
Od roku jestem posiadaczem 318i M43TUB19.
Problem polega na nierównej pracy gdy silnik jest zimny, a mianowicie dzieje sie to najczęściej rano, po całej nocy stania, a zwłaszcza gdy na dworze jest wilgotno lub deszczowo. Silnik po odpaleniu wpada w wibracje, obroty lekko falują, tzn najczęsciej wynoszą około 800 obr/min ale chwilami spadają na 700 lub wzrastają do 900. Zdarza się też, że po odpaleniu silnik od razu zgaśnie jeśli nie wcisne na chwile pedału gazu. Spadków mocy nie zauważyłem. Gdy silnik złapie tylko trochę temperatury (wskazówka temp płynu wyjdzie za niebieskie pole), samochód pracuje wręcz wzorcowo równo. Samochód posiada instalację LPG, po osiągnieciu odpowiedniej temperatury przełącza sie na gaz i chodzi równiutko. Próbowałem zakręcic butle z gazem i jezdzic przez tydzień tylko na benzynie, brak poprawy, sytuacja sie powtarza.
Błędy na kompie:
-141 Lambda regulation control range block
innych błędów brak.
Świece zapłonowe nowe, NGK takie jak powinny być. Przewody zapłonowe sprawdzane, każdy ma porównywalną prawidłową rezystancję, około 2k Ohm, robiłem też test przebicia w nocy, psikając po nich wodą, nie zauważyłem żadnego przebicia. Sonda lambda przed katem wymieniona na nową, ori bosch. Przepływomierz wymieniony na nowy ori bosch, brak różnicy. Czujniki temperatury sprawne (w głowicy oraz przy chłodnicy), termostat sprawny. Olej 5W40 wymieniany regularnie co 10k km, płukanka silnika robiona przy wymianie oleju. Robiłem pomiar kompresji na zimnym silniku: dwa pierwsze cylindry lekko ponad 12 bar, trzeci i czwarty cylinder po 11,5 bara. Szukałem lewego powietrza psikając plakiem po przewodach ale nic nie znalazłem. Korekty na cylindrach sprawdzane w inpie, tylko na 1wszym cylindrze jest wyższa korekta, około 2-3.
Zastanawiam się czy to nie jest jakis problem z ssaniem? Jakie powinny byc wolne obroty po odpaleniu zimnego silnika? U mnie przy odpalaniu samochód łapie 1000-1500 obrotów i od razu spadają one na około 800-900, i wtedy występują wibracje silnika, cos jak wypadanie zapłonu na jednym cylindrze, chociaz brak takich błedów na komputerze. Obroty lekko falują i przestają gdy wskazówka temperatury opuści niebieskie pole. Dodam też ze na zimnym silniku przez około minute słychać dość głośną pracę pompy powietrza wtórnego, jednak problem z nierówną pracą silnika nie ustaje gdy ta pompa się wyłączy, lecz trwa jeszcze chwile zanim samochód sie rozgrzeje. Gdy odpalam rano zimny samochód, i praktycznie od razu zaczynam jechać, nic nie przerywa, jedynie czasem przygasa do około 500-600 obrotów przy dojezdzaniu do skrzyzowania, po wciśnięciu sprzegła, zanim się rozgrzeje.
Na rozgrzanym silniku wolne obroty równo około 800 i ani drgnie.
Ktoś ma jakieś pomysły?