To pszszsz...to ponoć elektromagnes licznika chwilowego zużycia paliwa.

Skoro wiesz. to po co nam się pytasz? ...w dodatku w dziale, którego temat obejmuje zupełnie coś innego.
Lepiej byłoby jakbyś np. nagrał jakąś próbkę filmu, a nie dawał problem do "wyobrażenia" sobie usterki

P.S. Elektromagnes licznika chwilowego zużycia paliwa - "pszszsz" - hmm nonsens! Ale ze mną nie musisz się zgadzać

Pozdrawiam

Sorry...ale nie wiem nic na 100%...jeden mechanik to....inny siamto. ..a każdy za usługę chce majątek. ..dlatego pytam Was.

to spróbuj zdiagnozować sam problem z jakim się borykasz, a nie jeździj do "mechaniorów"
Ja już zgubiłem wątek jaki masz dokładnie wątek - pisaliśmy o biciach w zawieszeniu, problem z wałem i teraz "pszszsz"...zwariować idzie

[E46 325 CI automat]

Wymiana podpory nic nie dała
Pozostają tuleje 9 itp ale mechanicy kategorycznie wykluczyli że to od tego:-(
Sam już nie wiem...takim sposobem pół auta można wymienić na zasadzie "a może to to puka"
Stuk dochodzi spod auta gdzieś mniej więcej pod tylną kanapą pasażera/przedziału bagażnika.
Pojawia się tylko jak zatrzymam auto wrzucę "R" i ostro w tył....zatrzymam ...wrzucę "D" i cała naprzód .
Podczas spokojne wykonywanych manewrów wszystko jest ok...duża prędkość na prostej nic nie puka , nie wyje , nie dźwięczy etc.więc dyfer wydaje sie być ok.
Luzy na półosiach sprawdzone i też wszystko ok.

Z tego co piszesz objawia się do lataniem wózka, na którym osadzony jest dyfer.
Ciężko mi to zdiagnozować na odległość i nie wiem czy w tym temacie to Ty wcześniej wymianiałeś wszystkie tuleje wózka dyferencjału, ale wspominasz że nie wymieniałeś 9-ki, którą powinno się wymieniać jeśli robi się wymiane pozostałych tulejek więc raczej ktoś inny chyba wymieniał.
Tak więc:
1. Tuleja poprzeczna - 9'ka
2. 4- tuleje wózka

Sprawdź ich stan - nie piszę żebyś wymieniał jeśli koszty przerażają (nie martw się, nie jesteś sam z tym problemem - mam to samo/podobnie)

Po 40 minutach w kanale znalazł sie winowajca stukania przy wstecznym i gwałtownym ruszeniu do przodu.
To okazało sie mocowanie tulei nr 9
Przyczyna była taka ze była śruba nr 10 była zbyt słabo dokręcona .

Używanie breszek nie wykazało luzów....
Dyfer "pracował " nie tylko na gumie tulei 9 ale i również na swoim korpusie przez który przechodzi owa sruba.
Wszedłem do kanału z mechanikiem a jego kolega na hamulcu noznym dawał D i R na zmianę. Troche ryzykowna zabawa...ale się udalo.
Był luz na srubie łaczacej tuleje 9 z puszka dyfra.
Całośc rozkrecona ...psiknieta miedzią i skrecona.
Cisza

Nie rozumie...

Jak mógł być luz na śrubie?

co w tym trudnego do ogarnięcia?
Nie jestem mechanikiem...śruba nr 10 była zbyt słabo przykrecona /tj dyfer do tulei nr 9 / całosc sie pod wpływem przeciązen ruszała.
Powinno być tak ze pracowac powinna tylko gumowa czesc tulei 9 a nie tuleja i jeszcze puszka auluminiowa dyfra.
Jak na to nie patrzeć...dociagnęliśmy srube nr 10 z rys i stukanie ustało.
Nie potrafie inaczej tego niestety wytłumaczyć.

Teraz wszystko jasne.

Wcześniej widocznie źle Cię zrozumiałem