Dzisiaj po 21 odpaliłem auto, zgasły fajnie wszystkie kontrolki przejechałem z 300 metrów i zaczęło lekko szarpać, 3 razy mignęła kontrolka silnika i zgasła, myślę sobie stał przez cały weekend zimny to może się lekko przymulił ale zaraz będzie ok, przejechałem z kolejne 300 metrów ale dalej zamula patrzę w lusterko a za mną siwy dym, duużo dymuu
