[330d] Problem z odpaleniem!
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 cze 11, 13:03
- BMW: e46 330d touring
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Poznań
Witam,
Mam problem taki, że czasem auto nie odpala. Odkryłem taką prawidłwość kiedy się to dzieje. Otóż kręci ale nie pali w sytuacji kiedy jeżdżę troche i często sie zatrzymuje coś tam załatawić (po mieście). Tak kilka razy. Parę kilometrów - postój na 30min - 1h. Potem znów kilka kilometrów po mieście - postój i tak 3-4 razy a potem auto nie odpala. Kręci, czasem coś przepali ale ogólnie nie zapala. Muszę czekać od kilku minut po kilka godzin i auto znów pali jakby nigdy nic. Błędów na kompie nie wywala. Coś jakby odcinało zapłon. Ale co? Nie wiadomo. HELP!
Mam problem taki, że czasem auto nie odpala. Odkryłem taką prawidłwość kiedy się to dzieje. Otóż kręci ale nie pali w sytuacji kiedy jeżdżę troche i często sie zatrzymuje coś tam załatawić (po mieście). Tak kilka razy. Parę kilometrów - postój na 30min - 1h. Potem znów kilka kilometrów po mieście - postój i tak 3-4 razy a potem auto nie odpala. Kręci, czasem coś przepali ale ogólnie nie zapala. Muszę czekać od kilku minut po kilka godzin i auto znów pali jakby nigdy nic. Błędów na kompie nie wywala. Coś jakby odcinało zapłon. Ale co? Nie wiadomo. HELP!
Moze byc ze to te cholerstwo w stacyjce padlo.Pisalem o tym na forum ,musisz poszukac
-
- Posty: 8
- Rejestracja: 3 cze 11, 13:03
- BMW: e46 330d touring
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: wielkopolskie
- Miasto: Poznań
Obawiam się, że to nie kostka w stacyjce, gdyż w zeszłym tygodniu auto wróciło od elektryka który przejrzał wszystko pod tym kątem. Kostkę wymienił, przejrzał styki i wszystko w/g niego ok. Najgorsze, że u niego auto, jak na złość, paliło doskonale a mi czasem nawala. Jakby awaria nastąpiła u mechanika to może coś by znalazł a tak to troche wróżenie z fusów.
-
- Bywalec forum
- Posty: 451
- Rejestracja: 16 mar 10, 19:32
- BMW: 330D /224HP/500NM :]
- Rok produkcji: 2002
- Państwo: Polska
- Województwo: łódzkie
- Miasto: Sieradz/Heerhugoward
Witam nie będe zakładał nowego tematu mam podobny problem ale raczej to nie bedzie czujnik wałka rozrzadu poniewaz ostatnio wróciłem z krótkie trasy około 20 km zgasiłem auto poszedłem do domu moze na 30 minut wracam do niego a tu zonk auto nie chce zapalic cos popsuło sie na postoju rozrusznik kreci a tu nic poszedłem po kompa i inpa pokazał 2 błedy w silniku
2550 rail pressure control at start,rail pressure bulid ip
4704 pre supply pressure monitoring pre supply press.Below min value for engine start
dodam ze w analog values 1 cisnienie pomy progowej wynosiło 1.02 <-- pre supply pressure
Usunałem te błedy i nic nie odpaliła po chwili wsiadłem jeszce raz do auta i przekreciłem kluczykiem z 5 razy za nim odpaliełm i po tym zabiegu zapaliła od strzała mówie co jest zgasiłem ja i kolejny raz juz zapaliła normalnie podłączyłem kompa i cisnienie pompy progowej wynosiło juz mniej wiecej około 3,80 wahało sie w okolicach 4 barów jezdziłem kilka dni nie zauwazyłem zadnych zmian w pracy auta ogolnie zawsze zapalała okej jak jej dam buta nie dławi sie i wczoraj kolejny raz nie chciała zapalic machnalem 3 razy kluczykiem i zapaliła znowu o co chodzi auto w tym czasie (z 4-5 dni) nigdy nie zgasło podczas jazdy.
Czy to wina pompy progowej (nie buczy ) czy moze wina przekaznika pompy progowej? a moze czujnik regulacji cisnienia cr?
sam nie wiem od czego zaczac a wszystkie rzeczy troche kosztuja i nie widzi mi sie w ciemno wymieniac moze ktos doradzi mi co zrobic Pozdrawiam
2550 rail pressure control at start,rail pressure bulid ip
4704 pre supply pressure monitoring pre supply press.Below min value for engine start
dodam ze w analog values 1 cisnienie pomy progowej wynosiło 1.02 <-- pre supply pressure
Usunałem te błedy i nic nie odpaliła po chwili wsiadłem jeszce raz do auta i przekreciłem kluczykiem z 5 razy za nim odpaliełm i po tym zabiegu zapaliła od strzała mówie co jest zgasiłem ja i kolejny raz juz zapaliła normalnie podłączyłem kompa i cisnienie pompy progowej wynosiło juz mniej wiecej około 3,80 wahało sie w okolicach 4 barów jezdziłem kilka dni nie zauwazyłem zadnych zmian w pracy auta ogolnie zawsze zapalała okej jak jej dam buta nie dławi sie i wczoraj kolejny raz nie chciała zapalic machnalem 3 razy kluczykiem i zapaliła znowu o co chodzi auto w tym czasie (z 4-5 dni) nigdy nie zgasło podczas jazdy.
Czy to wina pompy progowej (nie buczy ) czy moze wina przekaznika pompy progowej? a moze czujnik regulacji cisnienia cr?
sam nie wiem od czego zaczac a wszystkie rzeczy troche kosztuja i nie widzi mi sie w ciemno wymieniac moze ktos doradzi mi co zrobic Pozdrawiam
Bo gdyby nie Niemce nie jeździł bym teraz w Beemce
Mój 3 litrowy Szatan ---> https://e46forum.pl/3-litrowy-szatan-bbs-s13-znowu-lato-str-6094
Mój 3 litrowy Szatan ---> https://e46forum.pl/3-litrowy-szatan-bbs-s13-znowu-lato-str-6094
-
- Bywalec forum
- Posty: 3626
- Rejestracja: 17 paź 09, 13:10
- BMW: E91 325d
- Rok produkcji: 2008
- Państwo: Polska
- Województwo: dolnośląskie
- Miasto: Lubin
- VIN: a546854
- Lokalizacja: Lubin
Myślę,że to jednak czujnik ciśnienia na szynie CR i powoduje błąd 2550
Romanikxxl
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 1 Odpowiedzi
- 692 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 5 Odpowiedzi
- 2607 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: MrKush9227
-
- 1 Odpowiedzi
- 636 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Przemqtm
-
- 2 Odpowiedzi
- 1846 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Warzyn
-
- 10 Odpowiedzi
- 3247 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: DABEK-D2
-
- 0 Odpowiedzi
- 1145 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: kontraktowy
-
- 10 Odpowiedzi
- 8628 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: jarpo77
-
- 2 Odpowiedzi
- 1438 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: kab
-
- 14 Odpowiedzi
- 3632 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Frost