Witam wszystkich, Mój problem dotyczy odpalania silnika. Silnik kręci i ciężko odpala. Lecz odkryłem że gdy włączę zapłon i poczekam z 10 sekund auto odpali. Na początku objawiało się to tylko na rozgrzanym silniku. Teraz nawet i na zimnym. Silnik po odpaleniu chodzi równo i nic się z nim nie dzieje. Z góry zaznaczam ze mam instalację gazową. Wyskoczył check engine po podpięciu pod komputer wyskoczył błąd P0170. I teraz tak, sprawdziłem przepływomierz działa, parametry pokazuje poprawnie. Sondy działają. Odma raczej też dobra ponieważ po otwarciu korka wlewu oleju silnik zaczyna sie dusić i skakać a z zamkniętym działa poprawnie. Filtr powietrza okej. Świece wymienione pół roku temu NGK. Jedynie co wymieniłem to pompa paliwa i filtr benzyny, ale to nie pomogło. Po wymianie skasowałem błąd i na razie przejechałem 300km błąd nie powrócił ale trudności z odpalaniem zostały. Proszę o jakąkolwiek pomoc.

Nie widzę związku tego błędu z problemem z rozruchem, aku masz dobry? Jeżeli chodzi o błąd to sprawdź dobrze szczelność dolotu, nieszczelny przewód odmy może też być przyczyną.

Zobacz jak odpala na lpg- jest kombinacja odpalania awaryjnie na lpg.
Na zimnym może byc problem , ale na ciepłym bez problemu powinno zaskoczyć.
Moze cewka?

Wąż odmy wymieniałem z 3 miesiące temu bo był pęknięty ale wtedy normalnie palił :/. Na LPG odpala okej to znaczy z 2 razy zakręci silnikiem i ciężko ale zapali. Jeśli chodzi o dolot i lewe powietrze to tez mechanik sprawdził i powiedział ze wygląda na szczelne. Właśnie myślałem nad akumulatorem, ale jednak silnik kręci więc co by mogło z nim być?

Zobacz do ilu spada napięcie podczas rozruchu po nocy.

Różnie ale tak przeważnie do 9,7 V.

Poniżej 10V to mało, spróbuj naładować go i znowu zmierz na drugi dzień.

No własnie uzupełniłem elektrolit, naładowałem i tak samo dalej pokazuje. Zapomniałem dodać że z aku też grzebałem i mierzyłem.

To raczej nic z niego nie będzie, dla potwierdzenia możesz podjechać do hurtowni z akumulatorami i sprawdzą go dokładniej.

W sumie jeszcze oryginalny BMW z 2011 roku ;D no nic może faktycznie trzeba będzie bardziej się zainteresować.