Witam,
wyszedłem na prostą ze swoim autem jeśli ktoś natrafi na ten temat i szuka rozwiązań to w moim przypadku miałem:
- uszkodzoną sondę lambda za katem
- pękniętą uszczelkę przy bagnecie oleju
- wymieniłem 2 sparciałe uszczelki/zatyczki z tyłu kolektora dolotowego
- wymieniony przepływomierz na VDO

Po tym wszystko śmiga, żaden check i błąd już nie wrócił.

Zrobiłem próbę jeszcze raz
Plastikowe pokrywy silnika zdjąłem, nic się z pokrywy zaworów nie wydobywało.
Nic nie ucieka dymu, ciśnienie sie utrzymuje, ta napompowana rękawiczka przez 15min tak samo trzymała

Ciśnienie paliwa na listwie wtryskowej 4 bary


Co jeszcze?
Poradźcie szefowie

scghost pisze: ↑19 mar 23, 22:40

maniek21112 pisze: ↑21 mar 23, 6:46

Siema
Zrobiłem samemu próbę dymowa
Odrazu znalazłem małe bombelki przy podstawie bagnetu - pęknięta uszczelka
Tak to reszta szczelna oglądając ze wszystkich stron

Uszczelka wymieniona
I dalej kompletnie bez zmian
zaraz błędy i check endżajn

Nagrałem te korekty w trasie(już po zmianie uszczelki i resecie adaptacji) i w zasadzie za każdym razem jak dam gaz to idą w czerwone pole, nawet do 25
Masa powietrza teraz pokazuje 10 kg/h, ale mamy upał 25st to też może troche zmienić

Co tam jeszcze radźcie majstry?
Wierzę wam bardziej niż "mechanikom" którym powierzałem auto... "Wszystko szczelne"...

Ja miałem taki przypadek - jak mierzyłem Delphi - ona jest zjebana
Sprawdz czymś innym
Nic nie trzeba było zmieniać

Szefowa nagrała przy okazji, wybaczcie jakość
Ale chyba sobie sprawie jakieś urządzenie co mi nagra parametry auta
Z tego co widzę raz był skok tego lamdaintegrator w czerwone pole do 12% w 1:41 jak przyspieszałem wyprzedzając rowerzyste

Przepływomierz chyba oryginalny
Nie ma pęknięć na plastikach, blaszka jest
Wyczyściłem go piskaczem do przepływomierzy
Bez najmniejszej różnicy nadal 9 kg/h




No ale
pojechałem do wuja co ma kanał
Porozbieraliśmy trochę auto
No wygląda to dobrze - disa nowa, przepustnica czyściutka, uszczelki wokół niej okrągłe całe.
Wszystkie przewody od separatora nówki.
Co prawda ten gumowy rękaw widzę że jest już zamiennik Febi, nie odemnie.
Było już w sprawdzane dymowo ale pewnie sami spróbujemy później jeszcze raz

No ale znaleźliśmy jedną rzecz
Nie mam tej przepustnicy w wydechu, na samym końcu za puszką, co była w 30i nie wiem czy w innych też
No to sprawdzamy cały ten układ sterowania podciśnieniem, elektrozawór działa
Zbiorniczek podciśnienia znaleźliśmy bo ten wlot powietrza rozbieraliśmy - no i bomba - zaślepiony
Idąc dalej na z tyłu kolektora te oryginalne zaślepki w porządku i w miejscu gdzie powinien byś wężyk od zbiorniczka - druga autorska zaślepka

Kupiłem wężyk, podłączyliśmy
Układ do tej przepustnicy działa - robię Inpą "aktywacja przypustnicy wydechu" i to cięgło chodzi.
Tylko oczywiście nie mam klapki w przelocie
Niestety, w pracy auta nic się nie zmieniło, dalej wywala check, dalej 227 228.

Ta przepustnica może być powodem? Tylko z tego co czytam ta przepustnica jest otwarta na jałowym biegu wiec chyba nic nam to nie zmienia w zbyt małej ilości powietrza na przepływomierzu na postoju.





Autorskie zaślepki

Brak przepustnicy

Gaz do 2k obr.


do 5k obr.

Broder pisze: ↑16 maja 23, 15:52 Masa powietrza chyba troszke za niska jak na b30

Właśnie czytam u mnie 9,25 kg/h a po internetach piszą że powinno być około 14kg/h dla m54b30

Dodatkowo mnie zastanawiają te korekty paliwowe
Bo u mnie te błędy 227 i 228 mają dopisek "abweichung fett" którą rozumuje się jako mieszanka zbyt bogata?
Natomiast te korekty są dodatnie. Lambdaintergrator(cokolwiek to jest) ujemne. To w końcu mieszanka bogata czy uboga?

Witam po 2 miesięcznej przerwie.

Zacząłem w marcu budowę domu i dopiero teraz mam chwile zająć się autem - a jeździ bezproblemowo za wyjątkiem ciągle powracających błędów 227 i 228.

Check engine czasem się zapala a po 3 dniach jeżdżenia, potem samoistnie gaśnie i tak w kółko.

Podłączyłem teraz kompa to miał kilkanaście błędów 227 i 228 w pamięci, ale pojeździłem godzinę i nic nie wróciło.

Poniżej screeny różnych wartości, może wam się rzuci coś w oczy? auto rozgrzane, wszystko wyłączone poza silnikiem

Test szczelności dymem brak przecieków
Masa powietrza nie mam zdjęcia ale majster mówi że się zgadza

Poradźcie za co się jeszcze zabrać? Sond nie zmieniam narazie