Dzień dobry,
Przeszukałem setki wpisów na różnych forach polskich i anglojęzycznych ale wciąż nie mogę znaleźć rozwiązania na swój problem.
Silnik m47n 318d 2004r podczas jazdy w korku/ dłuższym postoju ciecz w samochodzie potrafi osiągać temperature ponad 105 stopni. Podczas jazdy temperatura waha się pomiędzy 89/93 stopnie w zależności od tego jak ciepło jest na dworze. W układzie zostało wymienione praktycznie wszystko, 2 lata temu weszła nowa pompa wody, w ostatnich paru miesiącach termostat (mam tylko jeden), parę węży, nagrzewnica, pompka i zawór od nagrzewnicy, zbiornik i chłodnica (nawet dwa razy) i jej wentylator, czyli jakby nie patrzeć full zestaw. Układ wielokrotnie płukałem i wymieniałem płyn, odpowietrzałem zawsze według różnych tutoriali ale problem zawsze pozostaje taki sam. Podczas odpowietrzania auto nagrzewam z otwartym korkiem i włączonym ogrzewaniem do 89 stopni. Płyn w zbiorniczku często podnosi się i zaczyna wylewać po czym opada i strumień wody w zbiorniczku wyrównawczym widocznie maleje. Dzisiaj próba odpowietrzania trwała 1,5h w tym czasie auto było na górce, wypchało masę bąbelków i powtórka z tematu: wyrzuciło z 0,5l płynu, poziom spadł wraz ze strumieniem wody. W tym czasie auto nagrzało się do 103 stopni i temperatura raczej ciągle rosła. Co dziwniejsze wentylator nie kręcił się wcale (wentylator elektryczny przed silnikiem, bez żaluzji). Dodam że wentylator sprawdzałem w inpie i kręci się normalnie, tak samo jest gdy włączam klimę i dodaje gazu, wentylator reaguje, działa i przyspiesza. Wcześniej sprawdzałem układ na obecność co2 i nic nie wykazał po 15 min. Dodam też, że autko nie dymi, ani pod korkiem oleju nie pojawiają się żadne niepokojące zabarwienia, olej jest wymieniany często i zawsze jest czysty.
Walcze z tym już parę miesięcy, zaczynam się coraz bardziej niepokoić bo ostatnio temperatura dobiła 116 stopni i wskazówka ruszyła się za środek. Może jest jakiś magik z teorią, na którą jeszcze nie wpadłem? Może to jakiś problem z czujnikiem temperatury płynu (tylko pytanie czy wtedy by pokazywał normalnie temperaturę w ukrytym menu)? Może powinienem go odpowietrzać i 4h żeby problem zniknął? Może jakiś inny bulbulator powoduje takie zachowanie? Czy ktoś kiedyś spotkał się z takim problemem? Czy może omijam coś bardzo łatwego w naprawie? Może wystarczy wentylator podłączyć na guzik w kabinie i zapomnieć o sprawie? Nie no serio, byłbym bardzo wdzięczny za jakąkolwiek pomoc.

Pozdrawiam serdecznie!

Z tego co rozumiem wentylator nie włącza się tak?
Włącznik termiczny/czujnik (jak zwał tak zwał) wentylatora wymieniany?

Z tego co się orientuję nie ma takiego czujnika, steruje nim(chyba po części) czujnik temperatury płynu, którego jeszcze nie wymieniałem. Temperaturę w ukrytym menu/inpie pokazuje dobrze.

Termostat oryginalny czy śmieciowy behr? Jak to drugie to mamy zwycięzcę, termostat tylko i wyłącznie oryginał.

Kurcze, akurat mam zamontowany behr, czy jakieś podobne coś. Jeśli to może być problem to zaraz zamawiam oryginał. Niestety w międzyczasie powtórzyłem test na co2 i... po 30 min płyn zaczął robić się lekko zielonkawy... Wygląda na to że te wszystkie zabawy doprowadzą mnie do regeneracji głowicy. BMW nie było pałowane na zimnym (przynajmniej przez 3,5 roku jak je posiadam) także trzymajcie kciuki że to tylko uszczelka...

Termostaty behr do nie dawna zbyt wcześnie otwierały się to teraz tak naprawili, że nie otwierają się.

Dziadu pisze: ↑11 sie 22, 20:18 Kurcze, akurat mam zamontowany behr, czy jakieś podobne coś. Jeśli to może być problem to zaraz zamawiam oryginał. Niestety w międzyczasie powtórzyłem test na co2 i... po 30 min płyn zaczął robić się lekko zielonkawy... Wygląda na to że te wszystkie zabawy doprowadzą mnie do regeneracji głowicy. BMW nie było pałowane na zimnym (przynajmniej przez 3,5 roku jak je posiadam) także trzymajcie kciuki że to tylko uszczelka...

po 30 min ma prawo zmienić kolor, kiedys w VW dopiero 3 termostat byl sprawny...

Tu żaden nie będzie sprawny poza oryginałem, dlatego są dostępne od ręki w najbardziej znanych hurtowniach motoryzacyjnych.