330D gwizd turbiny

BLOoD
Bywalec forum
Posty: 16
Rejestracja: 27 maja 16, 9:19
BMW: 330d 184km
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Wyszków
VIN: KG81017

#1

Post autor: BLOoD »

Mam takie pytanie... czy taki dźwięk turbo jest normalny ?

https://www.youtube.com/watch?v=eWWxQ7s34pg

Mam dokładnie taki sam jak na filmie i już mnie to trochę wpienia. Co dziwne samochód zbiera się ładnie. Najgłośniej gwiżdże jak jest zimny silnik. Po rozgrzaniu jest mniej słyszalne.

Zrobiłem mały test:

Odpiąłem wąż od gruszki żeby sprawdzić czy działa podciśnienie(N75) i okazało się że po odpięciu gwizdanie ustało.
Czy to może być wina zmiennej geometrii ?
Awatar użytkownika
Dzidek90
Przyjaciel forum
Posty: 3655
Rejestracja: 16 lis 13, 19:13
BMW: E91 Fl
Rok produkcji: 2011
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Lędziny
VIN: F038885

#2

Post autor: Dzidek90 »

Tez tak mam, na zimnym bardziej slyszalny a na cieplym mniej...

Widocznie tak musi byc :lol:
BMW
Dla Ciebie to trzy zwykle litery,
Dla mnie zaś silnik i koła cztery.
Jedyna marka która ma dusze,
Na inne auto juz się nie skuszę.
Awatar użytkownika
Samniewiemkto
Bywalec forum
Posty: 713
Rejestracja: 29 mar 16, 11:04
BMW: 330i
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Rybnik

#3

Post autor: Samniewiemkto »

Z tego co wiem taki gwizd, w zdrowym turbo nie powinien występować. Moim zdaniem świadczy to o zużyciu turbo. Z czasem gwizd staje się coraz wyrazniejszy, aż turbo pada. Miałem styczność z wieloma turbodieslami i żaden ze zdrowym turbo tak nie wyl.
Awatar użytkownika
Dobrodziej_1983
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: 24 mar 14, 16:36
BMW: E39 525i
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdansk
VIN: PK82840
Płeć:

#4

Post autor: Dobrodziej_1983 »

To że na zimnym gwizda bardziej to zupełnie normalne, wcale nie musi oznaczać że turbo jest zużyte. Bierzcie pod uwagę że to nie nowe auta. Można zdjąć wąż z zimnej strony turbo i sprawdzić luzy na wirniku jeśli coś nie daje spokoju, tak dla świętego spokoju.
Było: 318d+ m47n supertouring.
Jest: Mercedes ML 500
Awatar użytkownika
Samniewiemkto
Bywalec forum
Posty: 713
Rejestracja: 29 mar 16, 11:04
BMW: 330i
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Rybnik

#5

Post autor: Samniewiemkto »

Mi bardziej chodziło o to gdy używałem słowa "zużyte", że te sprężarki mają swoje lata i coraz bardziej donośne gwiazdy świadczą o powolnym zażywaniu się tego elementu, któremu jest już bliżej końca niż początku resursu. Ja bym zalecił każdemu posiadaczami auta z turbo, w którym słychać już dogodne gwizdy, żeby na zimnym silniku ograniczać użycie tego podzespołu do minimum i zawsze odczekać od 30s do minuty po każdej przejażdżce. Najlepiej jesli ktoś mieszka w strefie zamieszkania to zrobić te ostatnie 200 metrów do domu maksymalnie spokojnie aby chlodzić turbo. To gwizdzace może w zależności od stylu jazdy przejechać 20 lub 200 tys km zanim padnie. Turbo jest najszybciej obracajacym się podzespołem. Najszybciej się też nagrzewa i chłodzi oraz nie znosi gdy ktoś przerywa jego prace gdy jest rozgrzane. Turbo temperaturę robocza osiąga już po około 2 km jazdy. Nigdy nie powinno się go katowac na totalnie zimnym silniku. W sumie to jeden z głównych powodów dla których nie jeżdżę dieslem.
Awatar użytkownika
Dobrodziej_1983
Moderator
Posty: 5048
Rejestracja: 24 mar 14, 16:36
BMW: E39 525i
Rok produkcji: 2000
Państwo: Polska
Województwo: pomorskie
Miasto: Gdansk
VIN: PK82840
Płeć:

#6

Post autor: Dobrodziej_1983 »

Samniewiemkto pisze:Mi bardziej chodziło o to gdy używałem słowa "zużyte", że te sprężarki mają swoje lata i coraz bardziej donośne gwiazdy świadczą o powolnym zażywaniu się tego elementu, któremu jest już bliżej końca niż początku resursu. Ja bym zalecił każdemu posiadaczami auta z turbo, w którym słychać już dogodne gwizdy, żeby na zimnym silniku ograniczać użycie tego podzespołu do minimum i zawsze odczekać od 30s do minuty po każdej przejażdżce. Najlepiej jesli ktoś mieszka w strefie zamieszkania to zrobić te ostatnie 200 metrów do domu maksymalnie spokojnie aby chlodzić turbo. To gwizdzace może w zależności od stylu jazdy przejechać 20 lub 200 tys km zanim padnie. Turbo jest najszybciej obracajacym się podzespołem. Najszybciej się też nagrzewa i chłodzi oraz nie znosi gdy ktoś przerywa jego prace gdy jest rozgrzane. Turbo temperaturę robocza osiąga już po około 2 km jazdy. Nigdy nie powinno się go katowac na totalnie zimnym silniku. W sumie to jeden z głównych powodów dla których nie jeżdżę dieslem.
Tu masz rację, żywotnośc tego podzespołu jest zależna od sposobu w jaki się używa, to jest absolutnie podstawą przy użytkowaniu :) Dodam że każda nieszczelność w układzie wydechowym potęguje głośność pracy turbo.
Było: 318d+ m47n supertouring.
Jest: Mercedes ML 500
Awatar użytkownika
Dzidek90
Przyjaciel forum
Posty: 3655
Rejestracja: 16 lis 13, 19:13
BMW: E91 Fl
Rok produkcji: 2011
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Lędziny
VIN: F038885

#7

Post autor: Dzidek90 »

Wirnik sprawdzalem gdy robilem glowice, zadnego luzu, wszystko pieknie ladnie ;)
BMW
Dla Ciebie to trzy zwykle litery,
Dla mnie zaś silnik i koła cztery.
Jedyna marka która ma dusze,
Na inne auto juz się nie skuszę.
Awatar użytkownika
rafał18
Partner forum
Posty: 1731
Rejestracja: 5 kwie 14, 17:58
BMW: e46 touring 2.0d
Rok produkcji: 99
Państwo: Islandia
Województwo: zachodniopomorskie
Miasto: kef

#8

Post autor: rafał18 »

Dzidek90 pisze:Wirnik sprawdzalem gdy robilem glowice, zadnego luzu, wszystko pieknie ladnie ;)
a masz katy?
Awatar użytkownika
Dzidek90
Przyjaciel forum
Posty: 3655
Rejestracja: 16 lis 13, 19:13
BMW: E91 Fl
Rok produkcji: 2011
Państwo: Polska
Województwo: śląskie
Miasto: Lędziny
VIN: F038885

#9

Post autor: Dzidek90 »

rafał18 pisze:
Dzidek90 pisze:Wirnik sprawdzalem gdy robilem glowice, zadnego luzu, wszystko pieknie ladnie ;)
a masz katy?
Wszystkie ;)

Brat wyciął kata i ma taki świst ale dużo głośniejszy a turbina była robiona jakiś rok temu ;)
Z katem to samo miał, na zimnym było słychać głośniej a na ciepłym minimalnie, tak samo jak u mnie ;)
BMW
Dla Ciebie to trzy zwykle litery,
Dla mnie zaś silnik i koła cztery.
Jedyna marka która ma dusze,
Na inne auto juz się nie skuszę.
BLOoD
Bywalec forum
Posty: 16
Rejestracja: 27 maja 16, 9:19
BMW: 330d 184km
Rok produkcji: 2001
Państwo: Polska
Województwo: mazowieckie
Miasto: Wyszków
VIN: KG81017

#10

Post autor: BLOoD »

Ale ciekawe jest to, że jak odpiąłem wąż od gruszki to przestało gwizdać.

Z tego co wyczytałem/zobaczyłem po odpaleniu sztanga jest wciągana... czyli uchyla klapki czy zamyka ?
Rozumiem to tak, że jak odpiąłem gruszkę to klapki były zamknięte co powodowało wolniejszy przepływ powietrza przez wirnik.

To gwizdanie jest dziwne i nie wydaje mi się, że regeneracja turbiny coś zmieni.
Najchętniej to bym wyciągnął turbo i rozebrał ale jest z tym trochę roboty...
Napisz odpowiedź
  • Podobne tematy
    Odpowiedzi
    Odsłony
    Ostatnia aktywność

Wróć do „Diesel”