Znaleziono 26 wyników
- 22 kwie 14, 18:19
- Forum: Koła, czyli felgi i opony
- Wątek: 205x60 r16 ????
- Odpowiedzi: 1
- Odsłony: 642
205x60 r16 ????
Witam.
Mam pewien dylemat... Moje opony 205x55 r16 są już na wykończeniu, a w garażu mam prawie nowe 205x60 r16 . Czy spokojnie mogę zmienić na taki profil ?
Wiadomo, że licznik zacznie przekłamywać o 3,2% - teoretycznie różnica nie tak duża.
Co o tym sądzicie ??
Mam pewien dylemat... Moje opony 205x55 r16 są już na wykończeniu, a w garażu mam prawie nowe 205x60 r16 . Czy spokojnie mogę zmienić na taki profil ?
Wiadomo, że licznik zacznie przekłamywać o 3,2% - teoretycznie różnica nie tak duża.
Co o tym sądzicie ??
- 12 mar 13, 17:33
- Forum: Nadwozie
- Wątek: Wyrwany zderzak
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2462
Re: Wyrwany zderzak
No właśnie nie zdążyłem zrobić foty, bo samochód od razu odstawiłem do mechanika.
Dzisiaj dostałem wycenę, ok. 550-600 zł za całość . Nowy zderzak 300 zł (belka, amortyzatory i listwy od starego zderzaka) , no i do tego robocizna .
Trudno się mówi ... trzeba płacić :/ kasa na renowacje skóry pójdzie na zderzak .
Dzisiaj dostałem wycenę, ok. 550-600 zł za całość . Nowy zderzak 300 zł (belka, amortyzatory i listwy od starego zderzaka) , no i do tego robocizna .
Trudno się mówi ... trzeba płacić :/ kasa na renowacje skóry pójdzie na zderzak .
- 11 mar 13, 13:47
- Forum: Nadwozie
- Wątek: Wyrwany zderzak
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2462
Re: Wyrwany zderzak
heheh filmik dobry Ale tu było niezłe szarpnięcie U mnie było bardzo delikatne, a ile strat narobiło Prędzej spodziewałbym się, że pęknie linka (zwykłą za 20 zł ) niż wyrwie mi połowę zderzaka ...
Niestety zderzak połamany :/ "ucho" siedzi normalnie, ten amortyzator jest wyrwany i przez to zderzak też oberwał ;/ Wszystko trzyma się na miejscu, ale pęknięcie zderzaka ciężko będzie naprawić... raczej element do wymiany .
Niestety zderzak połamany :/ "ucho" siedzi normalnie, ten amortyzator jest wyrwany i przez to zderzak też oberwał ;/ Wszystko trzyma się na miejscu, ale pęknięcie zderzaka ciężko będzie naprawić... raczej element do wymiany .
- 11 mar 13, 12:48
- Forum: Nadwozie
- Wątek: Wyrwany zderzak
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2462
Re: Wyrwany zderzak
Właśnie z tego co widziałem to puścił ten amortyzator...(albo się odkręcił, albo wyrwał) Na moje oko był przykręcony tylko na jedną śrubę - nakrętka 10... jak dla mnie trochę słaba siła trzymania :/
Nadkola wyglądały ok, zderzak nie odpadł , trzymał się na lewej stronie.
Nie pozostało mi nic innego jak tylko czekać na mechanika, aż powie ile mnie ta przyjemność będzie kosztowała ...
Ale widok jak z kreskówki ... ruszam i odpada tył samochodu ... xD
Nadkola wyglądały ok, zderzak nie odpadł , trzymał się na lewej stronie.
Nie pozostało mi nic innego jak tylko czekać na mechanika, aż powie ile mnie ta przyjemność będzie kosztowała ...
Ale widok jak z kreskówki ... ruszam i odpada tył samochodu ... xD
- 11 mar 13, 12:13
- Forum: Nadwozie
- Wątek: Wyrwany zderzak
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 2462
Wyrwany zderzak
Witam !
Dzisiaj miałem bardzo przykrą sytuację, musiałem holować inny samochód, i w momencie ruszania (na rondzie) , przy lekkim szarpnięciu, wyrwało mi zderzak (konkretnie prawą stronę). Po prostu tragedia... Widać, że zderzak był kiedyś robiony, ale żeby go tak słabo zamocować ?
Zderzak pęknięty, wszystkie listwy całe, blachy i lampy w porządku.
Ile może kosztować naprawa ?? Samochód odstawiony do mechanika, ale nie wiadomo czy uda się naprawić zderzak, czy będzie trzeba kupić nowy (lub używany) .
Ceny zderzaków na allegro są bardzo różne (od 100 do 500 zł) . Mechanik bierze 250 zł za lakierowanie elementu.
Pytanie czy skończy się na wymianie zderzaka, czy może dojdzie coś jeszcze ? co jeszcze mogło się stać przy takim zdarzeniu ? Chciałbym być przygotowany na to co wyliczy mi mechanik .
Człowiek chce pomóc, a tylko sobie kosztów narobi... ;(
Dzisiaj miałem bardzo przykrą sytuację, musiałem holować inny samochód, i w momencie ruszania (na rondzie) , przy lekkim szarpnięciu, wyrwało mi zderzak (konkretnie prawą stronę). Po prostu tragedia... Widać, że zderzak był kiedyś robiony, ale żeby go tak słabo zamocować ?
Zderzak pęknięty, wszystkie listwy całe, blachy i lampy w porządku.
Ile może kosztować naprawa ?? Samochód odstawiony do mechanika, ale nie wiadomo czy uda się naprawić zderzak, czy będzie trzeba kupić nowy (lub używany) .
Ceny zderzaków na allegro są bardzo różne (od 100 do 500 zł) . Mechanik bierze 250 zł za lakierowanie elementu.
Pytanie czy skończy się na wymianie zderzaka, czy może dojdzie coś jeszcze ? co jeszcze mogło się stać przy takim zdarzeniu ? Chciałbym być przygotowany na to co wyliczy mi mechanik .
Człowiek chce pomóc, a tylko sobie kosztów narobi... ;(
- 21 sty 13, 15:19
- Forum: Nadwozie
- Wątek: Nie można otworzyć maski.
- Odpowiedzi: 15
- Odsłony: 23219
Re: Nie można otworzyć maski.
Mi maskę otworzył znajomy mechanik, sam nie dałem rady. Wyciągnął nerki i odkręcił trzpień (bolec) przymocowany do maski. U mnie wystarczyło odkręcić jeden, bo tylko jeden zamek się zaciął. Wszelkie inne sposoby nie przyniosły efektu.
- 13 gru 12, 16:20
- Forum: Podwozie
- Wątek: Lewarek zmiany biegów odchylony w prawo
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 10100
Re: Lewarek zmiany biegów odchylony w prawo
Dzięki kolego
Jakoś nie bardzo uśmiecha mi się zrzucanie skrzyni :/ Może wymiana oleju coś da - zawsze warto spróbować ....
Jakoś nie bardzo uśmiecha mi się zrzucanie skrzyni :/ Może wymiana oleju coś da - zawsze warto spróbować ....
- 13 gru 12, 14:24
- Forum: Podwozie
- Wątek: Lewarek zmiany biegów odchylony w prawo
- Odpowiedzi: 7
- Odsłony: 10100
Lewarek zmiany biegów odchylony w prawo
Witam !
Od kilku dni zauważyłem dosyć irytujący problem ... Po wbiciu 5 , a następnie luzu drążek nie wraca do położenia neutralnego - jest skierowany bardziej w prawą stronę. Jest to dosyć problematyczne, ponieważ trzeba szukać środka, żeby wbić 3 bieg :/
Biegi ogólnie wchodzą dobrze, nic nie zgrzyta, żadne biegi nie wyskakują.
Przypuszczam, że to jakaś pierdoła , ale wolę się zapytać zanim pojadę do mechanika.
Orientuje się ktoś co to może być ? żeby nie robić sobie niepotrzebnych wydatków, no i jaki będzie koszt takiej naprawy ?
Dziękuje i pozdrawiam !
Od kilku dni zauważyłem dosyć irytujący problem ... Po wbiciu 5 , a następnie luzu drążek nie wraca do położenia neutralnego - jest skierowany bardziej w prawą stronę. Jest to dosyć problematyczne, ponieważ trzeba szukać środka, żeby wbić 3 bieg :/
Biegi ogólnie wchodzą dobrze, nic nie zgrzyta, żadne biegi nie wyskakują.
Przypuszczam, że to jakaś pierdoła , ale wolę się zapytać zanim pojadę do mechanika.
Orientuje się ktoś co to może być ? żeby nie robić sobie niepotrzebnych wydatków, no i jaki będzie koszt takiej naprawy ?
Dziękuje i pozdrawiam !
- 7 lis 12, 21:37
- Forum: Warsztaty - blacharstwo, lakiernictwo, wnętrze
- Wątek: Stłuczka - na co zrócić uwagę przy rzeczoznawcy ? (zdjęcia
- Odpowiedzi: 17
- Odsłony: 5547
Re: Stłuczka - na co zrócić uwagę przy rzeczoznawcy ? (zdjęc
Witam !
Trochę czasu minęło, a ja dalej walczę z ubezpieczalnią .... Samochód już naprawiłem na własną rękę . Naprawa wyniosła mnie 4,5 tys. zł . Wymęieniłem kilka dodatkowych rzeczy, dlatego więcej niż sądziłem na początku.
Dostałem wstępne wyliczenie z ubezpieczalni - 6200 zł . (wyliczyli mi szkodę całkowitą). Niby wszystko ładnie pięknie, ale pieniędzy jak nie było tak nie ma... Wydałem już kupę kasy na telefony do Hestii, przez pierwszy miesiąc czekali na potwierdzenie ochrony oc od niemieckiego ubezpieczyciela, jakiś czas temu dzwoniłem, a pani powiedziała mi, że dokumenty właśnie do nich doszły teraz tylko muszą je przetłumaczyć i za 14 dni będzie decyzja i kasa. Po 14 dniach dzwonie do ubezpieczali i pytam się co z decyzją. Na to Pan mi odpowiada, że niestety niemieckie towarzystwo przysłało inne dokumenty (nie zgadzał się numer rejestracyjny) . Pomijając fakt, że trzeba być idiotą, żeby nie zobaczyć numeru rejestracyjnego , dlaczego czekali 2 tygodnie na przetłumaczenie tego pisma... po prostu żal. Dokumenty wróciły do Niemiec w celu weryfikacji :/
Kolejne telefony i nieprzyjemne rozmowy z pracownikami Hestii nic nie dają. Usłyszałem, że prawo nie reguluje terminu w jakim zagraniczne towarzystwo musi odesłać dokumenty. Zapewne będę czekał kolejny miesiąc... mam nadzieje, że wtedy wszystko będzie ok. Jeżeli nie to zostanie tylko sąd...
Ma ktoś może jakieś porady jak sobie radzić z tą biurokracją ? Już po prostu brakuje mi sił. Gdybym wiedział, że tak będzie oddał bym auto do serwisu i byłoby po problemie....
............................................................................edit.......................................................
Moje telefony chyba przyniosły efekt dzisiaj dostałem pismo, że wszystko jest ok, i wyliczyli mi 6630 zł tak więc nie jest źle. Teraz tylko czekać, aż kasa będzie na koncie
Dzięki wszystkim którzy udzielali porad odnośnie oględzin samochodu
Pozdrawiam !
Trochę czasu minęło, a ja dalej walczę z ubezpieczalnią .... Samochód już naprawiłem na własną rękę . Naprawa wyniosła mnie 4,5 tys. zł . Wymęieniłem kilka dodatkowych rzeczy, dlatego więcej niż sądziłem na początku.
Dostałem wstępne wyliczenie z ubezpieczalni - 6200 zł . (wyliczyli mi szkodę całkowitą). Niby wszystko ładnie pięknie, ale pieniędzy jak nie było tak nie ma... Wydałem już kupę kasy na telefony do Hestii, przez pierwszy miesiąc czekali na potwierdzenie ochrony oc od niemieckiego ubezpieczyciela, jakiś czas temu dzwoniłem, a pani powiedziała mi, że dokumenty właśnie do nich doszły teraz tylko muszą je przetłumaczyć i za 14 dni będzie decyzja i kasa. Po 14 dniach dzwonie do ubezpieczali i pytam się co z decyzją. Na to Pan mi odpowiada, że niestety niemieckie towarzystwo przysłało inne dokumenty (nie zgadzał się numer rejestracyjny) . Pomijając fakt, że trzeba być idiotą, żeby nie zobaczyć numeru rejestracyjnego , dlaczego czekali 2 tygodnie na przetłumaczenie tego pisma... po prostu żal. Dokumenty wróciły do Niemiec w celu weryfikacji :/
Kolejne telefony i nieprzyjemne rozmowy z pracownikami Hestii nic nie dają. Usłyszałem, że prawo nie reguluje terminu w jakim zagraniczne towarzystwo musi odesłać dokumenty. Zapewne będę czekał kolejny miesiąc... mam nadzieje, że wtedy wszystko będzie ok. Jeżeli nie to zostanie tylko sąd...
Ma ktoś może jakieś porady jak sobie radzić z tą biurokracją ? Już po prostu brakuje mi sił. Gdybym wiedział, że tak będzie oddał bym auto do serwisu i byłoby po problemie....
............................................................................edit.......................................................
Moje telefony chyba przyniosły efekt dzisiaj dostałem pismo, że wszystko jest ok, i wyliczyli mi 6630 zł tak więc nie jest źle. Teraz tylko czekać, aż kasa będzie na koncie
Dzięki wszystkim którzy udzielali porad odnośnie oględzin samochodu
Pozdrawiam !
- 24 wrz 12, 22:32
- Forum: Warsztaty - blacharstwo, lakiernictwo, wnętrze
- Wątek: Stłuczka - na co zrócić uwagę przy rzeczoznawcy ? (zdjęcia
- Odpowiedzi: 17
- Odsłony: 5547
Re: Stłuczka - na co zrócić uwagę przy rzeczoznawcy ? (zdjęc
Sam nie będę nic robił. Samochód stoi już u mechanika, tak więc nie ma to najmniejszego sensu. Mechanik raczej nic nie będzie mi wciskał na siłę, jest to znajomy. Muszę do niego podjechać po jakąś szczegółową wycenę.
Niby znajomy, ale nieraz na znajomych trzeba uważać bardziej niż na obcych...
Ale może miał ktoś podobne rzeczy do robienia i pamięta ile go to wyszło ?
Niby znajomy, ale nieraz na znajomych trzeba uważać bardziej niż na obcych...
Ale może miał ktoś podobne rzeczy do robienia i pamięta ile go to wyszło ?