Witam,

Tydzień temu sprzęgiełko w rozruszniku rozsypało się, no ale cóż może się zdarzyc, wymieniłem.
Po 2 dniach znów się rozsypało-pękł plastik w tym sprzęgiełku, dodam że auto w obu przypadkach stało ok.1,5 dnia bez odpalania.
Miał ktoś może podobny problem ? bo wykręcanie co chwilę rozrusznika, który ciężko się wyciąga to nie wyjście z problemu.
Może to wina innej części silnika?

Raczej nie dopatrywal bym sie czegos poza rozrusznikiem . Chociaz nie zaszkodzi obejrzec wienca kola zamachowego
Moze potrzebna jest kompleksowa regeneracja rozrusznika ??
Czy jestes pewien ze uzyto odpowiednich czesci??
czy nie zginela tulejka ustalajaca poz. rozrusznika??

Wątpie żeby mechanik, który to robił coś przeoczył bo robi to 30 lat, prędzej powiedział bym że część felerna bo to kawałek plastiku.
Pojeżdże pare dni i zobacze czy będzie dobrze kręcił. Bunia coś ostatnio często choruje, ale co się dziwić wkońcu zima, a ona włoszka:)