u mnie w zeszłym roku w Sosnowcu to samo razem z listwami, i od tej pory strzeżony bo niestety mam podgląd na zdarzenia i w mojej okolicy kradzież tych elementów z e46 to norma, i dlatego mało takich aut stoi na osiedlu , robiłem na szczęście a AC ale wole juz nie mieć takich niespodzianek, zaślepki i listwy trzeba malować wiec troche zachodu jest u Ciebie troche mnie j o listwz masz
PS 2 miesiące dalej poszedł z takiej pare ulic dalej komplet z reflektorami, e46 na wypasie to widać niestety,

witam, mam taki problem, że po odpaleniu samochodu po ok 10 sekundach zapala sie pomarańczowa kontrolka ( na ok. 10 sek.) od układu chłodzenia, stan cieczy idealny zero ubytków, gdy kontrolka zgaśnie choćbym jechał 200km i w korkach nic sie nie dzieje stan i temp idealnie, jak wyłączę ponownie i zapale znowu na krótko się zapali na pomarańczowo, jak myślicie co to może być, na nie zagrzanym w pełni silniku jest identycznie, zdarza się oczywiście że kontrolka nie zaświeci ale częściej jednak świeci

Powiem Ci na świeżo bo mam ten sam model, telepało mi bardzo i 2 miesiące temu urwało się koło, nie ma co panikować po prostu spadło na osłonę i tyle żadnych uszkodzeń nie robi przynajmniej u mnie. Założyłem nowe włoskiej firmy IMPERGOM, wg hurtowni polecają bo jakość bardzo dobra, wg mechaników identyczne co oryginał ale wiadomo ktoś chce mieć spokój psychiczny to daje 600 i ma corteco ja dałem z rabatem 320zł, Po wymianie lepiej ale silnikiem przy zapalaniu i gaszeniu dalej telepało i drgania na wolnych też. Dzisiaj wracam po wymianie wszystkich poduszek na oryginały i to jest to. zapala jak benzyniak prawie i gaśnie też tak samo. zero drgań na postoju. Jedna poduszka była całkiem zerwana nie trzymała silnika. Moim zdaniem za telepanie bardziej odpowiadają poduszki silnika które wykańczają koło pasowe. to tyle ode mnie

powiem Wam, ze mnie tez to buczenie i swego rodzaju rezoznans szyb denerwuje ale wymiana elemntów gmowych to troche w ciemno, u mnie jestem po wyminanie koła pasowego które sie urwało, bujało silnikiem przy zapalaniu i gaszeniu aż padło. nadal pozostało to co mam od zakupu tj podczas przyspieszania w zakresie 1800-2100 obr zaczyna drgac głównie tylna szyba buczenie, tylko w tych obrotach gdy przyspieszam, poduszki poki nie wymienie to sie nie dowiem ewntulanie na wale podpory, ale mechanik rozkłada ręce nie wie co napewno, najlepiej wyminiac do skutku. na wolnych spokoj, przy wyluzowaniu i hamowaniu spokoj, jak wcisne troche sprzegło też ok, ogólnie ma le wibracje i mrowienie na aucie cały czas ale nic nie szarpie jeszcze jak w przypadku dwumasy na wykończeniu( tyle wiem z forum) chociaż sprzęgło mam już takie sobie - czasem szarpie jak ruszam bez gazu , jak ktos miał podobnie i usunał to czekam na radę.

mały błąd wyżej w sądzie dostanie może mniej albo i nie, punkty będą te same i to od razu, jeżeli sąd uniewinni to wtedy mogą je anulować w każdym innym przypadku punkty są i będą !!!

sam dostałem od poprzednika nowe alusy 18 z nowymi oponami 225/40 i chińskie , założę je w marcu to sie wypowiem , moge tylko ostrożnie powiedzieć ze do mojej 318d i normalnej czasami mniej czasami bardziej dynamicznej jazdy powinny wystarczyć, kiedyś jezdziłem małym samochodem i były tam dębica vivo każdy mówił na forum że to śmierć w oczach, oczywiście gdy preferujesz jazde ostra na granicy to tak, ale do normalnej ostrożnej jazdy też wystarczyły, za ok 3 tyg zmieniam to sie wypowiem boje sie natomioast tego rozmiaru ale dostałem gratis więc jakoś to przeżyje

jak w temacie, podjechałem i zostawiłem u tych mechaników, podpięli pod kompa i dzownią że gotowe, przyjechałem na miejsce i mówią że pojawił się błąd czujnika obrotu koła lub koła kierownicy a pojawił się że gdy robili wcześniej przy aucie rozładował się znacznie akumulator i spadło napięcie więc się czujnik rozkalibrował i trzeba było go skalibrować na nowo, i działa. mam tylko wątpliwość czy tak zostanie bo już udało mi się go zapalić z wyłączoną trakcją w ten sposób że przycisk od odcięcia wciskam dopiero po włączeniu zapłonu i zapaleniu się wszystkich kontrolek, jak wcisnę wcześniej i dopiero zapłon wszystko gra więc jednak odcięcie działa przy zapalaniu na trakcję jeśli to potwierdzę to musze im to przekazać bo chyba sami nie wiedzą i tyle by było na razie w temacie, o problemie z ksenonem chyba trzeba w innym dziale....

dzięki za rady , dobrze że ABS działa bo szybko się do tych systemów wspomagających przyzwyczaiłem a tylny napęd to dla mnie jakby nie było nowość więc przy tych warunkach pogodowych zależy mi na szybkim naprawieniu ...

mam jutro jechać do tych co zakładali, dzwoniłem i mówił że sprawdza ale niby nic nie mieli innego dotykać, że niby zbieg okoliczności hmm.... lepiej żeby był bo ślisko jak...

witam , pojawił mi się pierwszy problem , wczoraj założono mi dodatkowe odcięcie i wróciłem sobie do domu. dzsiaj od rana nie mam kontroli trakcji i nie da się jej włączyć świecą obie kontrolki tak jak przy całkowitym jej wyłączeniu, dojechałem do pracy pomyślałem i kombinuje że może muszę ten magiczny przycisk wcisnąć i trzymać wcześniej czy jak, wsiadłem i faktycznie udało się że kontrolki zgasły i trakcja faktycznie była włączona, niestety po kilku godzinach po pracy pomimo wielu prób brak nie da sie jej włączyć, auto mam od 1,5 tygodnia więc wiem ile wiem .... jakieś rady !!!