Znaleziono 50 wyników
- 19 cze 18, 11:57
- Forum: Benzyna
- Wątek: M54b25 regeneracja - w toku, pytania
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 2056
M54b25 regeneracja - w toku, pytania
Ok, jestem krok dalej
wałek ssący zdjęty
mostki trzymające wałki troche już porysowane(wg mnie bardziej niż panewki) ale nie hałasowały
korba nie porysowana, panewki uratowały
szklanki na wierzchu // co do nich mam zapytanie, ale do tego filmik będzie
ramka na szklanki(pod wałkiem) też porysowana ale chyba mniej niż góra(?!)
i tu jest winowajca !!!! zawór się złamał!!!
nie domyka sie oczywiście, sprężyna mocno trzyma, ale chyba farcikiem górna czesc sie dalej trzymala pod szklanka i nie nabroila pod pokrywą
blok od spodu
inne panewki spod korb juz w gorszym stanie niż pierwsza którą wyjąłem
głowica od spodu, uszczelka w tle... smuteczek bo trzymała dobrze...
pierścienie tłoka(nr3) są już luźne, środkowy to już masakra
wszystkie delikatnie docisnę palcem i sie chowają. rozumiem że w cyliindrze musi tłok mieć zapas, ale te pierścienie powinny się zapierać wg mnie...
czyli wg mnie przyczyna nieodpalania i braku kompresjii to ten 1 zawór załamany razem z luznymi pierscieniami na tlokach...
tak dodam, że nie znalazłem nigdzie peknięć, szczelin czy czegoś dziwnego w głowicy ani w bloku...
będę miał pewnośc jak głowicę splanuję i blok umyję na myjce ultradzwiekowej - wtedy wszystko dokladnie bede mogl zobaczyc
jeszcze przód silnika zdejme i wał korbowy wyjmuję, w koncu ciekawi mnie stan głównych panewek i wału
tak jeszcze dodam tłok, bez powodu, poprostu mi się podoba
pozdrawiam i licze na komentarze oczywiście
wałek ssący zdjęty
mostki trzymające wałki troche już porysowane(wg mnie bardziej niż panewki) ale nie hałasowały
korba nie porysowana, panewki uratowały
szklanki na wierzchu // co do nich mam zapytanie, ale do tego filmik będzie
ramka na szklanki(pod wałkiem) też porysowana ale chyba mniej niż góra(?!)
i tu jest winowajca !!!! zawór się złamał!!!
nie domyka sie oczywiście, sprężyna mocno trzyma, ale chyba farcikiem górna czesc sie dalej trzymala pod szklanka i nie nabroila pod pokrywą
blok od spodu
inne panewki spod korb juz w gorszym stanie niż pierwsza którą wyjąłem
głowica od spodu, uszczelka w tle... smuteczek bo trzymała dobrze...
pierścienie tłoka(nr3) są już luźne, środkowy to już masakra
wszystkie delikatnie docisnę palcem i sie chowają. rozumiem że w cyliindrze musi tłok mieć zapas, ale te pierścienie powinny się zapierać wg mnie...
czyli wg mnie przyczyna nieodpalania i braku kompresjii to ten 1 zawór załamany razem z luznymi pierscieniami na tlokach...
tak dodam, że nie znalazłem nigdzie peknięć, szczelin czy czegoś dziwnego w głowicy ani w bloku...
będę miał pewnośc jak głowicę splanuję i blok umyję na myjce ultradzwiekowej - wtedy wszystko dokladnie bede mogl zobaczyc
jeszcze przód silnika zdejme i wał korbowy wyjmuję, w koncu ciekawi mnie stan głównych panewek i wału
tak jeszcze dodam tłok, bez powodu, poprostu mi się podoba
pozdrawiam i licze na komentarze oczywiście
- 14 cze 18, 15:43
- Forum: Benzyna
- Wątek: M54b25 regeneracja - w toku, pytania
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 2056
M54b25 regeneracja - w toku, pytania
heh myslalem ze poruszylem tutaj temat tabu a po prostu nie chcieliscie mi robic obciachu ze taka glupotke walnalem, teraz juz kumam ustawienie vanosów i rozumiem, że poprostu nie ustawil sie do domyslnej pozycji, lancuch wcale sie nie rozciagnal tylko vanos pracowal....
he-he
oto para panewek (3 cyl), pierwszy raz mialem uzywane w rece, pomyslalem wiec: eee tam nie sa zbytnio zarysowane, i nie sa glebokie, moze to przez pierscienie stracilem kompresje....
po czym uwaznie poogladalem i to nie wina rys(chyba) tylko jak popatrzycie na zdjeciach to sa takie kropeczki jakby wydrapane
jedna z panewek byla nawet slisko gladka posrodku(czyli jak byc powinno) ale juz reszta lipa...
ale prawdziwy problem zobaczylem dopiero jak je zlozylem do siebie, z jednej strony spasowalem idealnie brzegi, i z drugiej sie nie zchodza...
juz sie odgiela jedna panewka od walu, wal nie porysowany (musze jeszcze dokladniej skontrolowac) i o dziwo korba nie byla porysowana na wewnetrznym rancie
teraz sie zastanawiam czy jest mozliwe zeby wylacznie rzez te panewki na korbach silnik odmowil wspolpracy...
zawsze myslalem ze tloki sa raczej ciasno w cylindrach, a nie uzywajac zbytnio sily palcem przepchnalem tlok w srodku... czy to objaw zajechanych pierscienii czy zawsze jest taki luz?
oczywiscie wszystkiego sie dowiem jak rozbiore na drobiazgi, ale to chwile potrwa, oprocz pracy mam tez jakies zajecia kolo domu
he-he
oto para panewek (3 cyl), pierwszy raz mialem uzywane w rece, pomyslalem wiec: eee tam nie sa zbytnio zarysowane, i nie sa glebokie, moze to przez pierscienie stracilem kompresje....
po czym uwaznie poogladalem i to nie wina rys(chyba) tylko jak popatrzycie na zdjeciach to sa takie kropeczki jakby wydrapane
jedna z panewek byla nawet slisko gladka posrodku(czyli jak byc powinno) ale juz reszta lipa...
ale prawdziwy problem zobaczylem dopiero jak je zlozylem do siebie, z jednej strony spasowalem idealnie brzegi, i z drugiej sie nie zchodza...
juz sie odgiela jedna panewka od walu, wal nie porysowany (musze jeszcze dokladniej skontrolowac) i o dziwo korba nie byla porysowana na wewnetrznym rancie
teraz sie zastanawiam czy jest mozliwe zeby wylacznie rzez te panewki na korbach silnik odmowil wspolpracy...
zawsze myslalem ze tloki sa raczej ciasno w cylindrach, a nie uzywajac zbytnio sily palcem przepchnalem tlok w srodku... czy to objaw zajechanych pierscienii czy zawsze jest taki luz?
oczywiscie wszystkiego sie dowiem jak rozbiore na drobiazgi, ale to chwile potrwa, oprocz pracy mam tez jakies zajecia kolo domu
- 11 cze 18, 17:25
- Forum: Benzyna
- Wątek: M54b25 regeneracja - w toku, pytania
- Odpowiedzi: 2
- Odsłony: 2056
M54b25 regeneracja - w toku, pytania
witam znowu
otóż przetransportowałem wreszcie mój stary zajechany silnik M54B25 do garażu przy domu(świeżo po przeprowadzce)
i zamierzam sprawdzić co nawaliło i zregenerować, a potem podmienić za n42b18 w aucie żony(e46compact pomarańczowy)
silnik padł zdechł nie odpalał ze strasznie kiepską kompresją(oleju było niewiele w momencie usterki) zaczęło się klekotem a potem padł nie odpalił.
(obstawiałem panewki)
jako że w tamtym czasie dorwałem fajny m54b30 to ten odleżał chwilę sobie na boku(m54b30 też będę regenerował, niska kompresja na 6cyl)
no wiec w czym rzecz:
ustawiłem punkt na kole pasowym,
znak na kole walka wydechowego też sie pokrywa z rantem pokrywy
pierwsze krzywki sie skierowały w miare ku sobie
ale jak od tyłu popatrzę na te kwadraciki które się blokuje blokadą, to nie dośc, że nie są równolegle do obudowy, to nie są ani symetrycznie skierowane do siebie, ani równo o tyle samo w prawo przesunięte
tu blizej widac jak nie rowno walek ssacy jest
rozumiem że po zablokowaniu prawidłowo ma blokada wejść prostopadle na te kwadraty więc nie pasuje mi mój układ po zablokowaniu
^^powyzsze zdjecie nie jest moje^
stąd moje pierwsze pytanie: czy to znaczy że łańcuch się rozciągnął przy awarii?
przylozylem blokade do przodu na VANOSy i to co widze
wydechowy jest idealnie wysuniety, a ssacemu troche brakuje- czy on sie tak rozregulowal, czy nie wrocil poprostu do pelnego wysuniecia?
podejrzewałem obrócone panewki trzymające nóżki tłoków - póki co ich nei odkręciłem(musze rano po odwrotne torxy skoczyć przed pracą)
ale spodziewałem się sporych luzów, a na żadnym nie wyczułem luzu w pionie, jedynie w poziomie tak 1mm każdy (co chyba jest normalne, mam racje?)
jeśli panewki się tylko zrysowały to by chyba odpalał jeszcze, co?
pozdrawiam i w miare etapu prac, będę się dzielił tym co napotkam, przy okazji zadawał bardziej doświadczonym pytania
otóż przetransportowałem wreszcie mój stary zajechany silnik M54B25 do garażu przy domu(świeżo po przeprowadzce)
i zamierzam sprawdzić co nawaliło i zregenerować, a potem podmienić za n42b18 w aucie żony(e46compact pomarańczowy)
silnik padł zdechł nie odpalał ze strasznie kiepską kompresją(oleju było niewiele w momencie usterki) zaczęło się klekotem a potem padł nie odpalił.
(obstawiałem panewki)
jako że w tamtym czasie dorwałem fajny m54b30 to ten odleżał chwilę sobie na boku(m54b30 też będę regenerował, niska kompresja na 6cyl)
no wiec w czym rzecz:
ustawiłem punkt na kole pasowym,
znak na kole walka wydechowego też sie pokrywa z rantem pokrywy
pierwsze krzywki sie skierowały w miare ku sobie
ale jak od tyłu popatrzę na te kwadraciki które się blokuje blokadą, to nie dośc, że nie są równolegle do obudowy, to nie są ani symetrycznie skierowane do siebie, ani równo o tyle samo w prawo przesunięte
tu blizej widac jak nie rowno walek ssacy jest
rozumiem że po zablokowaniu prawidłowo ma blokada wejść prostopadle na te kwadraty więc nie pasuje mi mój układ po zablokowaniu
^^powyzsze zdjecie nie jest moje^
stąd moje pierwsze pytanie: czy to znaczy że łańcuch się rozciągnął przy awarii?
przylozylem blokade do przodu na VANOSy i to co widze
wydechowy jest idealnie wysuniety, a ssacemu troche brakuje- czy on sie tak rozregulowal, czy nie wrocil poprostu do pelnego wysuniecia?
podejrzewałem obrócone panewki trzymające nóżki tłoków - póki co ich nei odkręciłem(musze rano po odwrotne torxy skoczyć przed pracą)
ale spodziewałem się sporych luzów, a na żadnym nie wyczułem luzu w pionie, jedynie w poziomie tak 1mm każdy (co chyba jest normalne, mam racje?)
jeśli panewki się tylko zrysowały to by chyba odpalał jeszcze, co?
pozdrawiam i w miare etapu prac, będę się dzielił tym co napotkam, przy okazji zadawał bardziej doświadczonym pytania
- 6 cze 18, 13:04
- Forum: Ogólne
- Wątek: n42b18 kreci nie odpala
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 8784
n42b18 kreci nie odpala
dzwigienka urwana polamana,
juz rozrzad specjalista nastawil, juz jest okej
juz rozrzad specjalista nastawil, juz jest okej
- 30 maja 18, 10:04
- Forum: Układ hamulcowy
- Wątek: zaciski i jarzma 330i
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 4605
zaciski i jarzma 330i
witam
wreszcie przyszly mi zaciski do 3.0i na przód (spore tarcze i klocki juz czekaly)
chcialem zalozyc i co? niespodzianka dla mnie - jarzma za małe, wiec je tez musze wymienic
wg realoem
http://www.realoem.com/bmw/enUS/partxref?id=AN55-EUR-01-2001-E46-BMW-330i&mg=34&sg=05&diagId=34_0757&q=34106765880&series=E46
jarzma sa takie same do 2.5i 3.0i oraz 30d - czy ktos mi to może potwierdzic?
jako ze jarzma do 3.0 znalezc nigdzie nie moge(oprocz oryginalu za 800....)
wreszcie przyszly mi zaciski do 3.0i na przód (spore tarcze i klocki juz czekaly)
chcialem zalozyc i co? niespodzianka dla mnie - jarzma za małe, wiec je tez musze wymienic
wg realoem
http://www.realoem.com/bmw/enUS/partxref?id=AN55-EUR-01-2001-E46-BMW-330i&mg=34&sg=05&diagId=34_0757&q=34106765880&series=E46
jarzma sa takie same do 2.5i 3.0i oraz 30d - czy ktos mi to może potwierdzic?
jako ze jarzma do 3.0 znalezc nigdzie nie moge(oprocz oryginalu za 800....)
- 26 maja 18, 6:23
- Forum: Tuning mechaniczny
- Wątek: Short shifter czy warto ?
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 33617
Short shifter czy warto ?
dobra, musze cos dodac
juz drugi raz pierscien segera trzymajacy drazek od spodu(w pionie) spadł podczas uzytkowania,
nie w trakcie szalenstw tylko podczas normalnej zmiany biegów przy spokojnej jezdzie.
pierwszym razem myslalem, że niedokladnie go wcisnalem w szczeline, wiec juz gdy poprawialem to spedzilem wiecej czasu pod autem(a mam kijowate szczypce) i zrobilem tip top na pewno idealnie - i po 3 tygodniach spadl znowu. poprawilem wczoraj ale to nie moze tak byc
napisalem mejla do sprzedawcy czy ma jakas rade i niech poda jaki wymiar tego segera, to moze wezme rozmiar mniejszy sprobuje zablokowac
chyba ze ma ktos inny pomysl co uzyc zamiast segera zeby zblokowac drążek na stałe
juz drugi raz pierscien segera trzymajacy drazek od spodu(w pionie) spadł podczas uzytkowania,
nie w trakcie szalenstw tylko podczas normalnej zmiany biegów przy spokojnej jezdzie.
pierwszym razem myslalem, że niedokladnie go wcisnalem w szczeline, wiec juz gdy poprawialem to spedzilem wiecej czasu pod autem(a mam kijowate szczypce) i zrobilem tip top na pewno idealnie - i po 3 tygodniach spadl znowu. poprawilem wczoraj ale to nie moze tak byc
napisalem mejla do sprzedawcy czy ma jakas rade i niech poda jaki wymiar tego segera, to moze wezme rozmiar mniejszy sprobuje zablokowac
chyba ze ma ktos inny pomysl co uzyc zamiast segera zeby zblokowac drążek na stałe
- 23 maja 18, 17:06
- Forum: Ogólne
- Wątek: n42b18 kreci nie odpala
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 8784
n42b18 kreci nie odpala
update + wyjasnienie
moje oczka musza byc wadliwe, bo nie zauwazylem ze faktycznie przeskoczyl, i to calkiem sporo, plus delikatne zniszczenie pod pokrywa....
wiec sprawa rozwiazana
moje oczka musza byc wadliwe, bo nie zauwazylem ze faktycznie przeskoczyl, i to calkiem sporo, plus delikatne zniszczenie pod pokrywa....
wiec sprawa rozwiazana
- 3 maja 18, 13:46
- Forum: Ogólne
- Wątek: n42b18 kreci nie odpala
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 8784
n42b18 kreci nie odpala
uzylem nowego febi, mial dobry opor,
nie odpalil
pokrywa zaworow sciagnieta, i moim oczom ukazal sie....
lancuch naciagniety jak baranie jaja, bez szans zeby przeskoczyl zabek
wiec teraz po kolei bezpieczniki i kabelki...
chyba ze ktos ma jeszcze jakis pomysl?
nie odpalil
pokrywa zaworow sciagnieta, i moim oczom ukazal sie....
lancuch naciagniety jak baranie jaja, bez szans zeby przeskoczyl zabek
wiec teraz po kolei bezpieczniki i kabelki...
chyba ze ktos ma jeszcze jakis pomysl?
- 1 maja 18, 13:29
- Forum: Ogólne
- Wątek: n42b18 kreci nie odpala
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 8784
n42b18 kreci nie odpala
nowy czujnik febi założony, zero efektu.
ogarnalem garaz przy domu (niedawno sie wprowadzilem), tak ze nie bede musial dzialac pod chmurką, bo chyba faktyko rozrząd,
dzis sie przekonam po pracy, ale obstawiam ze padły slizgacze i lancuch wisi(oby nie gorzej)
ogarnalem garaz przy domu (niedawno sie wprowadzilem), tak ze nie bede musial dzialac pod chmurką, bo chyba faktyko rozrząd,
dzis sie przekonam po pracy, ale obstawiam ze padły slizgacze i lancuch wisi(oby nie gorzej)
- 28 kwie 18, 13:40
- Forum: Tuning mechaniczny
- Wątek: Short shifter czy warto ?
- Odpowiedzi: 27
- Odsłony: 33617
Short shifter czy warto ?
przy okazji zmiany sprzęgła założyłem i powiem rewelka, dwie godziny jazdy i sie przyzwyczaisz,
ktos kto chce moim autem sie przejechac wymieka przy starcie bo taki ma szok i brak wyczucia.
powiem, że po kilku dniach uzywania dalej nie zawsze 3jkę idealnie wbiję bo ostrzejszy skos z dwójki jest
spodziewalem sie skrócenia odleglosci miedzy 1 a 2 o połowę, a w praktyce wyszło 1/3 orginalnej odleglosci
ktos kto chce moim autem sie przejechac wymieka przy starcie bo taki ma szok i brak wyczucia.
powiem, że po kilku dniach uzywania dalej nie zawsze 3jkę idealnie wbiję bo ostrzejszy skos z dwójki jest
spodziewalem sie skrócenia odleglosci miedzy 1 a 2 o połowę, a w praktyce wyszło 1/3 orginalnej odleglosci