Piszę to w nowej wiadomości bo mam pytanie. Felga 17 cali 7,5 et20 z oponami 225/45 czy wlezie do e46? Przy 215 wydaje mi się, że byłoby spoko, ale według moich pomiarów będzie absolutnie na styk przy 225, co raczej dobrze nie wróży. Miał ktoś może u siebie tak wysuniętą felgę? Oczywiście chodzi tutaj o to, czy opona może przycierać o rant nadkola przy pełnym samochodzie.

https://img01-olxpl.akamaized.net/img-olxpl/616359365_2_644x461_alufelgi-bmw-styling-243-r-17-dodaj-zdjecia.jpg znalazłem takie zdjęcie i raczej potwierdza, że to za małe et.

http://farm6.static.flickr.com/5167/5225210834_ef00109de7_b.jpg tutaj to samo, ale koleś ma zawieszenie o małym skoku z m pakietu.

Wymiana hamulców tym bardziej klocków to jedna z łatwiejszych napraw przy e46. Poza tym po co chcesz dawać smar, którego nie będzie tam po pierwszym deszczu. Najlepiej to miejsce wyczyścić.

siema, regenerowaliście dise? Gdzie kupowaliście zestaw naprawczy?

ja kupiłem coś takiego http://allegro.pl/zawor-dis-disa-bmw-e39-e46-e60-3-0-m52tu-m54-m56-i7124905001.html?snapshot=MjAxOC0wMi0xNlQyMzo0MzoxMC4zNzdaO2J1eWVyO2JiODYwNzI2YTA0MTJkOGRjNDBhMjgzMmE0YzEyNzY5YjE4MTA0YmE2ZjJjZDc4NGU2ZmJlYTJiNWFmYTM2N2Q%3D

i chce żeby mi oddali kasę bo napisali, że naprawie z tym disę a nie doprowadzę ją jeszcze do gorszego stanu.

Klocki wymieniamy kiedy zapala się czujnik albo okładzina niebezpiecznie zbliża się do blachy, ale nic nie mówi się o czasie eksploatacji. Widziałem dzisiaj swoje klocki po 20 tys km. Widać cały czas skosy, ubyło na oko 2 mm. Czy będę chciał Jeździć na tych klockach 5 lat? Pewnie wymienię je wcześniej, bo kilkuletnie klocki kruszą się przy wyciąganiu.

Tak w ogóle to po co są te skosy na klockach? To jest zwykle 1/3 wysokości o mniejszej powierzchni

pomiar wnęki nadkola w załączniku, może komuś to się przyda. Oczywiście pomiary nie są super dokładne. Ja sobie wyliczyłem z tego co nakreśliłem, że;
do 20mm dystans albo mniejsze et mogę dać na stronę do 225
do 15mm dla 235

https://zapodaj.net/0613d4c900d4c.png.html


Siema taka ciekawostka, zważyłem dzisiaj felgę 17x8jet47 razem z oponą i ważyła 21,3. Felga no name, z Włoch. Opona nie runflat.

Zauważyłem też dzisiaj, że amortyzator przedni jest 14mm od obecnej felgi (czyli sporo bliżej niż z tyłu), a co za tym idzie na przód nie wsadzimy szerszej niż 9 cali felgi.

yampik pisze:czyli to co podałem nie powinno trzeć ;p?

I jaką konfiguracje wybrałeś?
7,5j na oponie 225 i et 35? Nic nie obciera kiedy auto załadowane w kilka osób?

dobierz olej przez konfigurator motula lubk fuchsa. Valvoline twierdzi, że oleju się tam nie wymienia więc jak nie chcą to nie kupujmy

Też kupiłem meyle i też mam taki problem. Kupienie nowego mocowania 17 11 1 436 250 pewnie nic nie zmieni bo tam są same plastiki. Wolę dolewać pół litra płynu niż kupować oryginał. Chociaż w sumie staniał na 350zł. Firmę meyle zacząłem uznawać za badziew od momentu kiedy kupiłem ich rurkę do odmy. Zapinanie z opalarką, ale i tak poszła na reklamacje bo przepuszczała powietrze. Ja to miejsce w wolnej chwili posmaruje jakimś silikonem i zobacze.

Cześć, kupiłem kabel obd 2. Sprzedający mnie oszukał bo okazało się, że nie ma wykrywania zapłonu i akumulatora. Chciałem pobawić się z ncs expert ale program nie chce się połączyć. Jest jakiś sposób, żeby w jakimś pliku wymusić programowo, żeby zapłon i akumulator były aktywne cały czas i czy to zadziała w ncs?

siema, zmagam się brudnym silnikiem dlatego oleje wymieniam dosyć często.
Co mogę powiedzieć ogólnie, że mam takie wrażenie że m54 lubi rzadsze oleje. Słychać mniej niepożądanych dźwięków i kontrolka poziomu nie wariuje. Wydaje mi się, żę 0w40 albo 5w30 ( tylko amsoil ma dobre parametry jak na 5w30).
Teraz mam elf evolution 5w40 i silnik pracuje na zimnym jakby w ogóle oleju tam nie było. Kiedy rozkręciłem filtr oleju aby sprawdzić jego zużycie to przy minus 6 średnio się chiało elfowi spływać. Na zimny silniku potrafi przy pełnym bagnecie zapalić zółtą kontrolkę podczas jazdy. Przejechałem 2,5 tys jest już bardzo czarny ale przepuszcza światło chociaż. Postaram się dociągnąć do 5tys. Chyba że zczarnieje na maksa wczesniej.
LQ high tech 5w40. Po 2 tys olej nadawał się do wylania, ponieważ jego 1cm warstwa zatrzymywała całkowicie światło z halogenu, więc bardzo dobrze czyści. Do 2 tys nic nie ubyło, a kiedy zczarniał, żarło go chyba z 1l na 1tys. Miałem też wrażenie, że samochód pali trochę wiecej benzyny. Może z 0,2 na 100km, więc pewnie ma dużo większą lepkość w temperaturze roboczej niż inne oleje jakich używałem. Ogólnie nie polecam takich dobrych olei lać do brudnych silników, no chyba że takie 2 tys więcej uwalnia więcej syfu niż płukanka.
Valvoline maxlife 5w30 testowany tylko w lato. Żre go mniej faktycznie niż innych olei. Czyści raczej słabo. Przejechałem na nim 15tys, ponieważ 1/3 z tego to była jedna podróż.
Valvoline synpower 5w40 raczej słabo czyści, długo zachowuje klarowność ale za to silnik od startu pracuje cichutko (testowany w zimę).