Cześć!
Mam problem z N42B20. W silniku był wymieniany kompletny rozrząd (łańcuch, ślizgi, napinacz), uszczelniacze trzonków zaworowych (bez ściągania głowicy) i uszczelka miski olejowej.
Po tej robocie silnik zaczął głośniej pracować na wyższych obrotach. Dodatkowo przy ok. 2000 obr. coś wpada w drgania/rezonans, słychać to zarówno w kabinie jak i pod maską. Czasem też na wolnych obrotach zaczyna nim jakby telepać.
Wiem, że to trochę wróżenie z fusów, ale może ma ktoś jakieś pomysły o co może chodzić?
Czy możliwe, że nie zostały prawidłowo ustawione wałki balansujące? Czy mogą one powodować takie objawy?
A może poduszki pod silnikiem?
Mechanik twierdzi, że wszystko zrobił prawidłowo, ale przed wymianą chodził ciszej i nie występowały wspomniane drgania/rezonans.

Pozdro.

Walki balansujące nie wiem czy coś dają ale u mnie były przestawione o 45 stopni i po prawidłowym ustawieniu nie było różnicy.

Podłącz inpe wrzuć jakieś screeny

Inpe podłączałem i nie ma żadnych błędów. Coś jeszcze można w Inpie zweryfikować?

Ustawienie vanosow 4 zakładka. A w pierwszej temperatury i przepływomierz

Stawiam na źle ustawiony rozrząd /vanos .

Mam to samo po naprawie z tym, że pod maską nic nie słychać a w kabinie taki rezonans, brzęczenie i buczenie jakby z deski rozdzielczej przy pewnych obrotach. Daj znać jak się z tym uporasz bo to jakaś masakra....Poduszkę pod silnikiem miałem wymienianą... Pozdejmowalem wszystkie osłony łącznie z tą pod silnikiem i dalej lipa.... Ten co robił mówi, że to z deski rozdzielczej a tam nic nie robili, to dziwne bo przed naprawą tego nie było

Fala pisze: ↑27 wrz 20, 19:35 Mam to samo po naprawie z tym, że pod maską nic nie słychać a w kabinie taki rezonans, brzęczenie i buczenie jakby z deski rozdzielczej przy pewnych obrotach. Daj znać jak się z tym uporasz bo to jakaś masakra....Poduszkę pod silnikiem miałem wymienianą... Pozdejmowalem wszystkie osłony łącznie z tą pod silnikiem i dalej lipa.... Ten co robił mówi, że to z deski rozdzielczej a tam nic nie robili, to dziwne bo przed naprawą tego nie było

No to jest nas dwóch U mnie też słychać w kabinie jakby spod deski rozdzielczej. Ten rezonans jest najbardziej słyszalny w zakresie 2000-2500 obr. Trochę pomaga przytrzymanie metalowych rurek od klimy, które wchodzą do kabiny po lewej stronie silnika (patrząc na silnik od przodu). Nie wiem czy coś tam nie zostało przykręcone? Będę jeszcze sprawdzał, ale dziwne bo wcześniej nic takiego się nie działo, a tu nagle po naprawie jest gorzej niż było
Ale przynajmniej oleju nie spala i nie kopci na niebiesko

Pewnie buczenie dochodzi z plastikowego elementu nagrzewnicy. Powodzenia w ściąganiu całej deski kokpitu

Możliwe, ale czemu wcześniej tego nie było a nagle pojawiło się po naprawie??

Bo pewnie była ściągana miska oleju. A żeby ją zdjąć trzeba sobie podnieść i podwiesić silnik. Wtedy mogło się coś porobić