W tym tygodniu miałem problemy z ubywającym płynem chłodniczym, plama była pod zbiorniczkiem więc żeby dokładnie się przyjrzeć zbiorniczkowi rozebrałem znajdujący się obok filtr powietrza razem z obudową. Faktycznie, zbiornik do wymiany. Wymieniłem, odpowietrzyłem. Ku mojemu zdziwieniu podczas jazdy próbnej zauważyłem, że nagle na postoju obroty zaczynają falować. Podpiąłem pod kompa- inpa pokazała "120- signal luftmassenmesser". (przepływomierz?! ) Usunąłem błąd co nic nie zmieniło. Najdziwniejsze jest to, że rok temu kupiłem nówkę z bosha bo mi padł. Gdy odpinam przepływke auto chodzi tak samo, obroty falują. Zastanawiam się czy może nie spróbować skasować adaptacji, może coś pomoże.... Jak myślicie?

Kasuj śmiało.