Byłem u drugiego diagnosty. Zero błędów, nic! Wszystko działa poprawnie, przepływka, lambdy, wszystko! Nie wiem juz sam co robić:(

Dusi go przy odpalaniu? Może masz problem z rozrządem? Z czujnikami na początek.

Nie, odpala bez problemu. Po chwili. Nawet na mega zimnym.

Problem rozwiązany:) Sam nie mogłem w to uwierzyć, że to było problemem, a jednak. Okazało się, że podczas wymiany oleju uszkodzono mi korek od wlewu oleju, przez co nie przylegał prawidłowo do pokrywy i silnik zasysał lewe powietrze do komory silnika:) Miesiąc czasu zastanawiałem się, spać nie mogłem, a powód okazał się tak banalny A dwóch mechaników już mi chciało Vanosy naprawiać:)

A powiesz mi jak to zdiagnozowałeś ?? Bo taka wiedza przyda się innym

Ja tego nie zdiagnozowałem, tylko magik mechanik! Powiedział, że chwycił za korek i jakoś mu się dziwny wydał, tak mi powiedział. Ale wydaje mi się, teraz po czasie, że objawy są też takie, że przy pracy silnika, kiedy wyciągnie się bagnet to strasznie siorbie. A druga rzecz, to mechanik mi powiedział, że jak podłączył komputer to były błędy od adaptacji, a to jest podobno oznaka lewego powietrza w silniku.

Spectron pisze:Przeczyściłem przepływomierz. To się działo przynajmniej u mnie jak odpalałem samochód na dworze jak było blisko zera i wyjeżdzałem z garażu gdzie było 15 stopni. Przepływka szalała i raz zamulał a potem naprzemiennie przyśpieszał.

Czym czyściłeś przepływkę? Chciałbym swoją sprawdzić w ten sposób, bo na komputerze oczywiście 0 błędów wszystko "idealnie", a mam jakiś zamulony pedał gazu :-/