebie przez ty. Jeżeli nie to gorąco namawiam. Prywatnie też zresztą.

ASO? Autoryzowana Stacja Obsługi? Assistant Sales Officer? Nie wiem co to znaczy. Przez Google znalazłem tylko że tam się kupuje części zamienne. Nie będę dociekał, bo muszę lecieć do roboty aby na benzynę zarobić. Jeżeli spodobało Ci się moje rozwiązanie to sprzedaj i podzielimy się. Albo bierz całe wynagrodzenie. A co mi tam!

Powodzenia!

Jasnozielone nakrętki na wentyle zakłada się wówczas jak koło napełnione jest azotem
Myślałem że to bajer. Po wymianie opon gdy zauważyłem nakrętki zapytałem o co chodzi. Mówili coś o azocie, ale nie złapałem. Sądziłem że standardowo napełnia się tym gazem. Kolor spodobał mi się więc nie zmieniałem.

Przypomniałem sobie że używam w aucie niestandardowego urządzenia. Otóż między biegunami akumulatora zamontowałem elektroniczne szpejo, które podczas pracy alternatora pulsuje około 10 tysięcy razy na minutę przy napięciu ~8V. Urządzenie powoduje odsiarczanie płyt i tym samym przedłuża żywotność akumulatora. Używam tego głównie do akumulatorów na łódce i z praktyki wychodzi co najmniej dwukrotne przedłużenie żywotności. Niby drobiazg ale przy większej ilości akumulatorów daje spore oszczędności. W nowoczesnych zasilaczach taki proces jest standardowo uruchamiany, ale nie wiem czy konstruktorzy w BMW o tym pomyśleli. Być może w nowszych modelach, ale nie w moim.

Jestem nowym użytkownikiem forum. Zapisałem się z ciekawości gdy z Google dowiedziałem się że tu rozszerzę wiedzę o swoim aucie. Nie mam pojęcia o samochodach przeto jestem skazany na Panów Mechaników. Właściwie dotychczas nie miałem kłopotów lecz po przeprowadzce musiałem zmienić warsztat. Nowemu Panu Mechanikowi płacę znacznie więcej (niech tam, ale i auto troszkę starsze), za to mam wygodę: bo stara się, blisko domu i mogę zadzwonić kiedykolwiek. Po kilku wizytach traktuje mnie jak stałego klienta i rozpoznaje głos przez telefon. Nie lubię serwisu BMW ze względu na bezosobowy kontakt.

Przeczytałem niektóre wątki czego efektem było zamówienie wizyty u Pana Mechanika, gdyż po renowacji hamulca ręcznego i wymianie kół na letnie zauważyłem, że przy prędkości powyżej 60 km/h ściąga kierownicę w różnych kierunkach, czasem tak mocno że wyrywa z ręki. Tego niesposób zauważyć podczas powolnej jazdy ulicami. Koła jeszcze raz zostały wyważone ale chyba trzeba ustawić zbieżność? Ciekawe że nie miałem tego kłopotu przed zmianą kół na letnie?

Podziwiam dbałość niektórych użytkowników o swoje auta wraz z ich modyfikacjami. Przyznam się że nie przyszło mi do głowy dodawać cokolwiek do tego co dała fabryka, tylko wymieniam części na oryginalne gdy przychodzi potrzeba. Jedynie nakrętki na wentyle założyłem w kolorze jasno zielonym, co pasuje do aluminiowych felg i takiegoż koloru auta. Innym dodatkiem jest app Navigon którego używam do nawigacji wraz z uchwytem na szybie. Jest to prowizorka, za to chyba najlepszej jakości, bowiem obraz z iPhone jest czytelny w słońcu, za co nie mogę pochwalić żadnego z kilkunastu nawigatorów jakie dotychczas próbowałem.

W najbliższym sąsiedztwie mieszka kilku posiadaczy BMW. Większość to młode matki albo emeryci. Zdaje sie że w Polsce użytkownikami BMW są przede wszystkim młodzi? Pewnie co kraj to obyczaj.