piotr850514 pisze: TAT - Twardy to on był,jest i chyba będzie do samego końca. Beton prawie na maxa jak dla mnie. Jezdziłem na mtechnikowym zawieszeniu i tu jak zamontowałem Tata To prawie mi plomby i wątroba nie wypadły,taka różnica.Co mi się nie podoba hmm jak auto jest wysoko podniesione to mocno pimponguje na chopkach dołach i nierównościach ja mam ciągle obniżone i to samo ale czasami. Dalej to problem jest z jego wykonaniem sama obudowa to porażka po jednej zimie gwinty do regulacji zostały zjedzone przez sól.Tym samym regulacje szlak trafił próba odkręcenia kończy się urwaniem gwintu. Dalej problem jest z samym wytrzymałością zawieszenia padają co to niektórym nawet po 10 tysiach mi się wylał po 2 latach i jakiś 45 - 60 tyś km nie powiem ile bo nie miałem zapisanego. Padła mi poduszka amorka nowa była po 10 tysiach. Aaa i krótsze łączniki stabilizatorów to też troszkę lipa po roku do wymiany bo obudowa gumowa po prostu pęka,wpada tam wilgoć i wiadomo w smietnik.
TA-technix-zawieszenie gwintowane
- xlc
- Bywalec forum
- Posty: 1168
- Rejestracja: 3 maja 10, 15:50
- BMW: e46 320d(M47)
- Rok produkcji: 1999
- Państwo: Holandia/Polska
- Województwo: ---
- Miasto: Maassluis/Radzionków
Pozwoliłem sobie zamieścić opinie forumowicza piotr850514
-
- Bywalec forum
- Posty: 643
- Rejestracja: 22 kwie 12, 12:14
- BMW: E46 320d 320d +
- Rok produkcji: 2001
- Państwo: Polska
- Województwo: śląskie
- Miasto: TG
ktoś się waha między tanim TaT a MTS ?
może komuś pomoże
http://zawieszenia-sportowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=17:info-ogolne
może komuś pomoże
http://zawieszenia-sportowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=17:info-ogolne
BRAK PODPISU
-
- Bywalec forum
- Posty: 525
- Rejestracja: 30 lis 11, 22:56
- BMW: Leon
- Rok produkcji: 2004
- Państwo: Polska
- Województwo: lubelskie
- Miasto: Holywood
Alveress Bardzo fajne porównanie takiego trzeba było zaczyna się dziać coś w tych tematach gwintowych. Brak jeszcze opinii o gwintach FK AK Street. Jak ktoś ma i użytkuje to proszę o opinię.
A teraz co nieco ja się wypowiem jeszcze odnośnie użytkowania. Sam posiadam TaT i na nim spooro podróżuję. Ale nie o to chodzi. Poczytałem tam i ówdzie i z mojego słabego lecz doświadczenia. Ktoś gdzieś napisał iż nie ważne jaki gwint się posiada czy jest on za 1 tyś czy za 4. Bo jeśli pozostanie on skręcony na maxa i na trasie dostanie mu sie piękna nasza polska dziura to i tak oba dostaną w d.. i oba poleca w kosz bo skręcone na maxa nie mają już takiego odbicia. I ich żywotność będzie wyglądała tak samo. Kolejna sprawa to jaka jest różnica na naszych polskich drogach szczególnie jeśli ktoś ma auto do toczenia się po mieście i jeździ głównie 60 - 120 max. Czy jest aż tak odczuwalna różnica mi się wydaje iż chyba nie. Jeśli już zakupimy gwint za 3 tysie + to trzeba się teraz zastanowić gdzie dany użytkownik to wykorzysta tor ??, na trasie w zakrętach ok nie ma problema ale gdzie jest reszta auta czyli opony ?? mając gwint za ileś tysi trzeba się liczyc z tym iz jak chce się zasówać to i opony trzeba miec na tip top no i reszta zawieszenia tulejki itd. A dla zwykłego użytkownika Który potrzebuje zglebić autko i poruszać się z punktu A do punktu B moim i nie tylko widać moim zdaniem chyba jednak będzie najrozsądniejszym rozwiązaniem zwykły gwint. Na który każda dana firma da 2 lata gwarancji. Amor się wyleje nie ma problema zwrot i po problemie. A po 2 latach to chyba można znowu go wymienić i tak technologia pójdzie do przodu.
Jeśli ktoś ma inne zdanie to zapraszam do polemizacji. Może i ja się dowiem czegoś fajnego.
A teraz co nieco ja się wypowiem jeszcze odnośnie użytkowania. Sam posiadam TaT i na nim spooro podróżuję. Ale nie o to chodzi. Poczytałem tam i ówdzie i z mojego słabego lecz doświadczenia. Ktoś gdzieś napisał iż nie ważne jaki gwint się posiada czy jest on za 1 tyś czy za 4. Bo jeśli pozostanie on skręcony na maxa i na trasie dostanie mu sie piękna nasza polska dziura to i tak oba dostaną w d.. i oba poleca w kosz bo skręcone na maxa nie mają już takiego odbicia. I ich żywotność będzie wyglądała tak samo. Kolejna sprawa to jaka jest różnica na naszych polskich drogach szczególnie jeśli ktoś ma auto do toczenia się po mieście i jeździ głównie 60 - 120 max. Czy jest aż tak odczuwalna różnica mi się wydaje iż chyba nie. Jeśli już zakupimy gwint za 3 tysie + to trzeba się teraz zastanowić gdzie dany użytkownik to wykorzysta tor ??, na trasie w zakrętach ok nie ma problema ale gdzie jest reszta auta czyli opony ?? mając gwint za ileś tysi trzeba się liczyc z tym iz jak chce się zasówać to i opony trzeba miec na tip top no i reszta zawieszenia tulejki itd. A dla zwykłego użytkownika Który potrzebuje zglebić autko i poruszać się z punktu A do punktu B moim i nie tylko widać moim zdaniem chyba jednak będzie najrozsądniejszym rozwiązaniem zwykły gwint. Na który każda dana firma da 2 lata gwarancji. Amor się wyleje nie ma problema zwrot i po problemie. A po 2 latach to chyba można znowu go wymienić i tak technologia pójdzie do przodu.
Jeśli ktoś ma inne zdanie to zapraszam do polemizacji. Może i ja się dowiem czegoś fajnego.
-
- Podobne tematy
- Odpowiedzi
- Odsłony
- Ostatnia aktywność
-
- 0 Odpowiedzi
- 1142 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Tasma
-
- 1 Odpowiedzi
- 10389 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: munio
-
- 3 Odpowiedzi
- 2204 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: macias1311
-
- 1 Odpowiedzi
- 1042 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: Sfera
-
- 1 Odpowiedzi
- 2933 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: MARC
-
- 0 Odpowiedzi
- 1690 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: sniper
-
- 7 Odpowiedzi
- 1718 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: D3jw
-
- 1 Odpowiedzi
- 241 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: maniek21112
-
- 15 Odpowiedzi
- 4759 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: gregwyspa
-
- 12 Odpowiedzi
- 4492 Odsłony
-
Ostatnia aktywność autor: damiannow