Sam nie wiem jak to nazwać, E46 320 d w manualu, od jakiegoś czasu nie dają mi spokoju dziwne odgłosy które słysże w trakcie jazdy, zaczęło sięjakieś 2 miesiące temu i stopniowo narasta( niewiem dokłądnie kiedy bo z początku wydawało mi sięże to wina opon kleber krisalp są bardzo głośne) teraz wiem że to nie to.

Po przekroczeniu 40 km/h pojawiają się odgłosy no właśnie chalas, wycie , szumy - zagladąłem pod spód i nic nie widać wał sztywny ,rzdnych wycieków ?

Co może się dziać?

P.S. Poprzedni właściciel wspominał coś o wymianie zabezpieczeń "do kołnierza" który się wysuwał? Może to jest jakiś trop? Z góry dziękuje

Paweł LBN

trudno wróżyć z fusów
mało informacji dałeś
czy owe hałasy słychać jadąc na luzie, czy na załączonym jakimś biegu, czy podczas przyspieszania czy podczas hamowania silnikiem
zaobserwuj dokładnie w jakich sytuacjach to się dzieję, opisz to a wtedy zapewne coś będzie można sugerować

łozysko kola ktoregos ci tak wyje

Dzięki Seba. Do podobnego wniosku doszedłem a Ty mnie upewniłeś?

Terz pytanie jak długo pociągne, kiedy będzie punkt krytyczny?