Witam wszystkich.

Na wstępie napiszę że czytałem już kilka tematów jednak potrzebuje objaśnienia w jednej kwestii.
Silnik mojej Beaty to jak większość mawia nieszczęsne N42. Sam jestem laikiem i nie bardzo znam na kwestiach naprawczych. Pewnego wieczoru wracając do domu samochód mi zgasł i nie chcę odpalić. Poczytałem tematy i stwierdziłem że to pompa paliwa bo nie słychać jej przy włączeniu zapłonu. Sprawdziłem bezpieczniki i niby wszystko ok, chyba że sprawdziłem nie ten. Tutaj pierwsze pytanie:

Który bezpiecznik jest od pompy? Chodzi o moją pewność.

Następnie odkręciłem dekiel po tylnym siedzeniem (od strony wlewu) i sprawdziłem czy dochodzi prąd. Brak napięcia. Wychodzi na to że to albo bezpiecznik albo przekaźnik.Tutaj drugie pytanie:

Gdzie znajdują się przekaźniki?

Byłem trochę zdziwiony że pod tylną kanapą są jakby dwie pompy. Czy tak właśnie jest? Znajomy powiedział, że jest jeszcze 3 po siedzeniem kierowcy. Wyczytałem również że jest jeszcze jakaś pompa w progu- pompa wstępna czy jakoś tak,

Czy jest ktoś w stanie wytłumaczyć mi o co chodzi z tymi pompami? Jakie rozwiązanie problemu?

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Przekaznik od pompy paliwa jest nad modulem komfortu. Auto kreci i nie odpala czy w ogole nie kreci rozrusznikiem? Pompa paliwa jest za pasazerem, za kierowca jest drugi plywak od pomiaru poziomu paliwa. To pod fotelem kierowcy to pewnie chodzi o filtr paliwa;)

Pod fotelem drivera jest filtr paliwa z regulatorem ciśnienia.

Kręcić kręcić ale nie odpala.

Masz w aucie gaz czy tylko przypadkiem taki dział wybrałeś na założenie tematu?

Jeśli masz gaz to spróbuj odpalić na gazie, będziesz miał pewność czy to pompa czy może nie ma iskry.

Trzymaj przycisk na centralce od gazu, przekręć zapłon i spróbuj odpalić auto cały czas trzymając przycisk od gazu

Zrobione. Wybaczcie że tak późno daje znać. Ostatnio brak czasu. Winna była pompka paliwa. Zakupiłem Pierburga i hula że hej.

Temat zamknięty. Dziękuje.