Witam od niedawna mam problem z gasnącym autem na zimnym silniku, po nocy gdy odpalam auto nie trzyma obrotow lecz odpali i zaraz obroty spadają i gaśnie,, ale gdy chwile potrzymam na gazie to pozniej juz nie zgasnie ale troche nierowno chodzi, gdy juz troche sie zagrzeje jest wszystko oki. Wyswietla mi bład 141 sonda range blok , nie zawsze jest bład ale wyskakuje. czyzby sonda przed katem sie konczyła i na zimnym silniku niedziala prawidłowo?

Wymieniaj tą sonde i powinno być ok jak jest walnięta cała sonda albo tylko grzałka to podaje nieprawidłowe dane do silnika dotyczące składu mieszanki i dlatego takie jaja a jak tylko minimalnie się nagrzeje jest ok chyba że jeszcze możesz miec walnięta odmę... Ale najpierw zajmij się sondą ew potem odmą.Ja dodam od siebie że kiedyś wymienialem ta sondę z obrotami nic się nie działo ale piła jak cholera nie nadążałem tankować ekonomizer cały czas na full i kupilem uniwersalną boscha jest ok.

zawsze na zimnym sie tak tylko dzieje . potem niby oscyluje na live data. a co do odmy to była wymieniana niena orgiał ale na zamiennik chyba febi.

Walnięta grzałka w sondzie która odpowiada jak sama nazwa wskazuje za podgrzanie sondy do odpowiedniej tęp żeby ta w jak najkrótszym czasie osiągnęła tęp roboczą i tym samym podawała prawidlowe dane dot składu mieszanki do silnika.

problem sie rozwijal dosyc długo bo w zimie sie tak dzialo ale odpalalem drugi raz i juz bylo ok no a teraz za kazdym razem. i bład wywala range blok. czyli ze zablokowana . A jaka ta sonde dałes i jak te kable połaczyc ? skad wiadomo ktory gdzie?

Tak jak pisalem kupiłem uniwersalną boscha tak mi powiedział gość w sklepie że boscha fakt logo było delikatnie zeszlifowane a podłączenie to wg kolorów są takie same .

ile taka sonda? bo na allegro widze za 99 i za 200 uniwersalne.

Dałem coś koło 100 zł

a pamietasz ile tam kabli dochodzi?

Głowy nie dam uciać ale chyba cztery.