WITAM. Pierwszy post na forum wiec nie negujcie za dla formę/ miejsce.
A wiec mam taki problem. W drodze do pracy uslyszalem metaliczne stuknięcie z tylu auta, potem takie dziwne terkotanie. Zatrzymalem sie nic nie widac ruszylem dalej po kilkudziesięciu metrach ucichlo i tak do samej pracy ok 10k.. Po robocie wydawało się ze jest ok do czasu aż usmyszalem znowu ten metaliczny dźwięk, ibtak od czasu do czasu. Auto jechali jednak normalnie. Po jakimś czasie doszly problemy z wrzuceniem biegów, opór jakbym nie docisnąl sprzegla, następny jakby spadek mocy. Dojechali na parking i teraz ledwo udaje mi się wrzucić bieg z dużym oporem ( na zgaszonym wchodzą leciutko) samochód po wrzuceniu biegu rusza w ślimaczym tempie naprawde ledwo ledwo ( mialem podobny problem jakiś czas temu ciężko wchodzące biegi jednak po wrzuceniu nie jechał tylko wchodził na obroty jak na luzie, wtedy wystarczyla wymiana wysprzeglika) czy ktos mi powie co to może byc, i czy mam juz zacząć sie martwic wydatkiem

Kiedy wduszam sprzeglo słychać delikatne chrupanie

Moim zdaniem sprzęgło w agonii i mogło uszkodzić zębatki w skrzyni. Sprzęgło komplet ok 790zł a skrzynkę dostaniesz za ok 500zł używkę. Oczywiście trzeba wszystko zrzucić, wtedy będzie dokładnie wiadomo.