fedzio84 pisze:tak mam 6 mies. firmy BRC. na gazie zrobione około 10000 km

Czy przypadkiem problem nie zaczął się po montażu gazu?

tego nie mogę już stwierdzić bo kupiłem z gazem. wiem że problem zaczął się po wymianie termostatu po wymianie korka w zbiorniczku ustąpił na trochę a też znowu powrócił. tzn jak wymieniłem korek to na jakieś 200 km było oki aż nie pojechałem w trasę i po przejechaniu 100 km tak 100-120 km/h i zjechaniu na parking i zgaszeniu znowu zaczęło sadzić. te 200 km było jeżdżone w mieszanym terenie najdłuższy odcinek to 25 km. tez tak myślałem że może to przez gaz może na benzynie pośmigam zobaczymy co wtedy będzie się działo??

fedzio84 pisze:tego nie mogę już stwierdzić bo kupiłem z gazem. wiem że problem zaczął się po wymianie termostatu po wymianie korka w zbiorniczku ustąpił na trochę a też znowu powrócił. tzn jak wymieniłem korek to na jakieś 200 km było oki aż nie pojechałem w trasę i po przejechaniu 100 km tak 100-120 km/h i zjechaniu na parking i zgaszeniu znowu zaczęło sadzić. te 200 km było jeżdżone w mieszanym terenie najdłuższy odcinek to 25 km. tez tak myślałem że może to przez gaz może na benzynie pośmigam zobaczymy co wtedy będzie się działo??

Sam mówisz że to od momentu wymiany termostatu zaczęło się dziać.
Więc przyczyny są dwie:
* termostat jest zły/zepsuty
* ukł. jest źle odpowietrzony

upewnij sie czy uklad dobrze odpowietrzony (jak MARC) napisal
inna opcja to odlaczyc reduktor od ukladu chlodzenia (moze gaz przedostaje sie do ukl )
dobrze by bylo spr pompe wody, droznosc chlodnicy

Oki zacznę od odpowietrzenia tego układu. Dzisiaj to załatwię. Dzisiaj rano znowu chciałem sprawdzi stan płynu i jak odkręciłem korek od zbiorniczka to usłyszałem syk i płyn wylewał się z niego. poczekałem aż co miało się wylać wylało się i odpaliłem samochód i odkręciłem odpowietrznik płyn w zbiorniczku opadł że aż musiałem dolać bo było mniej aż minimum jak płyn zaczął wydostawać się przez odpowietrzenie to zakręciłem ten mały koreczek i duży po paru chwilach poluzowałem ten mały i uszło powietrze i zaczął lecie płyn więc go zakręciłem ale za trzecim razem poluzowania go nie leciało ani powietrze ani płyn czy to jest normalne??
Panowie pojawił się nowy wątek w sprawie tzn. włączyłem test 7.0 i pokazywał mi temperaturę na postoju 108-110 stopni natomiast po zwiększeniu obrotów silnika temperatura spadała do 90 stopni . Mam pytanie w związku z tym czy temperatura po otwarciu się termostatu powinna znacznie spaść bez żadnego przy-gazowania?? Jeżeli tak to czy może to oznaczać uszkodzoną pompę wody która na wolnych obrotach nie daje rady a po zwiększeniu obrotów radzi sobie z obiegiem prawidłowo?? Jeżeli jest do końcA nie wydolna to może to jest przyczyna tego wyrzucania?? Chciałbym jeszcze podziękować za cierpliwość !

fedzio84 pisze:Oki zacznę od odpowietrzenia tego układu. Dzisiaj to załatwię. Dzisiaj rano znowu chciałem sprawdzi stan płynu i jak odkręciłem korek od zbiorniczka to usłyszałem syk i płyn wylewał się z niego. poczekałem aż co miało się wylać wylało się i odpaliłem samochód i odkręciłem odpowietrznik płyn w zbiorniczku opadł że aż musiałem dolać bo było mniej aż minimum jak płyn zaczął wydostawać się przez odpowietrzenie to zakręciłem ten mały koreczek i duży po paru chwilach poluzowałem ten mały i uszło powietrze i zaczął lecie płyn więc go zakręciłem ale za trzecim razem poluzowania go nie leciało ani powietrze ani płyn czy to jest normalne??
Panowie pojawił się nowy wątek w sprawie tzn. włączyłem test 7.0 i pokazywał mi temperaturę na postoju 108-110 stopni natomiast po zwiększeniu obrotów silnika temperatura spadała do 90 stopni . Mam pytanie w związku z tym czy temperatura po otwarciu się termostatu powinna znacznie spaść bez żadnego przy-gazowania?? Jeżeli tak to czy może to oznaczać uszkodzoną pompę wody która na wolnych obrotach nie daje rady a po zwiększeniu obrotów radzi sobie z obiegiem prawidłowo?? Jeżeli jest do końcA nie wydolna to może to jest przyczyna tego wyrzucania?? Chciałbym jeszcze podziękować za cierpliwość !

Tak jest to możliwe że pompa wody już kończy swój żywot...
Po poprawnym odpowietrzeniu silnika po odkręceniu odpowietrznika powinien lecieć płyn. Jeżeli nie ma ani powietrza ani płynu to albo pompa wody nie pracuje albo nie płynu w układzie.

Tylko sobie tak myślę jeżeli ona by padała wtedy byłby zamarły obieg płyn łapie wyższą temperaturę rozpręża się i powoduje podciśnienie które wyrzuca go przez korek?? myślisz że tak może to się dziać ?? to nawet miało by sens.

fedzio84 pisze:Tylko sobie tak myślę jeżeli ona by padała wtedy byłby zamarły obieg płyn łapie wyższą temperaturę rozpręża się i powoduje podciśnienie które wyrzuca go przez korek?? myślisz że tak może to się dziać ?? to nawet miało by sens.

Teoretycznie ma sens...
Praktycznie możesz wyciągnąć pompę wody i sprawdzić ją czy:
*ma luzy
*szumi łożysko
*łopatki są całe
*obraca się bez oporu

Pracy z tym nie ma za wiele. Poza tym nowa pompa wody to koszt ok 160zł
Przy okazji odpowietrzysz sobie dobrze układ...
Osobiście przyglądnął bym się jeszcze ten instalacji gazowej. Osobiście jest dużym przeciwnikiem tego typu "uzdatniaczy", ale skoro już masz to watro sprawdzić czy jest ona poprawnie wpięta.

A może wiesz ile wynosi temperatura takiego samochodu na postoju przy zamkniętym termostacie i po jego otwarciu?? czy spada ona szybko czy raczej wolno. bo tak jak pisałem wcześniej gdy tylko zwiększam jej obroty na postoju to temperatura spada i to tak nawet o 18 stopni. ja zawsze uważałem że jak termostat sie otwiera to temperatura spada a ummie tak się nie dzieje dopiero po zwiększeniu obrotów. a z gazem uważasz że co może być przyczyną ??

Ja mam ten sam silnik. Po nagrzaniu temperatura jest 89-93 st. Przy 93st włącza się wentylator chłodnicy