Frost pisze:Jak jeździsz dużo, auta nie sprzedajesz to nie ma co kupować chińszczyzny. Bierz Lemfordera.

Popieram aczkolwiek odbiegacie od tematu wątku.

W tym temacie chodzi o OPINIE na temat zamienników

Jasna sprawa a jeszcze mam jedno pytanie odnośnie poduszek pod silnik gdyż 1.5 roku temu wymieniłem jedna bo była zerwana i kupiłem zamiennik ale widzę że to badziewie bo na biegu jałowym czuć delikatne wibracje wewnątrz kabiny
Pytanie jest takie czy wymienić tylko tą jedną poduszkę na oryg lemfordera czy lepiej obydwie? Druga jasna sprawa jest dobra i tez lemfordera

To i ja mam pytanie,

Mam oryginalne wahacze, znalazłem na forum diy jak wymienić w nich sworznie krótkie które i tak najszybciej się wybijają, jaka jest trwałość tej wymiany? Jaki sworzeń najlepiej kupić? Bo uważam że to i tak lepsze niż kupowanie najtańszych zamienników.

W tym temacie jest poruszana wymiana sworzni w wahaczu: http://e46forum.pl/viewtopic.php?f=50&t=13889 . 90% sworzni na allegro są firmy Meyle HD.

Wymiana ma sens jak masz aktualnie wahacze ori, Lemforder lub MeyleHD. Przy MeyleHD jest opcja wymiany sworzni bez rzeźby ale to pewnie wiesz, przy innych trzeba rzeźbić. Co do samej trudności wymiany to się nie wypowiadam, bo nie robiłem samemu. Co do trwałości to myślę, że pojeździ tyle co na dobry zamiennik. Sworznie najpewniej chyba brać MeyleHD. Zobacz do Silesia Parts, mają sklep internetowy gdzie mają wybór samych sworzni.

Mialem tuleje wachacza przedniego melye HD ledwo rok strzymaly Zabrzanskie drogi , teraz mysle nad poliruetan czerwony zamiast nich , co myslicie o tym ? Mozliwy samemu montaz czy nie ?

Wysłane z mojego GT-N7105 za pomocą Tapatalk 2

Dobrze mieć prasę do takich rzeczy. Bez tego ciężko. Chcesz podam Ci namiar na gościa w Żorach któremu takie rzeczy niestraszne.

Frost pisze:Przy MeyleHD jest opcja wymiany sworzni bez rzeźby ale to pewnie wiesz, przy innych trzeba rzeźbić.

Na czym polega "rzeźba"? Pytam, gdyż zastanawiam się nad wymianą samych sworzni.

Frost pisze:Dobrze mieć prasę do takich rzeczy. Bez tego ciężko.

Chodzi o wymianę sworzni czy tulei? Jeżeli tulei to przecież wystarczy odkręcić dwie śrubki, zbić starą tuleję i wcisnąć nową - chwila roboty.

No przy wahaczach trzeba trochę się napocić. Wszystko w DIY jest opisane. Trzeba bodajże ten "kapsel" od spodu zrzucić. Prasa ofc potrzebna i jakieś zdolności manualne. Co do tuleji, to nie wiem czy to tak chwila roboty, może Ci się to elegancko ułożyć, a może bardzo ciasno wchodzić i tego tak nie wbijesz.

Frost pisze:Wymiana ma sens jak masz aktualnie wahacze ori, Lemforder lub MeyleHD. Przy MeyleHD jest opcja wymiany sworzni bez rzeźby ale to pewnie wiesz, przy innych trzeba rzeźbić. Co do samej trudności wymiany to się nie wypowiadam, bo nie robiłem samemu. Co do trwałości to myślę, że pojeździ tyle co na dobry zamiennik. Sworznie najpewniej chyba brać MeyleHD. Zobacz do Silesia Parts, mają sklep internetowy gdzie mają wybór samych sworzni.

Mam właśnie wahacze ori lemforder, więc zastanawiam się nad wymianą tego krótkiego sworznia, a pewnie przy okazji wymienię tuleje tylną, pojadę jeszcze na szarpaki żeby się upewnić, koszt jest dużo mniejszy a w dodatku zostaje oryginalny wahacz, co do sworzni meyle hd jest mi znane i miałem w poprzednim e36 więc pewnie w tą stronę pójdę. Oczywiście prasa jest więc z tym nie będzie problemu.


A jeszcze proszę o opinię osobę która u siebie to robiła i jak to się zachowywało, wszystko było ok?