Auto naprawione.
Turbina zregenerowana,ze starej zostala tylko obudowa(gwarancja 12 msc).
Wyplukany silnik,wymieniony olej,filter oleju,filter powietrza,kabinowy,wyczyszczony wydech,kolektor ssący,odma.
Koszt 1580 zł.

No cóż takie są koszty eksploatacji samochodu.. ale co trzeba było zrobić to zrobiłeś i teraz na wakacje radość z jazdy

Na pocieszenie dodam, kolega z pracy kupil nowe bravo.. auto ma 40 tyś przejechane, jechali do Włoch.. pod Częstochową padła pompa, w warsztacie okazało się, że sprzęgło i uszczelka pod głowicą również do wymiany .. nowy samochód.. za cenę którego można by kupić e90 lub wypasione e 46

y0shi pisze:nowka za 2700 mozna dostac ;p

chyba kpisz nowka kosztuje najmniej co widzialem 3500-3700... Podaj namiary na ta promocje

Kiedys dzwonilem do sklepu w wawie jak obawialem sie o moja turbine, pierwsze pytanie jakie uslyszalem to czy dzwonie jako os. prywatna czy nie (czy jako mechanik).. powiedzialem, ze jako mechanik. Gosc powiedzial ze jak zostawie stara turbine to moze mi zaproponowac od 2700 do 3000 w zaleznosci od stanu starej turbo. Nie pamietam na ktorej stronce znalazlem numer do tego sklepu, to bylo jakies 1.5 roku temu.

y0shi pisze:Kiedys dzwonilem do sklepu w wawie jak obawialem sie o moja turbine, pierwsze pytanie jakie uslyszalem to czy dzwonie jako os. prywatna czy nie (czy jako mechanik).. powiedzialem, ze jako mechanik. Gosc powiedzial ze jak zostawie stara turbine to moze mi zaproponowac od 2700 do 3000 w zaleznosci od stanu starej turbo. Nie pamietam na ktorej stronce znalazlem numer do tego sklepu, to bylo jakies 1.5 roku temu.

to zmienia postac rzeczy

Udalo mi sie wyrwac nowke-oryginal z uszczelkami do montazu za 400 e
Teraz olej ,filtry i do roboty
Pozdrawiam

to naprade tanio, nawet oplacalo by sie do polski z przesylka

Kolejny problem.
Na zimnym silniku zaraz po odpaleniu do czasu przejechania ok 7 km turbina piszczy,szczegolnie na jałowym(dzwiek jakby wycierajacego sie lozyska).
Zrobilem po regeneracji 200 km a przy depnieciu z wydechu dalej idzie chmura czarnego dymu.
Odczuwalny jest spadek mocy w porównaniu sprzed zdarzenia,cos jakby sie zalaczala przy 2 tys i wylaczala przy 3,wczesniej ja slyszalem a teraz slysze tylko szum,jakby przedmuch.
Jest na gwarancji i w piatek reklamuje.
Cos przychodzi Wam na mysl?
doladowanie,smarowanie,partactwo?

Reklamuj to od razu. Partactwo, niedokładność.
Brak dobrego wyważenia, może łożyska już padły, może nawet przed pierwszym uruchomieniem silnika nie zalali jej olejem, wirnik pewnie ociera o obudowę, na zimnym to słychać bo na zimnym ma większe luzy.
Póki masz gwarancje to reklamuj, nie są do dobre objawy. No i także nie ma co słuchać zapewnień "majstra", że to minie, że to tak ma być bo się musi ułożyć.

Gwarancja jest roczna,mechanik,ktory montował sam proponował zostawienie auta na juz ale je potrzebuje,juz wystarczajaco dlugo stalo,umowilem sie na piatek i znowu bede bez auta tydzien.Powiedział,ze po montazu powinno chodzic z miejsca nie ma mowy o zadnym docieraniu ani nic.

btw All the best.