Cześć wszystkim.

Jakiś miesiąc temu kupiłem wymarzone BMW e46 325i 192 km. Wszystko było ok aż do dzisiaj. Zaczęło coś dzwonić przy przyśpieszaniu. Dobrze jest to słyszalne przez otwartą szybę w czasie mijania np. zaparkowanych samochodów (ładnie się ten dźwięk odbija wtedy). Proszę obejrzyjcie video (filmik trwa minutę ale w opisie podałem czasy kiedy to jest najbardziej słyszalne)

z góry dzięki za pomoc.

[YouTube]https://www.youtube.com/watch?v=lWypbysTmUs[/YouTube]

[youtube]lWypbysTmUs[/youtube]






brzmi jak by cos bylo luzne i wibrowalo
jakas luzna sruba czy cos

pierwsze co mi przyszlo na mysl to lacznik walu sprawdzic
sproboj ogolnie pomacac rozne sruby pod maska, moze cos jest niedokrecone

Ciezko powiedziec co to moze byc, swojego czasu tez mialem problem ze cos mi tak "tyrkotalo" pod maska ... auto do gory sluchawki na uszy i pobawilem sie w lekarza hehe obdukcja pokazala katalizator. Bedziesz musial sie pobawic tyle ze masz gorzej bo tylko podczas jazdy u Mnie na postoju wystepowalo. Pozdro.

Szukałem czegoś poluzowanego pod maską ale nic nie znalazłem. Jeśli dźwięk pochodziłby od łącznika wału to chyba hałasowałby od razu a nie dopiero po nagrzaniu silnika? bo zauważyłem że to metaliczne klekotanie nie pojawia się jak silnik jest jeszcze nienagrzany. Może jak się jakaś blacha nagrzeje, rozszerzy to zaczyna dopiero coś terkotać, ale obawiam się że jednak coś poważnego zaczyna dolegać silnikowi Co prawda spadków poziomu oleju czy płynu chłodniczego jeszcze nie zauważyłem, wskazówka temp. od pionu w prawo nigdy ani trochę się nie odchyliła, no ale coś kurka wodna jest nie halo.

Może stetoskopem z kanału wysłuchasz?