330d SZARPANIE PRZY STAŁYM GAZIE
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 14, 22:34
- BMW: E46 330XD
- Rok produkcji: 1
- Państwo: Polska
- Województwo: lubelskie
- Miasto:
Problem mam jak w temacie czyli auto poszarpuje lekko przy stałym trzymaniu gazu i przy prędkości w zakresie 50-70. Jest to efekt taki jakby się jechało po drobnych poprzecznych koleinach. Przy dodaniu lub ujęciu gazu problem znika. Nie brakuje mocy, przyśpiesza ładnie i silnik pracuje normalnie.
Próbowałem różnych paliw i nie pomaga. Filtry są nowe. Czytałem, że może to być wina jakiegoś czujnika ciśnienia paliwa ale nie wiem jak się do niego dobrać i czy trzeba go wymienić czy naprawić.
Proszę o pomoc.
Próbowałem różnych paliw i nie pomaga. Filtry są nowe. Czytałem, że może to być wina jakiegoś czujnika ciśnienia paliwa ale nie wiem jak się do niego dobrać i czy trzeba go wymienić czy naprawić.
Proszę o pomoc.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 14, 22:34
- BMW: E46 330XD
- Rok produkcji: 1
- Państwo: Polska
- Województwo: lubelskie
- Miasto:
Grzebałem dzisiaj trochę przy silniku i jest tam jeden wężyk wyglądający podejrzanie. Idzie on od tego grubszego węża podciśnieniowego po prawej stronie (stojąc przed samochodem) na lewą stronę i gdzieś w dół, podejrzewam, że do turbiny. Jak widać moja wiedza na temat tego silnika jest znikoma ale to moja pierwsza bema więc tak być musi.
Wężyk jest w izolacji, która się łuszczy i odpada więc może gdzieś się przetarł. Jutro spróbuję się dobrać do jego drugiego końca i go wymienić. Sprawdzę też ten czujnik ciśnienia paliwa (jak się dowiem gdzie jest) ale myślę, że będzie łatwiej jak odkręcę kolektor dolotowy to przy okazji zajrzę do sławnych klapek i EGR.
Nie wiem za bardzo o jakie węże pomiędzy turbo a elektrozaworem chodziło "rbk" bo tam nic nie widać tzn nie widać nawet turbiny bo jest tam mało miejsca.
Wężyk jest w izolacji, która się łuszczy i odpada więc może gdzieś się przetarł. Jutro spróbuję się dobrać do jego drugiego końca i go wymienić. Sprawdzę też ten czujnik ciśnienia paliwa (jak się dowiem gdzie jest) ale myślę, że będzie łatwiej jak odkręcę kolektor dolotowy to przy okazji zajrzę do sławnych klapek i EGR.
Nie wiem za bardzo o jakie węże pomiędzy turbo a elektrozaworem chodziło "rbk" bo tam nic nie widać tzn nie widać nawet turbiny bo jest tam mało miejsca.
-
- Posty: 6
- Rejestracja: 11 sie 14, 22:34
- BMW: E46 330XD
- Rok produkcji: 1
- Państwo: Polska
- Województwo: lubelskie
- Miasto:
No i zrobione
Wina leżała po stronie któregoś z wężyków podciśnienia, nie wiem którego bo wszystkie wydawały się szczelne ale wymieniłem na nowe. Może problem był przy którymś połączeniu bo stare wężyki dosyć luźno wchodziły na zwoje miejsca. Niestety urwałem jedną końcówkę od tego plastikowego zbiorniczka z przodu turbiny ale przewiercony zaworek z dętki rowerowej nadaje się tam dość dobrze
Co ciekawe, przynajmniej dla mnie, okazało się, że mój silnik nie ma tych klapek w kolektorze, nie ma ich fabrycznie bo kolektor nie ma po nich śladów typu zaślepki itp. Zdejmowanie kolektora to była zabawa... najpierw wydaje się, że nie zejdzie a potem, że nie wejdzie bo strasznie przeszkadza gródź komory silnika ale dałem radę. EGR jest w środku czysty i nie wymagał specjalnych zabiegów.
Jest przy tym trochę dłubania ale samozadowolenie jak się uda jest jak zwykle bezcenne hehe.
A już miałem jechać do mechanika z komputerem żeby sprawdził błędy... no ale pozostaje jeszcze problem samoczynnie otwierającej się szyby w bagażniku więc może bez elektryka się nie obędzie.
Dzięki za wszelkie podpowiedzi
Wina leżała po stronie któregoś z wężyków podciśnienia, nie wiem którego bo wszystkie wydawały się szczelne ale wymieniłem na nowe. Może problem był przy którymś połączeniu bo stare wężyki dosyć luźno wchodziły na zwoje miejsca. Niestety urwałem jedną końcówkę od tego plastikowego zbiorniczka z przodu turbiny ale przewiercony zaworek z dętki rowerowej nadaje się tam dość dobrze
Co ciekawe, przynajmniej dla mnie, okazało się, że mój silnik nie ma tych klapek w kolektorze, nie ma ich fabrycznie bo kolektor nie ma po nich śladów typu zaślepki itp. Zdejmowanie kolektora to była zabawa... najpierw wydaje się, że nie zejdzie a potem, że nie wejdzie bo strasznie przeszkadza gródź komory silnika ale dałem radę. EGR jest w środku czysty i nie wymagał specjalnych zabiegów.
Jest przy tym trochę dłubania ale samozadowolenie jak się uda jest jak zwykle bezcenne hehe.
A już miałem jechać do mechanika z komputerem żeby sprawdził błędy... no ale pozostaje jeszcze problem samoczynnie otwierającej się szyby w bagażniku więc może bez elektryka się nie obędzie.
Dzięki za wszelkie podpowiedzi
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 1 Odpowiedzi
- 1167 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 10 Odpowiedzi
- 2319 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: misu
-
- 2 Odpowiedzi
- 1340 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Dobrodziej_1983
-
- 9 Odpowiedzi
- 3136 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Sikormen94
-
- 7 Odpowiedzi
- 1967 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Pszemeg
-
- 13 Odpowiedzi
- 7237 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Bzik
-
- 4 Odpowiedzi
- 3420 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: grabsoon
-
- 10 Odpowiedzi
- 6208 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: bugaj102
-
- 3 Odpowiedzi
- 2384 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: jacek23tg
-
- 4 Odpowiedzi
- 1330 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: scghost