Powiedzcie szczerze, e46 316 wiadomo 4 gary, 360 000 km, może więcej, wiadomo to tylko polska. Warto czy nie warto, użytkować. Może lepiej uciec, wiadomo honor nie pozwoli........

Ale co może? I uciec ale dokąd?

ps.Wątki proszę tytułować poprawnie!

Wiadomo chodzi o przebiegi. Ile te silniki mogą. Niekoniecznie mam rozeznanie w temacie. Wiadomo sposób użytkowania i serwis,.....ale załóżmy że motor jest pieszczony, nieprzekręcany za bardzo i ma prawie 400 000km......

Trochę dużo już nalatane Ale może użytkownicy tej jednostki napędowej się wypowiedzą

O to mi właśnie chodzi. Silnik ma moc, kultura pracy na poziomie, olej nie ginie.

Wiem ,ze kreca do 600tys i silnik chodzi plynnie.Ja bym takiego i tak nie kupil,ten przebieg nalezy do calego auta a nie tylko silnika i w pewnym momencie stanie sie studnia bez dna,z drugiej strony ilu jezdzi szczsliwych nie swiadomych posiadaczy takich aut w kraju
Rok temu zalatwialem kolesiowi auto i bylo to e36 316 780tys na zegarku(po targowaniu sie 280?) a stan powiedzmy na 4 i jezdzi do dzis i zbyt wiele w nia nie wsadzil

no ja tez bym nie chcial takiego auta. ale z drugiej ztrony jesli silnik pracuje ładnie oleju nie zjada wszystko jest jak trzeba to czemu nie ? zalezy jeszcze do czego CI to auto potrzebne prawda

Norma, 40000 na rok. Do tej pory użytkowałem diesle. Potrzebuje odmiany i pewnego auta.

urlich pisze:Norma, 40000 na rok. Do tej pory użytkowałem diesle. Potrzebuje odmiany i pewnego auta.

no to jeśli ja bym szukał auta co 40k rocznie robi to dla odmiany i pewnego auta to zastanawiał bym się na twoim miejscu nad 2,0 diesel-a,no i przebieg 400,000 to trochę jest wiadomo to jest ten świadomy przebieg może już nawet po kręceniu a tak na prawdę może już ma i jeszcze raz tyle nie wieadomo ale idzie to chyba sprawdzić w kilku miejscach,tj kluczyk czy moduł świateł, wiesz lepiej sprawdzić niż tak jak osa powiedział inwestować w skarbonkę bez dna .