Poziom oleju na bagnecie nie zmienia sie pomimo ubytku
: 14 sie 18, 18:31
Systematycznie kontroluje olej i jest idealnie pod max.
Podczas ostatniej wymiany wlałem 6,5 litra motula.. Zauwazyłem jednak spory wyciek oleju na osłonie
W weekend miałem dostęp do kanału wiec postanowiłem wyczyścić wszystko i znaleźć winowajcę.. i padło na uszczelkę podstawy filtra oleju..
Przejechałem ok 300 km do domu i dziś wypatroszyłem auto i zmieniłem uszczelkę..
Oczywiście sporo oleju na osłonie.. silnik uwalony..
I tu pojawia się halo..
Oleju na bagnecie nie ubyło.. poziom stoi jak stał..
Nie wiem ile faktycznie.. ale tak na oko zakładam ze od wymiany ok 2000 km mogło uciec przynajmniej na oko z 250 ml..
Pytanie czy wskazania są właściwe.. czy coś się nie zapchało..
Niepokoi mnie to ponieważ czujnik poziomu oleju nie jest pełnosprawny.. tzn. żółta lampka alladyna przy odpalaniu - zapala się po paru sekundach i gaśnie po następnych 5-10 sekundach.. Zakładam ze może nie pokazać alertu jeśli będzie za mało oleju..
Co z tym dalej zrobić ?
Podczas ostatniej wymiany wlałem 6,5 litra motula.. Zauwazyłem jednak spory wyciek oleju na osłonie
W weekend miałem dostęp do kanału wiec postanowiłem wyczyścić wszystko i znaleźć winowajcę.. i padło na uszczelkę podstawy filtra oleju..
Przejechałem ok 300 km do domu i dziś wypatroszyłem auto i zmieniłem uszczelkę..
Oczywiście sporo oleju na osłonie.. silnik uwalony..
I tu pojawia się halo..
Oleju na bagnecie nie ubyło.. poziom stoi jak stał..
Nie wiem ile faktycznie.. ale tak na oko zakładam ze od wymiany ok 2000 km mogło uciec przynajmniej na oko z 250 ml..
Pytanie czy wskazania są właściwe.. czy coś się nie zapchało..
Niepokoi mnie to ponieważ czujnik poziomu oleju nie jest pełnosprawny.. tzn. żółta lampka alladyna przy odpalaniu - zapala się po paru sekundach i gaśnie po następnych 5-10 sekundach.. Zakładam ze może nie pokazać alertu jeśli będzie za mało oleju..
Co z tym dalej zrobić ?