Fala pisze:Wiem,ale o dziwo był na stronie producenta a teraz nie ma,więc dałem z YT,ja oglądałem cały i ta beta z 101 koni na początku zyskała 1 koń mniej niż fabryka dała 111 czy 112 koni nie pamiętam..Filmik był na dole strony : http://liquimoly.pl/jct,polecam bo dużo osób mnie straszyło wypłukaniem uszczelki po płukance itp.,a te stuki mnie dobijały i to tylko 2-3 sekundy po odpaleniu były..

Ogólnie to jestem przeciwnikiem wszelakich rodzajów płukanek silników ze względu na to że przy założeniu że w danym aucie są w złej kondycji np. uszczelniacze silnika lub inne uszczelki, taka płukanka może spowodować że dojdzie do wycieków... Ryzyko jest spore. Gdy jesteś pewien co masz to ok, ale jeżeli nie to należało by się dobrze zastanowić przed tym zabiegiem...
Tego rodzaju preparaty zawierają bardzo silne związki które służą właśnie rozpuszczeniu zalegających gdzieś w zakamarkach resztek oleju.
"...róbta co chceta... " wg. mnie to jest beee

Wycieków nie miałem to zaryzykowałem Ogólnie osobiście polecam i to nie tylko ja bo dużo komentarzy osób z forum i sporo wątków poczytałem zanim się zdecydowałem,a płukanie robiłem 15 minutowe,a słyszałem,że ludzie leją i jeżdżą 1000 km,więc się nie dziwię,że im rozszczelni wszystko... :shock:A dodam,że drugim powodem płukanki był czarny olej(w benzyniaku!!!Masakra..)oczywiście nic to nie dało,z problemem borykam się do dziś,ale olewam go skoro oleju mało bierze...Olej wygląda jak w dieslu

Fala pisze:Wycieków nie miałem to zaryzykowałem Ogólnie osobiście polecam i to nie tylko ja bo dużo komentarzy osób z forum i sporo wątków poczytałem zanim się zdecydowałem,a płukanie robiłem 15 minutowe,a słyszałem,że ludzie leją i jeżdżą 1000 km,więc się nie dziwię,że im rozszczelni wszystko... :shock:A dodam,że drugim powodem płukanki był czarny olej(w benzyniaku!!!Masakra..)oczywiście nic to nie dało,z problemem borykam się do dziś,ale olewam go skoro oleju mało bierze...

Czarny olej w to zbyt zaawansowany problem... Problem - nie problem.
Za dużo jest możliwości. Wymiany są kosztowne więc lepiej jeździć tak jak jest. Przynajmniej to jest moje zdanie.
Co do płukanki to na pewno po części masz rację... Też czytałem opinie pozytywne, ale czytać a widzieć efekty to duuuża różnica. Nie od dziś wiadomo że spora część ludzi na forach wypisuje bzdury, totalne głupoty. Najgorsze jest to że użytkownicy nie znający tych osób wierzą im i stosują się do ich zalecań co później owocuje w problemy albo zarzuty "że forum nie pomaga"...
Przykre ale prawdziwe. Tak samo jest z zakupem czegokolwiek od "nowych" użytkowników. Ryzyko się ponosi spore, może to przynieść korzyści, ale czasem zbyt dużym kosztem...

Płukałem swojego diesla, płukałem 2.0 DTi w Oplach, płukałem 1.6 benz. Vectry, płukany był turas Poloneza i nigdy nic się nie stało.

Zawsze używana w tym celu była płukanka Liqui Moly. Auto na 10 minut na włączonym silniku stało po czym zmieniany był olej.

Na przykładzie swojej Beemki mogę powiedzieć, że złoty kolor oleju utrzymywał się przez dobre kilka tysięcy km. Niedługo mam kolejną wymianę oleju i jak dotąd trzyma cały czas się poziom MAX na bagnecie. Żadnych dolewek

ManiekTDS pisze:Płukałem swojego diesla, płukałem 2.0 DTi w Oplach, płukałem 1.6 benz. Vectry, płukany był turas Poloneza i nigdy nic się nie stało.

Zawsze używana w tym celu była płukanka Liqui Moly. Auto na 10 minut na włączonym silniku stało po czym zmieniany był olej.

Na przykładzie swojej Beemki mogę powiedzieć, że złoty kolor oleju utrzymywał się przez dobre kilka tysięcy km. Niedługo mam kolejną wymianę oleju i jak dotąd trzyma cały czas się poziom MAX na bagnecie. Żadnych dolewek

To świadczy tylko o bardzo dobrym stanie silnika. To że nie pobiera Ci oleju nie jest zasługą tego że wykonałeś płukankę...

Świadczy o stanie silnika jak i o tym, że preparat nie wypłukał mi nagaru razem z uszczelnieniami silnika.

MARC pisze:

ManiekTDS pisze:Płukałem swojego diesla, płukałem 2.0 DTi w Oplach, płukałem 1.6 benz. Vectry, płukany był turas Poloneza i nigdy nic się nie stało.

Zawsze używana w tym celu była płukanka Liqui Moly. Auto na 10 minut na włączonym silniku stało po czym zmieniany był olej.

Na przykładzie swojej Beemki mogę powiedzieć, że złoty kolor oleju utrzymywał się przez dobre kilka tysięcy km. Niedługo mam kolejną wymianę oleju i jak dotąd trzyma cały czas się poziom MAX na bagnecie. Żadnych dolewek

To świadczy tylko o bardzo dobrym stanie silnika. To że nie pobiera Ci oleju nie jest zasługą tego że wykonałeś płukankę...

To fakt bo padlina by już padła :twisted:Marc masz rację bo dziwi mnie fakt usunięcia filmiku na stronie producenta(ten film mnie przekonał..).Dobra bo mały offtopic się robi

Każdy w swej wypowiedzi miał racje


Czyścimy czy zostawiamy dla potomnych ??

Tak się wtrące coś tu czytam o czarnym oleju. No ja mam czarny olej w 325 Ci wymieniałem go 10 tyś km temu i ciągle dolewam nowy bo mi jak już wspomniałem ubywa co jakiś czas. O czym świadczy że jest czarny. Co to może oznaczać?

fredi85 pisze:Tak się wtrące coś tu czytam o czarnym oleju. No ja mam czarny olej w 325 Ci wymieniałem go 10 tyś km temu i ciągle dolewam nowy bo mi jak już wspomniałem ubywa co jakiś czas. O czym świadczy że jest czarny. Co to może oznaczać?

Czarny olej to przepracowany olej.Trzeba się zastanowić dlaczego u Ciebie tak się dzieje.