Szanowni Forumowicze, na wstępie oczywiście witam się z Państwem ponieważ to mój pierwszy post(nie będę pisał witam na jakiś innych grupach/folderach itd) ogólnie należę do osób bardziej czytających ale... Po kupnie 316i dopadło mnie spadanie obrotów po wciśnięciu sprzęgła do +/- 500 obrotów. Po sprawdzeniu dolotu stwierdziłem że cieńsza rura która odchodzi w bok za przepływomierzem była pęknięta na samym początku. Zakleilem ja ale problem nie zniknął. Zaglądając i dotykając przewody zobaczyłem że wezyki podciśnień sypią się w rękach. Kupiłem wężyk silikonowy średnica wewnętrzna 4mm. Podmienilem i profilaktycznie odłączyłem Aku żeby komputer się zrestartowal. Po tym zabiegu u mnie obroty są lux, nic nie faluje ani nie spadają poniżej 800-750. Mam nadzieję że może komuś pomogę.
P.s. przetarłem jeszcze delikatnie czystą ściereczką przepustnice w środku nie demontując jej.