330d 184 hp dymi na czarno (ostro)

blitzkrieg · #1

Witam. Kupiłem auto, które w ogóle nie dymiło, ani nic. Oddałem mechanikowi do przejrzenia, bo spod pokrywy zaworów leciał olej (ktoś podkleił silikonem...). Uszczelka założona, wszystko git, były wyjęte wtryski (w gniazdach syf jak jasny ch*j), podkładki zmienione, wyczyszczone wszystko, filtry pozmieniane wszystkie (włącznie z odmą), po złożeniu do kupy auto coś świrowało, bo nie paliło na jeden gar, elektryk ogarnął sprawę, aczkolwiek po odbiorze auto dymi na czarno cały czas i to na grubości. Jak redukuję bieg żeby wyprzedzić, to auta za mną nie widzę (dosłownie). Inpa nic nie wskazuje, zrobiłem test przelewowy (zdj poniżej), trwał 10min ze stoperem w dłoni, ale średnio potrafię cokolwiek stwierdzić. 1 wtrysk był regenerowany ogólnie. Z tego co przeczytałem to może być max 30% odchyłu, ale z obliczeń wynika, że 5 wtrysk przelewa za dużo paliwa. Korekty będę mógł sprawdzić dopiero za tydzień, auto nie reaguje na odłączenie przepływki, a na dodatek co kilka minut jeden gar na chwilę przerwie pracę. Dolot sprawdziłem, uszczelniłem w jednym miejscu, EGR zaślepiony, podciśnienie sprawne (stwierdzam po pracy gruszki), oleju w dolocie nie ma (kilka kropel dosłownie). Jest ktoś cokolwiek w stanie stwierdzić na ten moment? Przepływomierz podmienię najprawdopodobniej dopiero pod koniec miesiąca żeby móc go jednoznacznie wyeliminować.
Od prawej jest pierwszy wtrysk i dalej analogicznie.

maniek21112 · #2

Sprawdź obudowę fitra powietrza i rurę między przepływomierzem a turbiną, często tam jest problem. Następnie trzeba obejrzeć korekcje.

blitzkrieg · #3

O kurde, o tym nie pomyślałem. Sprawdzę na dniach i w takim razie za tydzień ogarnę te korekty. Dzięki

blitzkrieg · #4

maniek21112 pisze: ↑16 maja 20, 18:36 Sprawdź obudowę fitra powietrza i rurę między przepływomierzem a turbiną, często tam jest problem. Następnie trzeba obejrzeć korekcje.

Ogólnie rura wygląda okej, niepokoi mnie jednak brak opaski zaciskowej w miejscu, gdzie łączy się z turbiną. W tygodniu ją założę i skręcę, bo póki co to miałem czas tylko na wyczyszczenie rury

maniek21112 · #5

Tam ma nie być opaski tylko uszczelka w środku, chodzi też o to czy nie ma pęknięć, czy przewód gumowy po środku tego przewodu jest dobrze założony oraz oczywiście obudowa filtra powietrza, która jest chyba zmorą mechaników w tym przypadku.

Broder · #6

blitzkrieg pisze: ↑16 maja 20, 20:16
maniek21112 pisze: ↑16 maja 20, 18:36 Sprawdź obudowę fitra powietrza i rurę między przepływomierzem a turbiną, często tam jest problem. Następnie trzeba obejrzeć korekcje.
Ogólnie rura wygląda okej, niepokoi mnie jednak brak opaski zaciskowej w miejscu, gdzie łączy się z turbiną. W tygodniu ją założę i skręcę, bo póki co to miałem czas tylko na wyczyszczenie rury

Jak pisze Maniek - tam nie ma opaski, jest ona tylko nasuwana na turbine, ale czesto przy jej demontazu uszczelka spada gdzies pod silnik, a przy montazu czesto mechanicy nie zwracaja na to uwagi i ciagnie lewe powietrze. To jednak nie powinno powodowac nadmiernego dymienia.
Dymienie najczesciej powstaje przez problem juz gdzies ZA turbina, czyli w "strefie" doladowania. Sprawdz wszystkie rury od turbo do IC i z IC do kolektora. Mozesz zdemontowac kolektor i posprawdzac czy masz klakpi, moze ktoras uszczelka nie siedzi.
Jak z moca?

blitzkrieg · #7

Broder pisze: ↑17 maja 20, 10:50
blitzkrieg pisze: ↑16 maja 20, 20:16
maniek21112 pisze: ↑16 maja 20, 18:36 Moc jest tak jak była, śmiga elegancko, nie zauważyłem żadnego dławienia ani przerywania. Więcej problemów oprócz tego co opisałem no i niesprawnego czujnika abs (wyskakuje dsc i sie tak świeci) nie ma (w tej sprawie wymienialem czujnik w prawym tylnym kole i kolumne kierownicza ze sprawnym czujnikiem kata skretu).
Sprawdź obudowę fitra powietrza i rurę między przepływomierzem a turbiną, często tam jest problem. Następnie trzeba obejrzeć korekcje.
Ogólnie rura wygląda okej, niepokoi mnie jednak brak opaski zaciskowej w miejscu, gdzie łączy się z turbiną. W tygodniu ją założę i skręcę, bo póki co to miałem czas tylko na wyczyszczenie rury
Jak pisze Maniek - tam nie ma opaski, jest ona tylko nasuwana na turbine, ale czesto przy jej demontazu uszczelka spada gdzies pod silnik, a przy montazu czesto mechanicy nie zwracaja na to uwagi i ciagnie lewe powietrze. To jednak nie powinno powodowac nadmiernego dymienia.
Dymienie najczesciej powstaje przez problem juz gdzies ZA turbina, czyli w "strefie" doladowania. Sprawdz wszystkie rury od turbo do IC i z IC do kolektora. Mozesz zdemontowac kolektor i posprawdzac czy masz klakpi, moze ktoras uszczelka nie siedzi.
Jak z moca?

maniek21112 · #8

Skoro jest moc to skup się na wtryskiwaczach, pokaż korekcje na zimnym i po rozgrzaniu. Wklej też błędy.

blitzkrieg · #9

maniek21112 pisze: ↑16 maja 20, 18:36 Sprawdź obudowę fitra powietrza i rurę między przepływomierzem a turbiną, często tam jest problem. Następnie trzeba obejrzeć korekcje.

Dobra Panie. Korekty obczaiłem w inpie. Podrzucam foto. Na dodatek dorzucam bledy w ktorych sie nie ogarniam i jak robilem przelewy to na bloku stoi ropa bo mi sie wylala i przy pierwszym wtrysku leca babelki.
Przepraszam, ze tak bez skladu i ladu, ale prace przy buni wykonuje jak znajde chwile czasu, bo 6 dni w tygodniu od rana do wieczora jestem w pracy

maniek21112 · #10

Błąd układu grzania świec, do sprawdzenia na początek świece. Bardzo wysoka korekcja na 3 cylindrze, silnik rozgrzany czy zimny? Pokaż w dwóch opcjach i nagraj (programem) podczas delikatnej jazdy (do 1500 rpm). Nie wiem skąd masz te bąbelki, najlepiej poluzuj nakrętki jarzm wtryskiwaczy i dokręć z momentem 9 NM.