Pierwszy problem to : Świeci się kontrolka ABS / ASC / Ręczny - po podpięciu pod kompa nie wykazuje żadnych błędów.
po przekręceniu kilka razy kluczykiem ( 3 do 5 razy ) gaśnie kontrolka z ręcznego a po przejechaniu 50m pozostałe.
Problem zaczął pojawiać się na początku tej zimy, poprzednią przejeździłem bez problemu.
Drugi problem to : Centralny zamek zawsze otwiera i zamyka z guzika na konsoli. Czasami nie potrafi zamknąć się z pilota a czasami z klucza.
( z klucza czasami otwiera tylko drzwi kierowcy)
Wymienione były przekaźniki w module komfortu i bez różnicy nadal to samo.
[ auto jest po przezbrojeniu przednich drzwi do nowych ]
Trzeci problem : Dla mnie najdziwniejszy. Dziś odbierałem auto od mechanika po wymianie pompy wtryskowej.
Zaznaczyć muszę że z rożnych powodów stało tam około 2 miesiące.
Po zapaleniu auta zaświeciły się wsteczne światła i tak już zostały Po każdym przekręceniu kluczyka w pozycję zapłonu od razu się zaświecały.
Więc auto do góry i sprawdzamy wtyczkę w czujniku cofania na skrzyni. Widok dwa gołe kable gdzie na obydwóch ciągle jest napięcie i jakiś dziwny trzeci kabelek dopięty do wtyczki i prowadzi się gdzieś w kierunku tyłu. [posiadam oryginalne gniazdo na hak i przyczepkę] Po wypięciu wtyczki wsteczne nadal świecą , zgasły dopiero po przecięciu jednego z tych na wtyczce oryginalnych. Po wrzucaniu wstecznego wszystko działa Ok.

Jakieś sugestie rady propozycje - będę wdzięczny

Co do regeneracji to nie warto jej oddawać bo powiedzą ci wstępnie 1600zł a potem około 3000 tyś
i albo odbierasz naprawiony korpus za 1600 albo za 600zł uszkodzoną pompę tylko że po sprawdzeniu mechanicznym i na stole z boscha.
Lepiej na allegro za 2000 jak już kupić regenerowaną z gwarancją a swoją odesłać by nie płacić kaucji.

Dotyczy się to jedynie tego jak będziesz ją wymieniał. A komp podobno zawsze wyświetli błąd sterownika pompy nawet jak uszkodzona będzie mechanicznie więc może nie warto tracić tyk kilkuset złotych.

Odp mechanika na nie założony pasek była taka jak pisze Zdeniu.
Że nie zakłada go bo nie wie czy nie będzie za chwile musiał go zdjąć.
A wiecie czy trzeba na kompie przypisać sterownik pompy ?? Tak jak się to robi np przy wymianie wtrysków ??

Witam zakładam nowy temat bo pytanie troszkę inne niż poprzednie.
Silnik 136 koni z 1998r po wymianie pompy wtryskowej nadal nie chce zapalić.
Nowa pompa regenerowana z roczną gwarancją sprawdzona i działa bo paliwo podaje na wtryski.

Przed wymianą pompy na kompie wskazywało jeden błąd - Sterownik pompy wtryskowej - pompa zawieziona do serwisu Boscha, diagnoza uszkodzony czujnik konta wtryskowego.

Po wymianie pompy przez mechanika i ustawieniu konta wtrysku - na kompie nie wykazuje żadnych błędów - auto nie chce zapalić .

Jedyne co zauważyłem to, że auto jest odpalane bez założonego paska wieloklinowego lub jak inni to nazywają wielorowkowego.
Tutaj nasuwa się moje pytanie czy do odpalenia pasek ten ma jakiekolwiek znaczenie - może błahe pytanie ale jestem zielony w tym temacie.

Proszę o jakiekolwiek sugestie co można sprawdzić, jaki pomysł mogę podsunąć temu mechanikowi bo facet sobie chyba nie poradził z problemem. [ Brak słów ]

Z góry dziękuję za Pomoc

Auto dalej jest u mechanika bo pompa wymieniona a auto nie chce zapalić.
Na kompie zero błędów.
A z zaworami nie wiem bo nie dało się wyjąć 2 wtrysku - zapieczony.

Auto do mechanika zostało zawiezione na lince.
Samochód zgasł pod domem i tak już zostało.
Zobaczymy co mi powie we wtorek co jest niby z tym zaworem.

Generalnie jest to ciężkie do udowodnienia , pytałem kilku co się na tym zna i różne odpowiedzi.
Jeżeli będzie to duże uszkodzenie to nie ma mowy o tym że to nie jego wina.
Jeżeli to będzie tylko ten jeden zawór to być może dziwny zbieg okoliczności a może już wcześniej miałem uszkodzony ten zawór.

Witam miałem dziś odebrać auto od mechanika po wymianie pompy wtryskowej w E46 320d z 1998r 136koni.
A tu niemiłe informacje. Mechanik z tego co mi mówi:
Założył pompę, potem wszystko co musiał wcześniej rozebrać czyli kolektor ssący.
Podczas próby odpalenia coś mu się nie podobało w odgłosach z silnika.
Zdemontował kolektor i to już sam widziałem bo mi pokazywał.
Podczas kręcenia silnikiem widać jak z 4 zaworu wydobywają się spaliny.

Teraz czeka mnie decyzja o demontażu głowicy i kontroli co jest przyczyną bo podobno jeżeli w tym stanie auto zostanie złożone to mogę nim przejechać parę metrów i mogę całkiem zajechać silnik.

Proszę o jakiekolwiek podpowiedzi, rady, bo ja jestem zielony a trochę ta sytuacja mnie dobiła.

Moje pytanie takie czy mają te dwie awarie coś ze sobą wspólnego czy mechanik zakładając pompę mógł coś źle zrobić i podczas próby odpalenia uszkodziło się coś w głowicy.

Przypomnę że zaczęło się to od tego jak żona zapaliła auto, ruszyła i zgasło auto. Po podpięciu pod kompa pokazało mi tylko Błąd sterownika pompy wtryskowej.
Pompa wysłana do serwisu boscha, założona regenerowana.

Witam wszystkich forumowiczów

Mam nadzieję, że będę mógł liczyć na Waszą pomoc oraz postaram się pomagać na tyle ile będę mógł.