Znaleziono 1 wynik

autor: Wilkacz
3 paź 16, 17:16
Forum: Warsztaty - mechanika
Wątek: warsztat Warszawa
Odpowiedzi: 4
Odsłony: 6658

Re: warsztat Warszawa

klo pisze:RKmoto w Sękocinie Nowym, al. Krakowska 69, robią tam tylko BMW. Nie naciągają, robię tam wszystko w swojej Buni. tel. 693191577. Polecam
Kolego Klo bardzo nie polecam Rk Moto. Poleciłbym jeszcze ten serwis 3 miesiące temu, robiłem tam swoje E46 od czasu gdy mieli jeszcze siedzibę w Wolicy, wydawało mi się, że ich dobrze znam, obecnie muszę ostrzec Was wszystkich przed tym człowiekiem.
Niech Was nie zmyli,że jestem nowy na forum,po prostu mam dość takich zachowań i chcę przestrzec Rodzinę BMW przed wpakowaniem się w g**no.
2 miesiące temu oddaliśmy swoje auto na naprawę do tego serwisu. (Samochód to E38 740i)
Padło wspomaganie, poleciliśmy, żeby zrobił jeszcze czujniki parkowania, zapieczone regulatory w tylnym zawieszeniu, wyciek z silnika i wiecie co? Ten kolo trzymał nasze auto prawie 2 miesiące i nie zrobił prawie NIC. Zmienił uszczelki pod deklami zaworów pod którymi było zapocenie hahah, a reszta jak ciekła tak cieknie dalej, wszedł wkrętem w przewody od instalacji lpg (została rozszczelniona i teraz okropnie śmierdzi gazem), pogubił podkładki, opaski, źle złożył zderzak. Przy okazji nie raczył powiedzieć nam,że z tyłu trzeba zmienić sworznie i wieszaki wydechów. Po co? Ano po to ,żeby się rozwaliło i żeby kolejna fucha wpadła.
Regulatory też oczywiście nie ruszone.
Dodatkowo wnętrze auta było po detailingu,a teraz jest uje**ne, prawie 2 miesiące pod chmurką i na trawie też nie odbiły się dobrze na kondycji elementów zawieszenia.
Dodam tylko,że raz odbieraliśmy od niego furę, dojechaliśmy do domu i wspomaganie znowu padło, od tamtej pory ściemniał, że coś robi, a samochód stał pod płotem.
Chciałbym powiedzieć, że chociaż czujniki naprawił dobrze, ale "przypadkiem" jeden czujnik dalej nie łapie obiektów.
Co do wycieków to miały być zlikwidowane wszystkie, a z samochodu dalej cieknie olej, oczywiście mechanik nie widział w tym nic złego.

Do rzeczy: BMW oddana do serwisu na samym początku sierpnia, raz odebrana "podobno zrobiona" (mechanik policzył sobie 2 tys zł) po czym przejechała 12 km i problem wrócił, potem stała, aż w piątek (30.09) została odebrana lawetą bo nie nadawała się do jazdy.

Obecnie samochód stoi w innym warsztacie który uruchomił całe wspomaganie w parę godzin jak i zdiagnozował wszystko to co tamten człowiek uszkodził i to co było do wymiany z racji wieku.

Pozdrawiam i ostrzegam przed tym pseudo warsztatem.

Wyszukiwanie zaawansowane