Strona 2 z 5

Re: Wilgoć

: 2 paź 14, 19:06
autor: Maniek
Spróbuj suszarką do włosów albo opalarką na niezbyt wysokiej temperaturze. Korek w podłodze tez pewnie warto wymienić :)

Re: Wilgoć

: 2 paź 14, 20:14
autor: Warzyn
korek właśnie sprawdzałem i jest w dobrym stanie, jakby go ktoś niedawno wymienił, lecz zapomniał o wysuszeniu podłogi i teraz ta czynność spadła na mnie :(
patrząc po tej wilgosci pierwsze co to sprawdzilem uszczelki w drzwiach, gdy się dowiedzialem o korku w dokladnie miejscu zaczepu na dywanik, to dzis sprawdziłem, sądziłem ze tu będzie koniec problemu a tu lypa, trzeba suszyć / wymienić, spróbuje z opalarką jak uda mi się ją skołować, wtedy tylko potem małe pranko i problem z głowy

Re: Wilgoć

: 3 paź 14, 10:51
autor: WKRENTEK77
Suszarka to do usranej śmierci będzie suszył to nie jest ta gęstość co mają gąbki zwykłe jak chciało by Ci się trochę porozkręcać środek ale nie całość to można się pokusić i wyciąć ten kawał podłogi tej gąbki i suszyć a pużniej wrzucić i ew.połączyć jakąś taśmą klejącą z resztą gąbki lub co dzień wkładać pod,nad,wszędzie papier taki zwykły ew.jakieś ręczniki papierowe z czasem może wciągną tą wilgoć .Oczywiście wcześniej musiałbyś wycisnąć maksymalnie gąbkę żeby usunąć jak najwięcej wody.

Re: Wilgoć

: 3 paź 14, 14:04
autor: zibi_j1
Slyszalem(nie testowalem) o meatodzie ze zwirkiem dla kota. Podobno ladnie wciaga wilgoc. Potem jedziesz na stacje na odkurzacz i pozbywasz sie zwirku razem ze zwiazana wilgocia.

Re: Wilgoć

: 3 paź 14, 14:31
autor: Warzyn
Z tym żwirkiem całkiem nie głupi pomysł, na pewno tak zrobie, ale gąbka ewidentnie dostała po kościach i trzeba suszyć, opalarkę na dniach będę miał i podziałam, zobaczymy efekty :) Naprawdę wielkie dzięki za wszelkie rady i patenty na bank wykorzystam :)

Re: Wilgoć

: 3 paź 14, 14:41
autor: zibi_j1
Stopisz opalarka a nie wysuszysz... ostroznie to rob

Re: Wilgoć

: 27 paź 15, 18:49
autor: Warzyn
:witam: :witam: :witam:
Witam, minął dosłownie rok i problem się powielił. Sprawa wygląda tak: Auto suszone było latem - zdjęta podłoga, cała brytfanna wody ściekła, sprawdzona podłoga i nie ma dziur czy innych niespodzianek. Wszystko poprawie zamontowane. Boczki drzwi delikatnie podklejałem bo pianka odeszła i wydaje mi się ze jest dobrze, powinno. Jednakże wilgoć wróciła:evil: w tym samym miejscu i szyby ponownie zaczynają parować... :( Co może być jeszcze przyczyną przedostawania się wody do środka? Ubiegając pytania w sprawie filtrów/czystości szyb - filt ma 5 miesięcy, jest węglowy i czysty a jeśli chodzi o szyby to jestem pedantem jesli chodzi o czystość :) a i wymienione jest podszybie

ps. jest szansa ze woda przedostaje się "okiennicami" ? (te co są np chromline/shadowline, ja mam zwykłe czarne) w mojej e46 odstają dość mocno a między nimi nie ma zadnej pianki / uszczelki.
ps2. znam chyba dosłownie wszystkie metody suszenia auta, więc licze na pomoc w zlokalizowaniu problemu, bylbym baaardzo wdzięczny :)

Re: Wilgoć

: 27 paź 15, 20:00
autor: WKRENTEK77
To niedobrze ze problem wrócił nie ma nic gorszego niż woda w aucie ,a próbowałeś zdjagnozować gdzie jest ew przeciek poprzez polewanie uszczelek drzwi , podszybia moze warto to zrobić tylko wcześniej dobrze by było wywalić te gąbki tak żebyś widział wodę jak się pojawi i ew z której strony będzie spływać no i wtedy obficie polewac woda najlepiej czymś co będzie imitowało deszcz taki pożądny albo jak masz kogos niech jeszcze wsiądzie do srodka i obserwuje co się dzieje.

Re: Wilgoć

: 27 paź 15, 20:03
autor: Gixer010
Płynu chłodniczego ci nie ubywa przypadkiem?
Znam z własnego doświadczenia problem z uszczelkami w nagrzewnicy na takim łączniku i z stamtąd leci prosto na dywan. Z tym że u mnie dywan był mokry tylko w przedniej części samochodu.

Re: Wilgoć

: 27 paź 15, 20:45
autor: Warzyn
Jak auto stało na wsi, zdjąłem podłogę i ona sie suszyła... mokry był tylko fragment miejsca nog pasażera za kierowcą - lewa strona, ktory znow jest mokry. Jak deszcz padał to do środka nic się nie lało, podłoga sucha i pianka też (w końcu schło 2 tygodnie, w tym dobry tydzien w słońcu :D ). Przód, jak i prawa strona tylniego pasażera jest suchutka jak wiór, a po lewej jakby dopiero co wody tam rozlał :( Wiem ze po deszczu na progu ( to co wymienia się na mpakiet ) to zawsze jest mokre, kropelki są ale pokleiłem wygłuszenie drzwi i wydawałoby się ze jest ok. w weekend rozbiorę ponownie drzwi, ostrożnie zerwę piankę i na nowo przykleje mocnym klejem/sylikonem i jak uda mi się dostać do korka pod podłogą to zdejmę, oczyszczę, nałożę i tez sylikonem go przykleję coby ewentualnie przez to nie szło.

©2024 phpBB SEO by Inveo