Witam , jeśli pomyliłem działy to przepraszam i prosze o przeniesienie do odpowiedniego. Co do problemu od jakiegoś czasu gdy jadę autem powiedzmy na 2 biegu z górki i puszczam całkowicie gaz zaczyna coś strasznie piszczeć ciężko mi stwierdzić co to dokładnie słychać to tylko na 1,2,3 biegu jak jade a na postoju nic. Wymieniłem już klocki tarcze itp bo myślałem że wina może gdzieś tam leżeć ale nic nie pomogło. Może miał ktoś z was już taki przypadek i podzieli sie rozwiązaniem problemu?

Zależy z której części auts ten pisk dobiega. Może sie ślizgać pasek a może nie być zbieżności i opony piszczą... Po omacku nikt Ci nie powie

z przodu, z tylu? powiesz cos wiecej czy wszystko mamy zgadywac?

Temat przedawkowany ale może komuś się przyda
W moim przypadku pojawił się bardzo podobny objaw i jeżeli chodzi o diagnostykę "na ucho" to było to bardzo trudne ponieważ dźwięk przenosi się po całym układzie napędowym.
Objaw polegał na tym, że przy puszczeniu gazu dobiegały piski spod samochodu, pisk ten nasilał się podczas redukcji biegiem (zwłaszcza bieg 2,3) i natychmiast słabnął po dodaniu gazu. Odwrotnie się sprawy miały w przypadku biegu wstecznego wtedy to przy dodawaniu gazu dochodził pisk a przy "hamowaniu silnikiem na wstecznym" dźwięk ten cichnął - polecam jakieś wzniesienie etc aby to sprawdzić. Podejrzenie dosyć szybko padło na łożysko oporowe sprzęgła, jednak nie pasowała mi "częstotliwość" z jaką te piski dobiegały - różni się w zależności od biegu na którym się jedzie, jeżeli by to było sprzęgło to piszczenie w teorii powinno być zależne od obrotów silnika a ewidentnie zgrywało się z prędkością.
Auto na podnośnik, po puszczeniu napędu "luzem" nic nie było słychać z powodu braku obciążenia, wyłączyć kontrole trakcji + delikatnie zaciągnięty ręczny i piszczy jak trzeba. Niestety mimo zastosowana stetoskopu nie udało się dokładnie stwierdzić gdzie piszczy ALE wykluczyliśmy sprzęgło ponieważ dźwięk ewidentnie dochodził od wału/dyfru. Demontaż wału i jego sekcja wykazała zatarcie się łożyska krzyżaka. Wał do regeneracji + wyważenie i po temacie.

Podsumowując takie piszczenie ciężko zdiagnozować, najważniejsze według mnie to przysłuchać się czy zależy on od obrotów silnika (paski, rolki, sprzęgło) czy od prędkości (hamulce, łożyska kół, wał, dyfer) a potem już tylko kopać.