Witam.
Mam problem z moim E46 z silnikiem n42b20, a mam już dość niektórych mechaników w moim mieście wymieniających wszystko po kolei (jeden mechanik stwierdził że to świece, dalej wypadał z zapłonu powiedział potem ze nie wie i że trzeba na stacje diagnostyczna pojechać sprawdzić katalizator, drugi mechanik stwierdził ponownie że to wina świec które założył mi poprzedni mechanik(założył seryjne) i powiedział ze do gazu najlepsze jednoelektrodowe, potem chciał wymieniać cewki na nowe ).
Mianowicie problemem jest wypadanie zapłonu tylko na LPG, po przejechaniu może 40 km mruga check autko traci moc i trzęsie budą, potem check już ciągle świeci.

Cewki zamieniałem miejscami i ciągle wypadanie zapłonu na 2 i 3 cylindrze.
Strojenie lpg, wtryski? czy może to być wina czegoś innego?
Skasowałem błędy pojeździłem na benzynie przez jakiś czas, wszystko ok ale mam wrażenie ze więcej pali i kultura pracy silnika jest trochę inna niż była, więc nie wiem czy na pewno cała wina leży po stronie lpg.

Masz błąd sondy przed katalizatorem na banku 2 i to na nim wypadają zapłony, więc najpierw trzeba ocenić pracę tej sony, na pb.

Tutaj praca sond na pb, na rozgrzanym silniku.

Dziwne, bo niby błąd sygnału a widać na nagraniu, że jest ok, może ktoś odpiął wtyczkę, błąd wraca po skasowaniu po tym czasie? Możliwe, że wtryskiwacze lpg, przed jazdą na pb w takiej sytuacji najlepiej najpierw skasować adaptacje.