Wiadomo, że zamulanie również szkodzi szczególnie jeśli mamy egr na pokładzie i turbo ze zmienną geometrią - jak ktoś ciągle jeździ zamulając to szybko się zawali syfem zawór egr i kolektor dolotowy, a w turbo zapieką łopatki zmiennej.
Chodziło mi o częste dynamiczne ruszanie, strzały ze sprzęgła. Wtedy dwumasa dostaje i to ostro.

W E46 nie ma DPF, chyba że niemiec dołożył oddzielnie w jakimś zakładzie w celu spełnienia wyższej normy spalin. Dwumasy są we wszystkich dieslach ze skrzynią manualną, w benzynach również występują. Nie ma E46 na pompowtryskach - albo common rail albo zasilanie przez pompę wtryskową. Trwałość zależy od wielu czynników - właściciela (czy lubił mocno przycisnąć, czy wyłączał silnik od razu po pałowaniu czy też pozwolił mu chwilę popracować), jakości tankowanego paliwa, częstej jazdy na niskich obrotach itp.

Wygląda nieźle na pierwszy rzut oka.
To co mi się rzuciło na oczy to spasowanie tylnego zderzaka, po prawej stronie szpara jest jakby większa. Na jednym zdjęciu też ręczny widać że mocno zaciągnięty - może szczęki się kończą, albo po prostu kwestia naciągnięcia.

Przy ewentualnych oględzinach zwracaj uwagę na zachowanie silnika, czy np nie grzechocze Vanos, jak trzyma wolne obroty. Podpytaj właściciela czy i kiedy wymieniał odmę. Wg mnie poliftowy egzemplarz z tych, które przedstawiłeś wygląda gorzej.

Trochę mało zdjęć, w szczególności środka... Spróbuj załatwić VIN i bardziej szczegółowe zdjęcia.
W przednim zderzaku na dole założone są inne listwy - po bokach z dwiema poprzeczkami, w środku ta długa z pojedynczą poprzeczką.

Dokładnie, tak działa najlepiej. Rozcieńczony nie ma takiej skuteczności.
Ważne aby zasilanie w paliwo oraz jego powrót były wsadzone do puszki/butelki z tym specyfikiem. Najlepiej zasilanie niżej od powrotu, wtedy się ładnie wszystko miesza. Robię to u siebie profilaktycznie co roku, nie zaszkodzi a może pomóc. Poza tym, moje korekty na wtryskach się unormowały. Jedna była w okolicy +2, teraz nie przekracza +1

Dojście do sterownika jest rzekłbym bardzo ciężkie, jak nie chcesz zbyt dużo demontować. Ja mam wcale nie małe dłonie, a musiałem wymienić oba czujniki ciśnienia DSC gdyż wywalało mi cały uklad po chwili jazdy. Skończyło się na poharatanych łapach.

Swój mam od listopada, ale kupiłem go jako używany. Nie mam pojęcia ile czasu ma.
Ale sądząc po podzespołach (Rockchip 3066, 1GB RAM, wyświetlacz 800x480) to pewnie ma z 2-3 lata (jak nie więcej).

To są moje odczucia - miałem zwykłe Business CD Alpine, po wymianie na radio android było lepiej. W szczególności poprawiły się niskie tony.
Ale pobawiłem się aplikacją Viper, teraz gra wg mnie bardzo dobrze. Dużo lepiej, niż seryjne radio.
Osobiście nie mam problemów z odbiorem stacji - działają bez zakłóceń, czy to w Warszawie, czy też poza nią.
Zaznaczam, że mam wymienione głośniki z przodu na Pioneer TS-G173

Te "chińczyki" to w zasadzie na jedno kopyto - produkuje to może kilka fabryk, a potem sprzedają to pod wieloma markami.
Maja w większości przypadków te same podzespoły, na xda-developers można dorwać zmodyfikowane oprogramowania które pasują nie pod konkretny model radia, ale pod konkretne podzespoły na płytce głównej takiego radia....