Witam , od czasu kupna auta mam ciągly stukot pod pokrywa zaworów byłem u kilku mechaników i każdy stwierdził , ze sa to popychacze hydrauliczne , i teraz mam do Was pytanie czy znacie dobrych mechaników w okolicy Gostynia którzy to naprawili i SA wmiare przystepni cenowo , czy warto kupić popychacze używane i do tego odrazu dzwigienki , i dla ciekawości ile taka naprawa powinna kosztować , wymiana popychaczy ustawienie rozrządu wymiana uszczelki pod pokrywa zaworów , mam silnik N42B20

Używanych nie ma sensu kupować.
Możesz kupić gorsze niż masz obecnie. Od razu wypadało by wymienić prowadnice ew. sprawdzić ich stan.

PiotrK pisze:Witam , od czasu kupna auta mam ciągly stukot pod pokrywa zaworów byłem u kilku mechaników i każdy stwierdził , ze sa to popychacze hydrauliczne , i teraz mam do Was pytanie czy znacie dobrych mechaników w okolicy Gostynia którzy to naprawili i SA wmiare przystepni cenowo , czy warto kupić popychacze używane i do tego odrazu dzwigienki , i dla ciekawości ile taka naprawa powinna kosztować , wymiana popychaczy ustawienie rozrządu wymiana uszczelki pod pokrywa zaworów , mam silnik N42B20

Tak z ciekawości pytam, czy mechanicy u których byłeś widzieli kiedyś silnik N42B20 od środka, że mówią o popychaczach? Z reguły stukają rozwalone zespoły regulacyjne, albo łańcuch w momencie kiedy popękane są ślizgi, uszkodzony napinacz itd.
Natomiast jeśli faktycznie okaże się, że to popychacze to ja proponuję kupić nowe i tylko nowe. Dźwigienki jeśli nie są popękane to nie ma sensu. Jak rozbierałem swój silnik to po 260tys. przelotu praktycznie nie widać po nich zużycia.