Witam

Ostatnio pojawil sie taki problem z moim 320d 150km 2004 rok 2.0 diesel

Auto chodzi tak jak na tym filmiku ktory nagralem:

https://www.youtube.com/watch?v=JZduB8zuopY

Generalnie sprawdzilem kompresje na cylindrze nr. 1 i podczas testu wskazowka od miernika nawet nie drgnela. Na cylindrze nr. 2 jest cisnienie takie jak na pozostalych czyli 25 barow.

Z innym problemow jakie zaobserwowalem jest to ze przy otworze od kolektora dolotowego na cylindrze nr.1 dokladnie w miejscu ktore zaznaczylem na obrazku nizej jest mokro od paliwa/oleju a na pozostalych tego problemu nie ma - jest kompletnie sucho.



Dzisiaj przy testowaniu kompresji zauwazylem tez ze po wykreceniu swiecy zarowej z cylindra nr. 1 byla ona cala mokra a wykrecajac pozostale 3 swiece byly suche.

Terez pytanie powstaje takie czy moze to byc padniety/nieszczelny zawor ? Jesli tak to jakie sa koszta naprawy i czy lepiej oplaca sie naprawiac czy kupic inna uzywana glowice ? Kolejne pytanie jest takie czy sciagajac glowice mozna ja planowac ? Czytalem w instrukcji do e46 m47tu ze tych glowic sie nie planuje ? Jakies grubosci uszczelke powinienem zastosowac ? Pokazuja sie 3 rozmiary 1.45mm 1.55mm i 1.65mm grubosc.

z gory dziekuje za odpowiedzi

Głowice się niby nie planuje, ale daje grubszą uszczelkę. Pierwsza grubość jest do nowej z tego co wiem, druga to przy zdjęciu głowicy. MOIM zdaniem się planuje i daje ciut grubszą uszczelkę, ale to tylko moje zdanie. Zanim cokolwiek zrobisz, znajdź powód dekompresji na swoim pierwszym cylindrze, bo to jest ważne. Może pierścienie wywiało z jakiegoś powodu..

Ja ze swojej liznąłem o.10 i dalem grubszą uszczelke.
Ściągaj głowice i daj foto