Witam,
ostatnio pokusiłem się o skasowanie adaptacji silnika w moim aucie i tu pojawił się problem - wiem, że należy przejechać kilkanaście km żeby silnik się "nauczył" mojego stylu jazdy. Jednak teraz po zrobieniu około 70km widzę, że auto fajnie się zbiera na pierwszych 3 biegach, jednak gdy próbuje "wyciągnąć" auto z niższych obrotów na 4 czy 5 jest gorzej, niż było przed kasowaniem adaptacji.
Co należałoby zrobić? Jeszcze jedno kasowanie i wyjazd na autostradę czy może są inne sposoby?
A jeśli kasować, to jak należy jechać, aby auto pracowało dobrze w całym zakresie obrotów?

P.S. Dodam, że zaraz po skasowaniu po przejechaniu około 15 km (jak już silnik przestał zamulać, przygasać po dodawaniu gazu i strzelać kangury) gdy wjechałem na autostradę to niestety auto nie chciało przyśpieszyć powyżej 160km/h przy gazie wdeptanym w podłogę

Po skasowaniu adaptacji masz pojezdzic ze 20 minut z wykozystaniem pelnego zakresu obrotów

Kłopot w tym, że zaraz po skasowaniu adaptacji auto ledwo chce jechać - przy gazie wciśniętym w podłogę kręci się do 3000RPM a potem strzela kangury - ciężko je zmusić do wskoczenia na 6000 :C

To chyba nie jest zdrowy objaw...

Adaptacje kasujesz i trzymasz go ok. 20 min na jałowym. Dopiero po tym jedziesz w trasę

isolato pisze:Adaptacje kasujesz i trzymasz go ok. 20 min na jałowym. Dopiero po tym jedziesz w trasę

Uuuuu, aż tyle?! To faktycznie tego nie zrobiłem, bo ruszyłem już po około 3-4 minutach :C
A dodatkowe pytanie - czy może wtedy być włączona klimatyzacja czy lepiej nie? Bo jeśli tak, to aby nie tracić czasu można przeprowadzić jeszcze ozonowanie auta za jednym zamachem

Klimę wyłącz

Dzięki za odpowiedzi i za pomoc - w najbliższym czasie powtórzę zabieg kasowania adaptacji i dam znać jakie są zmiany

nie będzie zmian, coś jest nie tak...
podłącz impe i zobacz jakie parametry pokazuje przepływka
po 5 km powinno jechać normalnie

To w takim razie czemu przed skasowaniem adaptacji auto "szło" lepiej (dodam, że jesgo stan techniczny sie od tego czasu zupełnie nie zmienił)?
W przyszłym tygodniu będę wymieniał zawór DISA, który jak podejrzewam jest już zepsuty, ale czy to by miało taki wpływ (i znowu - zwłaszcza, że przed kasowaniem był w takim samym stanie)?
Dodam jeszcze, że dzisiaj zauważyłem że na 4-5 biegu od około 2800RPM auto zbiera się gorzej, niż kiedyś :C

P.S. Pod wieczór jak wrócę do domu to podłączę kompa i wrzuce screeny z pracy silnika (bez znaczenia czy na zimnym czy na ciepłym?)